Kultura w Poznaniu

Varia

opublikowano:

Park i użytek ekologiczny

Poznańscy radni nadali 2 lutego 2021 nazwę "Traszki Ratajskie" parkowi na os. Tysiąclecia. Wiosną warto się tam wybrać na spacer, ale pamiętajmy, by cały czas uważnie patrzeć pod nogi.

. - grafika artykułu
Park Traszki Ratajskie, fot. Jan Kaczmarek

Park nie jest nowy, istnieje od czasu budowy osiedli ratajskich, ale nadanie mu nazwy jest potwierdzeniem, że to cenne miejsce, który musi być szczególnie chronione... przed ingerencją człowieka. Obszar położony między osiedlami Tysiąclecia i Lecha, wzdłuż linii tramwajowej prowadzącej na Franowo, jest rozległy, z ciekawym ukształtowaniem terenu (pagórki, zagłębienia, stawy, rowy odwadniające) i urozmaiconą szatą roślinną. Rośnie tu wiele gatunków dziko kwitnących roślin, a także stare wierzby pamiętające jeszcze czasy, gdy płynęła tu niewielka rzeka Piaśnica. Inicjatorem nadania parkowi nazwy był Ryszard Musielak z Rady Osiedla Chartowo.

W zamyśle pomysłodawców dzięki temu zwiększy się zainteresowanie mieszkańców samym parkiem, a także problematyką ochrony traszek, żab oraz innych przedstawicieli gromady płazów. Przy okazji uporządkowano też bałagan nazewniczy. Park Traszki Ratajskie nazywano do niedawna "Parkiem na osiedlu Tysiąclecia", tymczasem po drugiej stronie jeziora Malta znajduje się rozległy i mający bardzo podobną nazwę park Tysiąclecia. Zbieżność tych dwóch nazw wprowadzała zamieszanie.

Park Traszki Ratajskie, jak wspomniałem, nie jest nowy. Nowa nie jest też nazwa "Traszki Ratajskie". Już od 2011 roku istnieje bowiem użytek ekologiczny o takiej właśnie nazwie. Jest położony w zachodniej części parku. Wolę ustanowienia użytku ekologicznego wyrazili mieszkańcy pobliskich osiedli. Miasto tę inicjatywę podchwyciło i zatwierdziło użytek, przyjmując stosowną uchwałę.

Użytek ekologiczny to jedna z form ochrony przyrody w Polsce, stosowana do zabezpieczania przed ingerencją człowieka niewielkich terenów, na których znajdują się pozostałości ekosystemów mających znaczenie dla zachowania różnorodności biologicznej. Użytki ustanawia się m.in. dla ochrony naturalnych zbiorników wodnych, oczek wodnych, kęp drzew i krzewów, bagien, torfowisk i itp. O dziwo, taki właśnie cenny i ciekawy przyrodniczo obszar zachował się na terenie mocno zurbanizowanym, pomiędzy wielkimi ratajskimi blokowiskami: osiedlami Tysiąclecia i Lecha!

Jego niebagatelną zaletą jest to, że nawet w czasie długotrwałej suszy długo zatrzymuje wodę, a także gromadzi jej nadmiar podczas ulewnych deszczów. Jest więc terenem tzw. małej retencji, tak potrzebnym w mieście w dobie zmian klimatu. Ale najważniejsze, że jest też schronieniem dla wielu gatunków małych zwierząt i siedliskiem ciekawych roślin. Przyrodnicy stwierdzili, że na terenie użytku występuje kilka zagrożonych gatunków płazów objętych ścisłą ochroną. Zaobserwowano tam m.in. ropuchę szarą i zieloną, żaby: wodną i trawną, a dawniej również grzebiuszkę ziemną. Najwięcej jednak jest traszek zwyczajnych. To właśnie na nie trzeba teraz uważać, gdy migrują z terenu nasypu tramwajowego, gdzie zimowały, i udają się do pobliskich stawów, gdzie będą się rozmnażać. Szczególnie dużo jest ich po zmroku i po deszczu, warto zatem, spacerując po parku czy jeżdżąc tam na rowerze, przyłączyć się do akcji #patrzpodnogi.

Mieszczący się w parku użytek ekologiczny jest otoczony troskliwą opieką społeczników, a także objęty nadzorem badaczy z Uniwersytetu Przyrodniczego. Zwyczaje żyjących na nim płazów opisano w prestiżowym czasopiśmie naukowym "Acta Herpetologica". Prowadzi się tutaj ostrożne działania hydroinżynieryjne, by zapobiegać obniżeniu poziomu wód gruntowych i kierować wody opadowe zalegające na terenie parku do stawów. Planowane jest usunięcie nadmiaru trzciny i roślin drzewiastych, tak by 50 proc. powierzchni stawów było niezarośnięte.

Wyznaczono też obszar sięgający kilkudziesięciu metrów od stawów i cieków wodnych, gdzie może bujnie kwitnąć roślinność łąkowa, koszona tylko raz lub dwa razy w roku. Ograniczono przycinanie gałęzi drzew i krzewów, pomyślano o zimowiskach i kryjówkach lądowych dla płazów, zostawiając różnorodne kamienie i zwalone pnie drzew. Mieszkańcy zbudowali też "jerzykownik" - miejsce, w którym latające nad ratajskimi osiedlami jerzyki mogą zakładać gniazda. W 2019 roku wyremontowano dwie kładki nad rowem melioracyjnym, a w 2020 odbyły się warsztaty architektoniczne, podczas których wybudowano podest przy jednym z wyschniętych stawów. Zadbano też o informację nt. wartości przyrodniczej tego terenu, stawiając tablice edukacyjne, a przy ulicy graniczącej z parkiem (al. im. ks. Mieczysława Radziejewskiego), ustawiono znaki ostrzegawcze "Uwaga - płazy".

Od wiosny do jesieni park i użytek ekologiczny są pięknym i łatwo dostępnym terenem spacerowym, położonym w najbliższym sąsiedztwie ratajskich bloków i wieżowców. Zimą, gdy spadnie śnieg, to doskonałe miejsce zabaw dla dzieci, szczególnie że niewielkie górki nadają się do jazdy na sankach, plastikowych "jabłuszkach", a w ostateczności foliowych torbach na zakupy. Jednak najpiękniej w parku Traszki Ratajskie jest wiosną, czyli właśnie teraz. Dlatego koniecznie wybierzcie się tam na spacer!

Użytek ekologiczny Traszki Ratajskie ma ponadto swój profil na Facebooku. Warto go śledzić, bo podawane informacje są często aktualizowane i opatrywane ciekawymi zdjęciami. Można sprawdzić, na co należy zwrócić uwagę w danym tygodniu czy miesiącu, jakie zwierzęta się pojawiły, jakie rośliny zakwitły. Fanpage (facebook.com/traszkiratajskie) prowadzą społecznicy i miłośnicy płazów działający pod szyldem "Grupa Traszka" (traszka.com.pl), zajmujący się m.in. monitoringiem przyrodniczym tego terenu.

Szymon Mazur

© Wydawnictwo Miejskie Posnania 2021