Chodzi o muzykę!
Przez ostatnie 25 lat poznańskie Muchos było czymś więcej niż tylko klubem. W nazwie "Muzyka na Nowo" słychać zarówno świeży start, jak i rewizję tego, co było.
Rewizją jest zmiana akcentów. Zakładając Muchos, chciałem współtworzyć z przyjaciółmi miejsce, w którym będziemy mogli spędzać czas jako muzycy, czując się "u siebie". Prowadząc klub, jego centralnym punktem zawsze będzie bar jako miejsce monetyzowania działań w celu zarabiania na nie. W Muzyce wracamy - nomen omen na nowo - do skupienia się na samej idei grania, do działań kulturalnych. Bez presji wyliczeń, balansowania. Teraz robimy jakieś wydarzenie, bo chcemy, a potem - korzystając z doświadczenia - staramy się je sfinansować. Ale nie z myślą o potencjalnym zysku, tylko o wartości i jakości samego wydarzenia. Po prostu na tym etapie życia i biznesu w pewnym sensie nas na to stać - nie tylko finansowo, ale przede wszystkim mentalnie.
Program Muzyki na Nowo ma silny komponent edukacyjno-produkcyjny. Czy myślisz o tym miejscu bardziej jako scenie, laboratorium, czy jeszcze czymś innym?
Nie myślę o tym w tych kategoriach, tylko po prostu działam. A do czego to doprowadzi? Zobaczymy. Edukacja to pewnie naturalna kolej rzeczy. Działasz, nabierasz doświadczenia, w sposób naturalny zaczynasz się nim dzielić. Kiedyś tak dzielono się ze mną i jestem za to wdzięczny.
Z chęci podzielenia się wiedzą i doświadczeniem wynika chyba projekt "Muzyka na Nowo"...
Projekt "Muzyka na Nowo" powstał w mojej głowie już jakiś czas temu. Dzięki wsparciu Miasta zrealizowaliśmy pilotaż jeszcze w Muchos, a teraz kontynuujemy go w miejscu, które swoją nazwę od tego projektu przejęło. Jako starszy muzyk (śmiech) obserwowałem poznańską scenę i stwierdziłem, że z jednej strony młodzi ludzie mają dużo więcej narzędzi i możliwości do tworzenia, ale z drugiej brakuje im szansy ogrania się. Warunki podczas małych festiwali, konkursów czy w klubach są różne. Mało kto dba o muzyków. Z reguły to jest granie na własne ryzyko. Marzyło mi się, by dać młodym możliwości, jakich my nie mieliśmy na samym początku. "Muzyka na Nowo" to projekt rezydencjalny, polegający na tym, że podejmując współpracę z danym zespołem, dajemy mu od razu cykl do zagrania. Składa się on z próby scenicznej, która odbywa się w warunkach stricte koncertowych, z akustykiem i nagłośnieniem. Dzięki niej kilka dni później, już na właściwym koncercie, artyści nie są zaskoczeni, mają komfort, mogą skupić się na muzyce, na graniu, na sztuce, na interakcji z publicznością, a nie na tym, gdzie wpiąć kabel i czy jest prąd na scenie. Wszystko to nagrywamy - i audio, i wideo - po to by zespół mógł spojrzeć na siebie z innej perspektywy, z dystansu, oczami publiczności. Dzielimy się też uwagami. Jesteśmy nienachalnymi tutorami. To są raczej podpowiedzi ludzi, którzy całe życie spędzili na scenie, próba pomocy.
I co dalej?
Po miesiącu powtarzamy ten cykl. Zespoły wiedzą, że zagrają u nas kolejny koncert, w tych samych warunkach i na tych samych zasadach. I to jest z jednej strony fajne, bo nie musisz się bić, z drugiej to motywator, bo pojawia się myśl: Czy słuchacze przyjdą miesiąc w miesiąc na nas? Ale to też na tym polega. Mówimy: przekonujcie ludzi, by was posłuchali. To kolejna część tego projektu, na której mi zależy. By pomagać muzykom, ale też lekko naciskać na publiczność. Powiedzieć jej: Nie traktujcie muzyki tylko jako produktu. To, że ktoś gra na żywo, że chce się dzielić swoim talentem, emocją, to jest fajna rzecz, którą warto docenić. Ludzie co tydzień chodzą na dyskoteki, gdzie bawią się przy tych samych utworach, więc nie bójmy się, bo przecież granie na żywo to za każdym razem inna emocja - unikatowa, wyjątkowa.
W tym roku taką opiekę sprawujecie nad dwoma składami.
Oba wystąpiły już w październiku. Osiedle Młodych zagra u nas ponownie 28 listopada, a Gabi i Kamil Marszał swój występ powtórzą 5 grudnia.
Ale nie tylko młodzi -aspirujący będą występować w Muzyce na Nowo. Co jeszcze macie w planach?
W listopadzie zagrali już u nas Pierwsza Poznańska Niesymfoniczna Orkiestra Ukulele, Woodlore, SeniorUki czy Polish Gentlemen. Przed nami, i to w najbliższych dniach: duet Eric Slim Zahl i Bartłomiej Szopiński z projektem "This ol' Merry Christmas" (30.11), debiutancki koncert projektu Osiedle Młodych (28.11) oraz 35. urodziny Radia Afera (28-29.11).
Gdybyś miał za 25 lat opowiedzieć historię Muzyki na Nowo, co chciałbyś, żeby było jej "legendą założycielską"?
Legendy nie można zaplanować - coś się nią staje lub nie. No i zupełnie mnie to nie zajmuje! Dla mnie liczy się tu i teraz. Emocja - jeśli zostaje w formie historii i wspomnień - świetnie, ale jeśli gaśnie czy ulega zapomnieniu, to nie znaczy, że nie była ważna. Przeżywajmy - nie planujmy przeżyć.
Rozmawiał Sebastian Gabryel
- Muzyka na Nowo
- ul. Nowowiejskiego 13/15
© Wydawnictwo Miejskie Posnania 2025
Zobacz również
Jak wychodzić, to z mroku
Po raz pierwszy w pierwszej osobie
Kathia na własnych warunkach