Kultura w Poznaniu

Opinie

opublikowano:

PROSTO Z EKRANU. Kibolski poker

Premiera Obudź się, fabularnego pełnometrażowego debiutu Filipa Dzierżawskiego, zbiegła się z otwarciem piłkarskiego Euro 2024. Wspominam o tym nie bez powodu - fabuła filmu dzieje się bowiem w środowisku kibicowskim.

. - grafika artykułu
fot. materiały dystrybutora

Chociaż wątpię, by kameralny dramat miał na celu przyciągnięcie zapalonych kibiców, aktualnie przykutych do ekranów telewizyjnych, to dla tych, co raczej unikają piłkarskiego szaleństwa, kina studyjne mające w repertuarze Obudź się mogą stanowić doskonały azyl.

Po jednej z solowych ustawek Bajzel zapadł w śpiączkę i w stanie niebudzącym wielkiej nadziei wylądował w szpitalu. Jego siostra Zosia jest przekonana, że może mu pomóc - musi tylko odzyskać skradzioną flagę swojej drużyny i dostarczyć ją bratu. W tym celu zdobywa adres Cygana, który pobił Bajzla, wpada do niego do mieszkania, razi paralizatorem i stawia ultimatum - albo jego kumple oddadzą flagę, albo on zginie. Nie wszystko jednak idzie zgodnie z planem, a Zosia nie ma przygotowanego planu B. Z każdą godziną sytuacja staje się coraz bardziej dramatyczna.

Fabuła może na pierwszy rzut oka brzmieć absurdalnie, ale działania Zosi, wyraźnie przesądnej i myślącej magicznie, zostały dobrze psychologicznie uzasadnione. Zresztą na psychologii dwojga postaci cały film się opiera - nie ma tu szerokiego tła związanego z kibolskim środowiskiem i ustawkami ani nawet rozbudowanych bohaterów pobocznych, a jedynie interakcje dwójki bohaterów, którzy z każdą minutą coraz bardziej chcieliby wydostać się z nieprzyjemnej sytuacji, podczas gdy tylko mocniej się w niej pogrążają. Gdzieś nad akcją unosi się duch opowieści o  lojalności, honorze, determinacji, zemście i rodzinnym przywiązaniu.

Mocną stroną są kreacje aktorskie. Martyna Byczkowska, znana z roli w serialu 1670, niesie na swoich barkach główny ciężar opowiadanej historii i przekonująco oddaje emocje dziewczyny mierzącej się z tragedią związaną z bliską osobą - pozostaje tylko żałować, że nie dowiadujemy się nieco więcej o sytuacji rodzinnej Zosi i Bajzla. Byczkowskiej partneruje Piotr Żurawski, którego Cygan nieoczekiwanie okazuje się postacią znacznie bardziej złożoną, niż się z początku wydawało.

Obudź się to kino mikrobudżetowe, skąpane w szarościach blokowiska, przyzwoicie zrealizowane, chociaż niepozbawione błędów (fałszywego przedstawienia obrazu cukrzycy absolutnie nie wybaczam). Ma jednak bezsprzeczną zaletę w postaci wiarygodnie ukazanego konfliktu między bohaterami, co czyni go całkiem niezłą alternatywą dla tych, którzy stawiają filmowe emocje ponad piłkarską gorączkę Euro 2024.

Adam Horowski

  • Obudź się
  • reż. Filip Dzierżawski

© Wydawnictwo Miejskie Posnania 2024