FESTIWAL KON-TEKSTY. O tym, co w życiu ważne

Podczas trzeciego dnia Kon-Tekstów zobaczyliśmy trzy konkursowe spektakle. Z samego rana zaprezentowano "Pokolorowani" Teatru Pinokio z Łodzi dla najmłodszych widzów (od 2 roku życia), następnie spektakl "Pes (pri)tulak" Divadlo PIKI - Pezinak ze Słowacji - dla dzieciaków od 4 lat, a na koniec "Złoty klucz" Teatru Banialuka z Bielska- Białej. Znaną sztukę Jana Ośnicy, którą dla trochę starszych dzieci wyreżyserował Janusz Ryl- Krystianowski.
Każdy zasługuje na miłość
"Pes (pri)tulak", czyli "Pies tułacz" to spektakl na motywach opowiadania Daniela Pennaca. Sceniczne dziecko Kataryny Aulisovej i Lubomira Piktora, duetu nie tylko w teatrze. Słowaccy artyści nie posiadają własnej sceny, dlatego cały czas krążą pomiędzy różnymi teatrami. W swoich spektaklach łączą pantomimę z animacją lalek, a wszystko biorą w groteskowy nawias.
W spektaklu "Pes (pri)tulak", który przywieźli do Poznania, opowiedzieli o problemie nietolerancji, braku miłości w przystępny dla dzieci sposób. Spektakl jest historią psa, ale myślę, że jego bohaterem może być także człowiek. Człowiek, który innemu może być wilkiem. Człowiek, który bywa jak wściekły pies. Człowiek, który może wieść pieskie życie.
Aktorzy już na samym początku zaznaczyli, że nie będzie to bajka dla miłośników psów, którzy chodzą ze swoimi pupilami do fryzjera albo ubierają je w cudaczne ciuszki. "Pes (pri)tulak" bowiem jest wzruszającą historią psa, którego własny pan chciał utopić. Opowieścią o długich poszukiwaniach prawdziwego przyjaciela, miłości i zrozumienia.
Sztuka wyborów
O tym, co w życiu ważne traktuje także "Złoty klucz" w reżyserii Janusza Ryla-Krystianowskiego. Autorem sztuki jest Jan Ośnica - zasłużony dla sceny lalkowej dramatopisarz, który przybył do Polski z Tbilisi. Zafascynowany kulturą góralską często wykorzystywał jej elementy w swoich utworach dla dzieci. A "Złoty klucz" - spektakl, który powstał w Teatrze Banialuka - na jednej z najstarszych i najbardziej znanych scen lalkowych w Polsce - jest tego dobrym przykładem.
"Złoty klucz" to prosta przypowieść o tym, jak żyć. O wyborach etycznych, sumieniu oraz wpływie otoczenia na człowieka. Akcja rozgrywa się w czasach, gdy po wsiach - jak mówi narrator - krążyli święci, a w karczmach i przy drogach czaiły się diabły. Głównym bohaterem jest biedny, ale pracowity Duda. Poznajemy go w karczmie, kiedy narzeka na swój los. Chłop spotyka tam nie tylko mieszkańców wsi, ale także diabła i Świętego Piotra, który mówi mu: - Wiedzie ci się źle, bo... nie przykręcasz. Niemądry Duda traktuje jego słowa jak przyzwolenie na nieuczciwe życie...
Nie dosyć, że jest to piękna i mądra opowieść, to jeszcze znakomicie opowiedziana - spektakl dopracowany w każdym calu. Zachwycali zarówno aktorzy z Teatru Banialuka, jak i lalki, które nawiązywały do ludowych świątków. Wyrzeźbił je Rafał Budnik. Spektakl został zagrany w mansjonach (popularnych w średniowieczu budkach, szafach), inscenizacja oddała urok dawnych, lalkowych widowisk. Widać w niej szacunek dla tradycji. Gra świateł oraz muzyka dopełniły tylko ten precyzyjny i magiczny obraz.
Monika Nawrocka- Leśnik
- 6. Międzynarodowy Festiwal Sztuk Współczesnych Dla Dzieci i Młodzieży Kon-Teksty
- Teatr Animacji
- 13-17.05