Budujemy mosty

Ukraińska Wiosna odbędzie się w tym roku po raz 18. To wciąż chyba największy festiwal kultury ukraińskiej w Polsce. - Formuła festiwalu nieco się zmieniła. Staramy się łączyć tradycyjne elementy kultury ukraińskiej z nowymi formami artystycznymi, tak żeby festiwal był atrakcyjny dla różnych grup odbiorców. Wprowadziliśmy też motywy mostów kulturowych i dodaliśmy wątki polskie dla publiczności ukraińskiej - wylicza Maria Andruchiw. - W tym roku towarzyszy nam hasło "Na styku kultur". Punktem styku jest most. A mostem nasze relacje i współpraca - kontynuuje.
W czym warto wziąć udział? - Trudno wybrać jedno wydarzenie, każdy znajdzie coś dla siebie. Ale jeśli musimy, to szczególnie polecamy koncert Wernyhory, warsztaty poznawcze i artystyczne oraz performanse, które pokazują różnorodność współczesnej kultury ukraińskiej - wylicza Maria.
Performans "Maski ludowe" Marty Zwarycz odbędzie się w Sali Wielkiej CK Zamek (5.10). To prezentacja 12 masek obrzędowych, które symbolizują 12 miesięcy oraz mniej lub bardziej znane święta ludowe. Maski wykonane zostały ręcznie i ozdobione są petrykowskim malarstwem ludowym. W 2013 roku dekoracyjna sztuka z Petrykiwki została wpisana na listę dziedzictwa UNESCO jako spuścizna kultury niematerialnej. Podczas festiwalu można wziąć udział w warsztatach i spróbować własnoręcznie namalować charakterystyczne roślinne motywy. - Sztuka ludowa nie zna czasu ani wieku - może być tworzona i rozwijana przez nowe pokolenia, zachowując tradycje i zwyczaje, które są fundamentem naszej tożsamości - zapowiadają organizatorzy wydarzenia. Po performansie można wybrać się na spektakl "Zhyvotoky" Kijowskiego Teatru Ukraińskiego Folkloru Berehynia. - W naszym etno show widzowie zanurzą się w świat legend i magii dawnych Ukraińców. Oprócz autentycznego wokalu usłyszycie tradycyjne ukraińskie instrumenty ludowe, a także instrumenty i brzmienia z różnych zakątków świata - czytamy w opisie spektaklu.
Warsztaty "Dogadaj się ze sobą! Siła w zrozumieniu - poznaj swoje uczucia i potrzeby" to z kolei propozycja dla pełnoletnich osób z Ukrainy. Zajęcia trwać będą około siedmiu godzin, poprowadzi je Weronika Wardzyńska. - Porozmawiamy o uczuciach i potrzebach - jak je rozpoznawać, nazywać i rozumieć. Przetestujemy różne ćwiczenia, w tym ruchowe, które mogą pomóc sprawdzać, co przeżywasz i co jest dla Ciebie ważne - wyjaśniają organizatorzy. Zainteresowani na zajęciach mają się pojawić w wygodnym stroju, wziąć matę do jogi albo koc i jeden mały, ważny dla siebie przedmiot. Oczywiście wcześniej trzeba się na nie zapisać.
4 października na publiczność festiwalu czekają trzy koncerty. Zagra lwowski zespół Try kroky w nicz i wspomniane folkowe trio z Sanoka - Wernyhora. Gwiazdą wieczoru będzie natomiast łączący ukraiński folk z nowoczesną muzyką taneczną HulayHorod. W planach (3.10) jest również DJ-set z performansem "Hybrid Cartographies. Graphic and Sound". Jego autorami są Sonya Isupova, Stefan Henkel i Johann Zajaczkowski.
Oprócz tego w zamkowej Sali pod Zegarem odbędzie się debata. Jej bohaterami i bohaterkami będą dzieci z Ukrainy, które w momencie przyjazdu do Polski po wybuchu wojny objęte zostały obowiązkiem szkolnym. Również w Zamku, w Kinie Pałacowym, zaplanowano wszystkie pokazy filmów. Na początek perła ukraińskiego kina, "Zgubiony list" z 1972 roku w reżyserii Borisa Ivchenki. Film ten, oparty luźno na opowiadaniu Mikołaja Gogola, od razu trafił "na półkę" i przez ponad dekadę nie był pokazywany publicznie. - Dwóch Kozaków wyrusza w karkołomną podróż do Petersburga, by dostarczyć list od hetmana samej carycy. Podczas drogi czeka ich wiele niezwykłych i pełnych humoru przygód, ale także tajemnicze i mistyczne próby - czytamy w opisie tytułu. Zobaczymy też "Szare pszczoły", którego reżyserem jest Dmytro Moys. To film oparty na powieści Andrija Kurkowa, który jesienią 2024 roku został dzięki niej finalistą Literackiej Nagrody Europy Środkowej Angelus. O czym opowiada? Sprawdźcie sami.
Podczas festiwalu będzie też okazja zobaczyć film "Jego oczami". Jego bohaterem jest Kazimierz Tischner, który musiał zmierzyć się z dziedzictwem swojego brata, księdza Józefa Tischnera. Pokaz i rozmowa z reżyserem Szymonem J. Wróblem są związane z ukraińskim wydaniem książki "Historia filozofii po góralsku", której tłumaczenia podjął się kolejny gość spotkania - Ołeś Herasym.
W czasie festiwalu w Atelier Wimar Stowarzyszenia Łazęga Poznańska odbędzie się też finisaż wystawy "100 twarzy współczesnej fotografii ukraińskiej". Recenzent z "Pragmatika Media" podsumował ją tak: "Fotografia ma dwa oblicza: może być narzędziem oporu kulturowego lub budowania mostów między ludźmi".
Monika Nawrocka-Leśnik
- XVIII Festiwal Kultury "Ukraińska Wiosna"
- 2-5.10
- więcej: poznajsasiada.org
© Wydawnictwo Miejskie Posnania 2025
Zobacz również

Niebezpieczne związki

Ten nasz cudny świat

Śladami marzeń i tup tup
