Jak w telegraficznym skrócie opisać kulturę niderlandzką? Wystarczy jedno słowo: "poldermodel". - Termin ten sięga czasów, kiedy konieczność odwadniania poletek angażowała do wspólnej pracy całe holenderskie społeczeństwo - wyjaśnia Natalia Borowska, koordynatorka Miesiąca Kultury Niderlandzkiej z Zakładu Studiów Niderlandzkich i Południowoafrykańskich UAM. - Współdziałanie na rzecz dobra ogółu wpłynęło na ukształtowanie się postawy opartej na tolerancji wobec odmiennych poglądów i rozwój umiejętności wypracowywania rozwiązań akceptowalnych dla wszystkich. Kultura Niderlandów (czyli Holandii i Flandrii) to kultura międzynarodowa, napędzana ogromną falą emigracji. Historyczne uwarunkowania, przeszłość kolonialna spowodowały, że obszar ten jest bardzo podatny na wpływy z zewnątrz - opowiada. Miesiąc Kultury Niderlandzkiej ma poszerzyć naszą wiedzę na temat tego regionu: pokazać, że Holandia to nie tylko wiatraki, sery i tulipany.

W galerii

Muzeum Narodowe proponuje wystawę edukacyjną Co ma koronka do wiatraka? pokazującą realia życia w XVII-wiecznych Niderlandach. Dzięki zgromadzonym dziełom sztuki, przykładom rzemiosła artystycznego, militariom i variom dowiemy się, jak tamtejsi mieszczanie podchodzili do religii, czym charakteryzował się ich etos pracy i jakim rozrywkom oddawali się w wolnym czasie. Galeria Artykwariat zaprezentuje dwie wystawy poświęcone sztuce użytkowej: z okresu Art Nouveau i Art Déco (m.in. dzieła Henry'ego van de Velda i Philippe'a Wolfersa) oraz z pocz. XX wieku. Galeria Miejska Arsenał zapozna nas z kolei z twórczością Nahrin Malki - urodzonej w Syrii, a od 2001 roku mieszkającej w Holandii malarki zafascynowanej kulturą Mezopotamii. Bardzo ciekawie zapowiada się także pokaz holenderskich książek, które w ramach światowego tournée trafią do poznańskiej School of Form. Do programu MKN włączono również tegoroczne World Press Photo - ekspozycję w ramach najważniejszego i najbardziej prestiżowego konkursu poświęconego fotografii reportażowej, organizowanego przez niezależną fundację z siedzibą w Amsterdamie.

W kinie i na scenie

Nie lada gratką dla kinomanów będzie przegląd bogatego dorobku twórców holenderskich i flamandzkich. Pokazy krótkometrażówek, filmów fabularnych, dokumentalnych, animowanych i eksperymentalnych odbędą się aż w czterech miastach: Poznaniu, Koninie, Lesznie i Nowym Tomyślu. Fundacja Malta zaproponuje nam dwa wieczory filmowe obejmujące projekcje, dyskusje i wykłady. Na wielkim ekranie zobaczymy dwa obrazy związane z twórczością sceniczną: poświęcony jednej z najpopularniejszych awangardowych grup teatralnych Needcompany I want no reality oraz zainspirowany twórczością choreograficzną i teatralną Jana Fabra Les Guerriers de la Beaute. Wielbicieli tańca powinny zainteresować również trzy widowiska zaplanowane przez Art Station Foundation. Młodzi choreografowie (grupa Action Scénique, czyli Claire Croizé, Nada Gambier i Etienne Guilloteau, Charlotte Vanden Eynde oraz Arno Schuitemaker) pomogą nam zrozumieć, co sprawia, że od wielu lat flamandzcy i niderlandzcy twórcy zajmują czołową pozycję na scenie europejskiej.

Karolina Gumienna

• Miesiąc Kultury Niderlandzkiej
• 30.04-7.06