Kultura w Poznaniu

Sztuka

opublikowano:

Muzea w czasach zarazy

W normalnych okolicznościach do muzeum chodzimy rzadko. W mieście, w którym mieszkamy, odwiedzamy może jedno, dwa muzea w ciągu roku i jeszcze kilka (ale za to w tempie ekspresowym) podczas Nocy Muzeów. Teraz, gdy ta forma bezpośredniego obcowania z kulturą jest niedostępna, chęć pójścia do muzeum jest większa niż kiedykolwiek. Zamknięcie instytucji kultury w czasie pandemii uzmysłowiło nam, jak bardzo są nam one potrzebne.

. - grafika artykułu
Fumoire - Muzeum Pałac w Rogalinie, fot. materiały Muzeum

Muzea bez publiczności nie mają sensu. Muzealnicy, chociaż często narzekają na swoją pracę, niskie zarobki i brak środków na inwestycje, kochają publiczność i za nią tęsknią. Skoro więc nie można pójść do muzeum, muzea przychodzą do nas. Chcąc zrekompensować sobie brak kontaktu z widzami, komunikują się przez media społecznościowe, strony internetowe, nagrywają filmy, pokazują swoje zbiory na Facebooku i Instagramie, udostępniają zasoby archiwalne, dokumenty, opracowania. Muzea są puste, ale ich profile facebookowe naprawdę tętnią teraz życiem. Miejmy nadzieję, że ten stan wzmożonej aktywności w mediach społecznościowych utrzyma się także po pandemii.

Wycieczka do pałacu

Nie ma niestety w Poznaniu muzeum, które można zwiedzić w pełni wirtualnie, "spacerując" po poszczególnych salach za pomocą myszki. Jednak tuż za opłotkami mieści się wspaniałe Muzeum-Pałac w Rogalinie, będące filią Muzeum Narodowego w Poznaniu, które przygotowało zainteresowanym możliwość zdalnego zwiedzania. Pałac Rodziny Raczyńskich w Rogalinie ma tak wspaniałe wnętrza, że o ich zdigitalizowanie aż się prosiło. Jeżeli więc tęsknicie za tradycyjnym zwiedzaniem, poświęćcie godzinę lub dwie na wirtualny spacer po pałacowych pokojach i salach, w których czekają tysiące dzieł sztuki: obrazy, rzeźby, meble, a także militaria: zbroje i hełmy rycerskie, miecze, szable, tarcze i topory, no i oczywiście przepiękne wnętrza, schody, balustrady, galeryjki, biblioteka oraz pałacowe zakamarki, do których wchodzi się tędy.

Podobną formę zwiedzania oferuje Muzeum Archeologiczne w Pałacu Górków. Trzeba najpierw pobrać aplikację na smartfona lub tablet i można ruszać w drogę.  Dzięki aplikacji pod nazwą Muzeum Archeologiczne w Poznaniu możemy obejrzeć ekspozycję i przeczytać o prezentowanych na niej eksponatach. Dostępne są wersje na Androida i IOS. Apka ma możliwość włączenia oprowadzania głosowego. Lektor krok po kroku poprowadzi nas po muzeum i opowie o jego atrakcjach. Wystarczy wybrać wystawę, konkretny zabytek i przesunąć palcem jego zdjęcie, a to zmieni się w ikonę głośnika. Nie trzeba pobierać żadnej aplikacji, by obejrzeć niewielką, ale bardzo ciekawą i nowoczesną część ekspozycji - wystawę Tu powstała Polska. Ta wycieczka jest dostępna tutaj.

Jeśli nie chcemy lub nie możemy zwiedzić muzeum spacerując po poszczególnych salach, możemy mieć z nim kontakt "impulsowy". Na stronach www.muzarp.poznan.pl oraz www.rezerwat.muzarp.poznan.pl będą stopniowo publikowane prezentacje z opisami wystaw stałych i wcześniej eksponowanych wystaw czasowych. Na stronie internetowej muzeum dostępny jest także dział Projekty, skąd część najnowszych publikacji można pobrać w formacie PDF. Niestety według mnie nawet najlepsze muzealne aplikacje i wirtualne spacery nie zastąpią prawdziwego zwiedzania i bezpośredniego kontaktu z eksponatami. Bo te w nowoczesnych muzeach można nawet dotykać! W poznańskim Muzeum Archeologicznym jest np. replika koła garncarskiego, jest rycerska kolczuga, są miecze, topory i hełmy, które nie tylko można wziąć do ręki, ale nawet na siebie założyć. Oczywiście mowa tu o replikach, a nie oryginalnych artefaktach. Kto dawno nie był w muzeum i ma jeszcze zakodowany w głowie krzywdzący stereotyp "muzeum w kapciach" powinien zaraz po zniesieniu ograniczeń pandemicznych wybrać się do Pałacu Górków.

