"Instalatorzy" w Art Stations [recenzja]
![Fot. Bartek Buśko dla Art Stations Foundation - grafika artykułu](/mim/kultura/pictures/obrazek,pic1,1200,71187,95223,show2.jpg&_sst=1717508676999)
Kryzys, spowodowany brakiem dogodnych warunków dla sztuki, objawił się już wyprowadzką kilku galerii, migracją kadry Uniwersytetu Artystycznego, ale przede wszystkim aferą wokół Galerii Miejskiej Arsenał. To właśnie ta ostatnia sprawa - Arsenał zagrożony jeszcze niedawno niebytem, nadal trwa w dziwnym, odrętwiałym zawieszeniu - pozwoliła Art Stations przejąć rolę głównego propagatora sztuki współczesnej w mieście. Szczęśliwie, zespół odpowiedzialny za niezwykle bogaty i aktywny program galerii pracuje rzetelnie, przybliżając nam z każdą wystawą coraz to inne prace oraz artystów. Natomiast zapraszani do współpracy kuratorzy stają się gwarantem różnorodności, ale też i obiektywności dydaktycznej organizowanych w galerii wystaw. Zwracam uwagę na stronę dydaktyczną dlatego, że Instalatorzy taką wystawą w pewnym sensie się stają.