Kultura w Poznaniu

Festiwale

opublikowano:

O ludziach, ale inaczej

Urban View to od dawna mój ulubiony zestaw filmowy Short Waves Festival. Z niecierpliwością wyczekiwałem, co ciekawego organizatorzy zaproponują tym razem. Jak zwykle mnie nie zawiedli i w tym roku w programie również znalazło się kilka perełek.

. - grafika artykułu
"Dogs barking at Birds", fot. materiały dystrybutora

Wbrew nazwie sekcji, prezentowane filmy bardzo często opowiadają o ludziach, ich relacjach i problemach, tylko zahaczając przy tym o aspekty miejskości. Otoczenie, w którym żyjemy, jest częścią nas, o czym czasami zdarza się nam zapomnieć. Bardzo często dostrzegamy ludzi, a deprecjonujemy znaczenie architektury lub przyrody. Znakomitym poparciem mojej tezy był obraz In Between w reżyserii Samira Karahoda.

Rodzina

Twórca, za pomocą obrazów identycznie wyglądających domów, przekazuje nam znacznie więcej, niż może się wydawać na pierwszy rzut oka. Jednakowe budynki na terenie Kosowa są odzwierciedleniem zamieszkujących je rodzin. Każdy pozostaje równy. Niestety, z powodów ekonomicznych większość osób rozproszona jest po świecie, a jedynym śladem ich istnienia w ojczyźnie pozostają budynki. Nie sposób się nie wzruszyć, gdy rodzice opowiadają o swoich dzieciach i chęci pozostawienia im czegoś materialnego po sobie. Mimo, że obecnie domy stoją puste, to w głowach rodziców tli się myśl, że dzieci powrócą i wszyscy ponownie będą razem.

Zmiany

Niezwykle ważne tematy społeczne podejmuje także Portugalczyk Leonar Teles. Jego Dogs Barking at Birds stara się pokazać zmiany zachodzące w mieście. Problem gentryfikacji dotyka coraz więcej osób i staje się coraz bardziej realny. Za rozwojem dzielnicy często kryją się ludzkie tragedie, których nie dostrzegamy. Z perspektywy młodego chłopaka, Vincenta, widzimy zagubienie okolicznych mieszkańców. Vincent musi pomagać starszym osobom, chociażby w codziennej komunikacji, gdyż nie są oni przyzwyczajeni do turystów zagranicznych. Jednocześnie w jego własnej rodzinie rozgrywa się dramat. Bezrobotna matka z czwórką dzieci, ze względu na koszty, zmuszona jest porzucić swój dom i znaleźć nowe miejsce do życia.

Niedopowiedzenia

W programie znalazły się także produkcje stawiające na komunikację poprzez alegorię. Niemiecki The Headless Gatherer to niezwykle interesująca oniryczna wędrówka po mieście. Genialnie sprawdził się pomysł połączenia oryginalnych zdjęć metropolii z animacją. To smutna opowieść o poszukiwaniu siebie i próbie poradzenia sobie ze stratą.

O mocy formy przekonuje także brazylijski obraz Kopacabana. Reżyserski duet Marcos Bonisson i Khalil Charif postanowił połączyć archiwalne materiały stworzone na taśmie 8mm z nowymi zdjęciami wykonanymi cyfrowo. Powstał frapujący kolaż uzupełniony znakomitą narracją. Poznajemy niezwykły świat Copacabany. Odkrywamy jego historię oraz ogromne znaczenie dla społeczności. Zdaniem narratora to swoisty symbol Brazylii i taka jej "wersja w pigułce". Piękna laurka dla ukochanego miasta.

Dźwięki

Skoro już mowa o państwach, to z czym kojarzą Wam się Indie? Moja pierwsza myśl to korki i dźwięk klaksonów. Z podobnego założenia wyszli twórcy The Horns of Kolkata. Znakomite studium codziennego życia pośród kakofonicznych dźwięków. Spokojne życie mieszkańców zaskakująco dobrze wpisuje się w ten dziwny, głośny świat. Cudowna jest scena, w której zmęczony mężczyzna mimo wielkiego hałasu za oknem spokojnie ogląda telewizję. Cała historia opowiedziana została za pomocą obrazu i dźwięku. Najpiękniejszy pozostaje fakt, że chociaż nie pada tu ani jedno słowo, to i tak wszystko doskonale rozumiemy.

Patryk Szczechowiak

  • pokaz filmowy Short Waves Festival: Urban View
  • Concordia Design / Przystań Sztuki
  • 19.08.2020

© Wydawnictwo Miejskie Posnania 2020