Ile waży eksponat?

Na brak publiczności narzekają też muzealnicy z Wielkopolskiego Muzeum Niepodległości. Na szczęście okres pandemii wykorzystali do zintensyfikowania działań w internecie. Na profilach facebookowych, instagramowych i w serwisie You Tubie prowadzą akcję Zostań w domu i oglądaj naszą kolekcję!. Pokazują tam najciekawsze i najcenniejsze eksponaty z fachowym tłumaczeniem. W muzeach tabliczki na gablotach są zwykle niewielkie, bardziej zainteresowani zwiedzający odczuwają niedobór informacji, a nie każdy z nas ma odwagę co trzy minuty pytać obsługę o kolejny eksponat - ile jest wart, ile waży, skąd się wziął itp. W internetowych prezentacjach eksponatów te ważne informacje się pojawiają. I tak np. na Facebooku Muzeum Uzbrojenia na Cytadeli znajdziemy filmy o pistolecie maszynowym MP40 i pistolecie Browning hp, albo japońskim karabinie Arisaka, a w przygotowaniu są następne prezentacje. Możemy też cofnąć się w czasie i przespacerować po już zamkniętej wystawie Mundur polskich wojsk pancernych 1919-2019, po której oprowadza kustosz MU Krzysztof Jankowiak.

Warto też zajrzeć na podstronę poświeconą Muzeum Martyrologii Wielkopolan Fort VII, które przechodzi wielką modernizację. Na zdjęciach można śledzić, co się zmienia w jednym z najlepiej zachowanych fortów Poznania, który był pierwszym niemieckim obozem koncentracyjnym na terenie okupowanej Polski.

Art'scape room

Mimo pandemii nadal można śledzić poczynania Muzeum Narodowego w Poznaniu, chociaż na razie wirtualnie. Nie wiadomo jeszcze, kiedy będzie można otworzyć siedzibę główną i file, więc aktywności przeniosły się na Facebook i stronę internetową. Muzeum proponuje swoim gościom akcję Muzeum w czasach zarazy. Na profilach facebook'owych Muzeum Narodowego oraz jego oddziałów: Muzeum Sztuk Użytkowych, Muzeum Historii Miasta Poznania, Muzeum Instrumentów Muzycznych, Wielkopolskiego Muzeum Wojskowego, Muzeum Etnograficznego, Muzeum Pałacu w Rogalinie, Zamku w Gołuchowie oraz Muzeum Adama Mickiewicza w Śmiełowie prezentowane są wybrane dzieła z kolekcji.

Muzeum Instrumentów Muzycznych posty publikowane na Facebooku wzbogaca fragmentami utworów wykonywanych na prezentowanych instrumentach, a na profilu Muzeum Sztuk Użytkowych zobaczymy meble, wyroby z ceramiki, szkła i metalu, broń, biżuterię, tkaniny i stroje nie tylko na zdjęciach, ale także w krótkich filmach.

Muzeum Narodowe nie tylko pokazuje i omawia swoje zbiory, ale chce również wejść w interakcję z widzami. Stąd propozycja zabawy w Art'scape room, nawiązującej do escape roomów. To okazja do aktywnego włączenia się w zabawę. Na muzealnym FB prezentowany jest obraz z galerii, do którego dołączone jest zadanie twórcze do wykonania lub zagadka do rozwiązania. Każdy kolejny odcinek zabawy rozpoczyna się w sobotnie południe.

Z kolei Niedzielne zabawy ze sztuką to cykl skierowany do rodzin z dziećmi. Dział Edukacji Muzeum Narodowego w Poznaniu chce wspomóc przebywających w domu opiekunów w organizowaniu kreatywnych zabaw. Dzięki stronie internetowej i mediom społecznościowym rodzice nadal mogą zapoznać się z kolekcją Galerii Malarstwa i Rzeźby i nabyć lub pogłębić umiejętności rozmawiania z dzieckiem o sztuce.

Chociaż Muzeum w czasach zarazy to inicjatywa Muzeum Narodowego w Poznaniu, to w istocie podjęły ją już prawie wszystkie placówki muzealne w Poznaniu. Także unikająca nazywania siebie muzeum Brama Poznania zamieszcza w swoich mediach internetowych mnóstwo informacji, materiałów i ciekawostek. Można spędzić całe godziny penetrujące te przebogate zasoby.

Szymon Mazur

© Wydawnictwo Miejskie Posnania 2020