Naszą ubiegłoroczną rozmowę zaczęliśmy od obaw odnośnie frekwencji. Pierwsza edycja świetnie chwyciła w social mediach, ale nie do końca przełożyło się to na obecność w sali kinowej. Druga musiała być już lepsza, skoro dziś rozmawiamy o trzeciej, która rozpoczyna się już niedługo?
Iwona Stefańska: Jesteśmy zadowoleni z frekwencji podczas drugiej edycji. Na większości seansów sale były niemalże pełne, a pokaz Secret Cinema, na którym w zeszłym roku było można zobaczyć Kociarzy przyciągnął ponad 100 osób. Mocno wierzymy, że i w tym roku poznaniacy ruszą tłumnie do kin i na pozostałe wydarzenia Dni Poznańskich Kinomanów.
Gosia Kuzdra: Tak, zeszły rok pokazał nam, że jest publiczność zainteresowana Dniami, że warto to wydarzenie robić. Wyjątkowo budujące było właśnie to, że widzowie totalnie nam zaufali przy Secret Cinema, a sporą część uczestników pokazu stanowili obcokrajowcy, których zainteresował eventowy format tego seansu.
Wychodzicie też poza sale kinowe, ponieważ w tym roku jedną z propozycji są spacery filmowe z Agnieszką Maciejewską. Czego mogą spodziewać się miłośnicy kina na takim spacerze?
I.S.: Mogą się spodziewać spotkania z ciekawą, pełną pasji osobą, która sprawi, że uczestnicy spaceru spojrzą na Poznań "filmowym okiem" i z pewnością przyswoją sobie sporo, bardzo interesującej wiedzy. Dlatego, jeśli choć trochę interesuje Was kino i historia Poznania, nie możecie spaceru przegapić! Dla rannych ptaszków spacer zacznie się o 12, a dla tych, którzy wolą zaczynać później o 18. Mamy limit miejsc, dlatego obowiązywać będą zapisy, które uruchomimy 26 sierpnia.
G.K.: Państwa Kalinowskich mieszkańcy Poznania pamiętają z sal kinowych, ale też z ulic, drepczących razem od kina do kina. Podążymy zatem szlakiem kin istniejących i tych, które pozostały już tylko wspomnieniem. Będziemy odkrywać, jak kinowe jest nasze miasto.
Ciekawie zapowiada się propozycja w Psie Andaluzyjskim. Najpierw seans filmu Rekord absolutny, a potem filmowy quiz. Czy to rozrywka tylko dla wytrawnych znawców kina? Co z osobami oglądającymi okazjonalnie filmy, czy oni też mogą wziąć udział w quizie?
I.S.: To rozrywka dla wszystkich. Nawet zupełnych laików. Filip Grabski i Hubert Hafke, czyli nasi prowadzący, mają spore doświadczenie w tego typu zagadkach, więc wiedzą jak skonstruować pytania, by padły na nie odpowiedzi.
G.K.: Dokładnie, nie pójdziemy w filmoznawczą wiedzę, ale raczej w zabawę dostępną dla wszelkich pożeraczy filmów, również tych mainstreamowych. Bardzo cieszymy się, że uda nam się pokazać Rekord absolutny - film, o którym wielu słyszało, ale mało kto miał szansę go obejrzeć. Ukłony dla twórców - Sebastiana Buttnego i Radka Ładczuka - za udostępnienie tego wyjątkowego obrazu.
Najważniejsze na festiwalu filmowym są filmy. W tym roku spodziewamy się premier i przedpremier. Jak wyglądał proces ich wyboru?
I.S.: Wybór filmów należał do ekspertów: Gosi Kuzdry i Piotra Zakensa z Kina Rialto, dlatego tutaj oddam głos Gosi. Ja tylko mogę powiedzieć, że z takiego wyboru jestem bardzo zadowolona.
G.K.: Pokażemy dwa przedpremierowe filmy. Fabuła to Poprzednie życie, czyli historia miłosna rozpięta między Nowym Jorkiem a Seulem. Film zachwycił widownię Festiwalu Nowe Horyzonty we Wrocławiu. Z kolei drugi tytuł to dokumentalny film Siostrzeństwo świętej sauny, hit tegorocznego MDAG (Millenium Docs Against Gravity), czołowego festiwalu dokumentu w Polsce. Film zachwyca od strony realizacyjnej, a jednocześnie odkrywa przed widzami niezwykły, mistyczny wręcz świat rytualnej sauny, jako przestrzeni do kręgowego spotkania dla kobiet. Przed seansem opowiem publiczności o historii i różnorodności doświadczeń saunowych (bo tak się składa, że jestem też saunamasterką).
