Kultura w Poznaniu

Film

PROSTO Z EKRANU. Melancholia

W pełnometrażowym debiucie MariuszaWilczyńskiego Zabij to i wyjedź z tego miasta melancholia czai się za każdym rogiem. Jest we wspomnieniach rodziców i rodzinnej Łodzi, w bluesowej muzyce Tadeusza Nalepy, w onirycznych wizjach przekształcających ludzi w zwierzęta i odwrotnie, wreszcie - w posępnej i rozedrganej kresce rysującej dymiące kominy i papierosy, tęsknotę ludzi i miejsc.

KINO DOMOWE. Perfekcyjna rodzina

Podobnie jak Wieżowiec z 2015 roku, Gniazdo jest kinem rozpadu - jeden niepasujący element układanki, jedno kłamstwo, jedna zła decyzja i rozpoczyna się efekt kuli śniegowej, który działa dopóty, dopóki wszystko nie legnie w gruzach.

Pierścień ognia

Życie sławnego Casha było też pełne bólu i cierpienia, którym szczodrze obdarzył pierwszą żonę Vivian Liberto i cztery ich córki. Tak jak śpiewał Cash w piosence Ring of Fire "czasami kochać to czuć płonące pierścienie ognia" - o filmie Moja kochana Vivian pisze Przemysław Toboła.

Koniec niewinności

Nickelowi bardzo dobrze udało się oddać senną, a jednocześnie naładowaną emocjami i erotyzmem atmosferę miasteczka. Młodzi spotykają się głównie na basenie, gdzie prężą się jeden przed drugim i nawzajem podglądają - o filmie Ostatni komers pisze Bartosz Żurawiecki.

KINO DOMOWE. Na pewno nie nudny

Piękno w czystej postaci czy odrażające wizje? Prawdziwa sztuka czy totalny kicz? Feminizm czy mizoginizm? Helmut Newton. Piękno i bestia Gero von Boehma to dokument zdecydowanie warty uwagi, nie tylko dla widzów na co dzień interesujących się modą czy fotografią.

Pocztówki z Irlandii

Od dzisiaj na platformie MOJEeKINO można przez tydzień oglądać przegląd irlandzkich filmów krótkometrażowych. Program przygotowany przez Ambasadę Irlandii we współpracy ze Screen Ireland obejmuje osiem szortów. Złożony jest z tytułów różnorodnej tematyce i formie - fabuł, animacji i dokumentów.

KINO DOMOWE. Kobieto, nie uda ci się

Do tej pory za najbardziej wyrazisty symbol złamania płciowych stereotypów w sporcie uznawałem Kathrine Switzer, która w latach 60. oficjalnie przebiegła Maraton Bostoński, mimo że uważano wtedy, iż kobieca fizjologia nie pozwala na bieganie tak długich dystansów - bezpieczną granicą miało być 1500 metrów. Za sprawą dokumentu Maiden poznałem jednak historię Tracy Edwards i jej załogantek, które w trakcie regat Whitbread Round the World Race przepłynęły niejeden ocean lekceważenia i uprzedzeń.

Walka z talerzami

"Dawno temu ludzie myśleli, że ziemia jest płaska. Później udowodniono, że jest okrągła. Obecnie jesteśmy pewni, że to sieć!" - czytamy na początku dokumentu Mohammada Rasoulofa The Dish. Pawilon organizuje we wtorek pokaz online tego wyjątkowego filmu o nielegalnej telewizji satelitarnej w Iranie.

KINO DOMOWE. #Bonnie&Clyde

Joshua Caldwell w Zabójczych kochankach proponuje kino, które dobrze już znamy. Historię pary postanawiającej przekraczać ustalone granice by wreszcie poczuć, że żyje.

Nowa siła koreańskiej animacji

Platforma MOJEeKINO.pl w kwietniowej ofercie umieściła minifestiwal koreańskiej animacji K-animation. W programie znalazło się zarówno kino mainstreamowe, produkcje skierowane dla młodzieży, jak i filmy artystyczne. W ramach festiwalu odbywa się retrospektywa twórczości Jeong Da-hee, cenionej niezależnej reżyserki i producentki filmów animowanych.

