Joaquín Rodrigo urodził się w niewielkim mieście Sanguto w 1901 roku. Jako czterolatek utracił wzrok w wyniku błonicy. - Myślę, że ta choroba, utrata wzroku, była wehikułem, który poprowadził mnie na drogę muzyki - wspominał po latach. Swój pierwszy koncert kompozytorski miał w 1929 roku. To właśnie wtedy poznał swoją przyszłą żonę - pianistkę Victorię Kamhi.
Miesiąc miodowy młode małżeństwo spędziło w pałacu królewskim w Aranjuez. Piękne ogrody otaczające rezydencję monarchów hiszpańskich było inspiracją do powstania wspomnianego Concierto de Aranjuez na gitarę solo i orkiestrę - najsłynniejszego utworu Rodrigo. Dzieło przenosi nas w klimat końca XVIII wieku i nawiązuje do hiszpańskiego folkloru. Nie jest jednak sielankowym obrazkiem minionej, pięknej przeszłości. Rodrigo w czasie pisania go bardzo odczuwał sytuację polityczną w swoim kraju oraz mierzył się z osobistym nieszczęściem. Słynna II część Concierto de Aranjuez (Adagio) zdaniem wielu ma wyrażać lęk przed wojną. Żona kompozytora twierdziła z kolei, że Adagio zostało napisane pod wpływem bólu po utracie ich nienarodzonego dziecka.
II część kompozycji przeniknęła szeroko do kultury - wykorzystywano ją w wielu filmach (m.in. w brytyjskim filmie obyczajowym Orkiestra), a jej motywy chętnie podejmowali także muzycy jazzowi (Miles Davies, Chick Corea). Do dziś Concierto jest jednym z najpopularniejszych utworów koncertowych XX wieku. Doczekał się także autorskiej transkrypcji na harfę i orkiestrę. Podczas czwartkowego i piątkowego koncertu w Filharmonii Poznańskiej usłyszymy go w wykonaniu Krzysztofa Meisingera - jednego z najbardziej fascynujących i charyzmatycznych gitarzystów klasycznych.
Orkiestra pod batutą Marka Pijarowskiego wykona także Symfonię Linzką C-dur KV 425 Wolfganga Amadeusza Mozarta, która pobiła rekord jeśli chodzi o szybkość i łatwość tworzenia. Została napisana w kilka dni podczas podróży, kiedy Mozart gościnnie zatrzymał się u swojego przyjaciela w Linzu. Ponieważ obiecał mu, że da koncert kompozytorski, a nie miał ze sobą żadnej ze swoich symfonii... postanowił napisać nowe dzieło. Utwór pokrewny jest symfoniom Haydna jeśli chodzi o rozwiązania formalne i harmoniczne. Charakteryzuje się lekkim, radosnym nastrojem.
To nie koniec koncertów w Filharmonii Poznańskiej w tym miesiącu. Już 12 marca odbędzie się inauguracja jubileuszowej 50. Poznańskiej Wiosny Muzycznej. Może te jaskółki staną się zapowiedzią dobrej wiosny?
Aleksandra Kujawiak
- koncert Concierto de Aranjuez
- Krzysztof Meisinger - gitara, Marek Pijarowski - dyrygent, Orkiestra Filharmonii Poznańskiej
- 4 i 5.03, g. 19
- Filharmonia Poznańska
- Aula UAM
- bilety: 25-55 zł
© Wydawnictwo Miejskie Posnania 2021