Z mojej perspektywy Siostrzeństwo świętej sauny to najciekawszy tytuł tegorocznego festiwalu. U nas sauna nie jest zakotwiczona tak mocno w kulturze jak w Estonii, gdzie została wpisana na Reprezentatywną Listę Niematerialnego Dziedzictwa Kulturowego Ludzkości UNESCO. Spodziewam się, że proces oczyszczenia mniej skupi się na fizyczności, a bardziej na procesie duchowym. Czy słusznie?
G.K.: Tak, proces saunowania może przynieść doświadczenia znacznie głębsze niż zwykłe wypocenie się. Ta szczególna okoliczność wspólnego przebywania w nagości, w tym przypadku w kobiecym gronie, pozwala uczestnikom porzucić maski, stanąć bliżej prawdy o sobie, spotkać innych w tej bezbronności i zaufaniu. Coraz więcej mamy w Polsce miejsc saunowych działających w leśnym i ceremonialnym stylu, często odnoszącym się do natury nie tylko przez usytuowanie, ale też dzięki korzystaniu z naparów ziołowych i witek zrobionych z gałęzi, jako atrybutów wzbogacających takie leśne seanse saunowe. Więcej opowiem o tym we wstępie przed seansem w Rialto w niedzielę 10 września.
W ubiegłym roku nie udało mi się niczego konkretnego dowiedzieć, ale muszę spróbować i tym razem. Co skrywa za sobą pokaz Secret Cinema? Nie oczekuję tytułu, ale może chociaż jakaś podpowiedź?
I.S.: Secret Cinema ma to do siebie, że niestety musi pozostać zagadką, aż do momentu rozpoczęcia. W tym roku udało nam się znaleźć tajemniczą i niezwykłą lokalizację i jestem wręcz pewna, że nikomu z Was nie uda się odgadnąć dokąd Was na seans zabierzemy. Podpowiedź dotycząca tytułu? Postaramy się, aby film choć trochę współgrał z miejscem pokazu.
G.K.: Nie damy więcej z siebie wycisnąć! Będzie to film dla widzów dorosłych, tyle możemy zdradzić. I staramy się na takie okazje o tytuł, który był dotychczas mało dostępny (legalnie) w Polsce, żeby była spora szansa, że będzie nowością dla śmiałków, którzy wybiorą się z nami na tę przygodę.
Rozmowę zakończę identycznie jak w ubiegłym roku, czyli cytatem z Pani Marii Kalinowskiej: "filmy same się nie obejrzą". Czy jest seans, na który szczególnie czekacie?
I.S.: Poprzednie życie. Miałam na niego ochotę już na festiwalu Nowe Horyzonty, niestety nie udało mi się kupić biletu - wyprzedawały się bardzo szybko. Czekam więc na to współczesne love story, na historię o miłości, utraconych nadziejach i nowych szansach, która w rankingu widzów festiwalu była oceniana bardzo wysoko.
G.K.: Najbardziej sentymentalnym pokazem będzie z pewnością Rekord absolutny. Zawsze porusza mnie ta okazja, gdy nowe osoby mogą odkryć niezwykłe postaci Marii i Bogdana Kalinowskich. No a potem będziemy bawić się filmową pasją w quizie przygotowanym przez chłopaków z Hammerzeit Podcast. Na to wydarzenie czekam najbardziej! Wstęp jest bezpłatny, zapraszamy. Zapraszamy też do dołączenia do wydarzenia - tam na bieżąco wrzucać będziemy informacje związane z Dniami Kinomanów.
Rozmawiał Patryk Szczechowiak
- Dni Poznańskich Kinomanów vol. 3 - in memoriam Państwo Kalinowscy
- 7-10.09
- szczegółowy program tutaj
*Iwona Stefańska - wiceprezeska Fundacji Kultura Trakcja, lubonianka, społeczniczka, wielbicielka gór i dziecięcych festiwali filmowych.
**Gosia Kuzdra - pomysłodawczyni Dni Poznańskich Kinomanów, niegdyś sąsiadka Państwa Kalinowskich, managerka kultury, założycielka MOVIEgoers Club Poznań, masażystka.
© Wydawnictwo Miejskie Posnania 2023