Modny drobiazg

Z początkiem kwietnia wystartowała internetowa platforma z kinem krótkometrażowym This is Short. Współtworzą ją cztery festiwale zrzeszone w European Short Film Network, w tym poznański Short Waves Festival. Po pierwszych trzech tygodniach muszę przyznać, że to propozycja wyjątkowa na tle podejmowanych w pandemii prób przenoszenia kina artystycznego do internetu.

Miejsce na ziemi

W tym roku prawie wszystkie nagrody krytyków i publiczności w kategorii filmu nieanglojęzycznego, od Złotego Globu począwszy i na Oscarze pewnie skończywszy, zbiera koreańska wersja american dream - o filmie Minari pisze Przemysław Toboła.

KINO DOMOWE. Być jak Robin Williams

Są reżyserzy filmowi, którzy nie uznają odstępstw od scenariusza, są też tacy, którzy pozostawiają aktorom przestrzeń do improwizacji. Jednak nawet ci pierwsi przyznają, że głupotą byłoby sztywne trzymanie się skryptu, kiedy w obsadzie znajdował się Robin Williams. Podejmowanie jakichkolwiek prób utemperowania tego aktorskiego geniuszu byłoby niczym innym, jak zbrodnią dokonaną na zdrowym rozsądku.

KINO DOMOWE. Cierpkie wino

Każdy twój oddech to solidna porcja kina psychologicznego zręcznie zmiksowanego z thrillerem i elementami dramatu - w sam raz dla fanów Notatek o skandalu Richarda Eyre'a czy Fatalnego zauroczenia Adriana Lyne'a.

Kronikarka czasu zarazy

- Myślę, że to film o festiwalu, jego organizatorach, widzach i artystach w czasie pandemii. O dynamicznie zmieniającej się sytuacji, o oczekiwaniach i tęsknotach. O radości ze spotkania z żywą kulturą - mówi Agnieszka Nawrocka, reżyserka i scenarzystka filmu dokumentalnego Malta w czasie zarazy.

KINO DOMOWE. W otchłani wojny

Kolumbia w obiektywie współczesnych twórców filmowych naznaczona jest wyrazistym dualizmem - ogromne przestrzenie opanowane przez naturę, przywodzące raj na ziemi, wyraźnie kontrastują ze złem i okrucieństwem wojny, która toczy się w cieniu górskich szczytów, w pobliżu rwących rzek czy w zakamarkach gęstej dżungli. Nie inaczej jest w Monosie Alejandra Landesa.

Poza strefą komfortu

W życiu prywatnym Sylwia próbuje dorównać ideałowi, który stworzyła na potrzeby tłumu followersów. Ale nie najlepiej jej to wychodzi - o filmie Sweat pisze Bartosz Żurawiecki.

KINO DOMOWE. Spadanie

Viggo Mortensen w podwójnej roli: aktorskiej i - po raz pierwszy - reżyserskiej sprawdził się w Jeszcze jest czas więcej niż znakomicie. Kroku dotrzymuje mu Lance Henriksen, z którym wspólnie stworzyli przejmującą opowieść o utracie zdrowia, samotności, odchodzeniu i próbie przebaczenia wieloletnich krzywd i zaniedbań.

KINO DOMOWE. Wiedźmowe uroki

Wedle przypowieści pewien człowiek uratował żmiję od śmierci, następnie zaopiekował się nią i pomógł wrócić do zdrowia, a ta w akcie niewdzięczności zadała mu śmiertelne ukąszenie. Na pytanie konającego, dlaczego to zrobiła, odpowiedziała: sam jesteś sobie winien, wiedziałeś, że jestem żmiją. Po seansie Czarownicy miłości można dojść do wniosku, że z wiedźmami jest jak z mitycznymi żmijami - niezależnie od twoich intencji lepiej żebyś nie miał z nimi nic do czynienia.

Pół promila do szczęścia

Jest duńskim kandydatem do Oscarów i wiele wskazuje na to, że może amerykańską statuetkę zdobyć. Swoim klimatem świetnie wpisuje się bowiem w pandemiczne nastroje ostatnich miesięcy - o filmie Na rauszu pisze Bartosz Żurawiecki.

1 15 Strona 16 17 18 19