Akcja tego spektaklu rozgrywa się przed wojną w Donbasie, przed inwazją na Ukrainę. W Charkowie cierpisz, kiedy kochasz zbyt mocno i umierasz kiedy za bardzo wierzysz w siebie.
Dziś ukraińska Mezopotamia mówi znacznie więcej o stracie i śmierci niż jakakolwiek inna powieść osadzona w militarnej scenografii. Wojny, być może, tworzą historię, ale zabijają opowieści.
Odkrywamy, że wielkość narodu nie jest mierzona tylko heroizmem żołnierzy. Przeciętność obywateli, którzy w strachu przed samotnością na pustyni przemocy błagają o bliskość, pozwala zrozumieć co poza ludźmi zabija się za naszą wschodnią granicą.
Zabija się piękno codzienności.
Więcej informacji na temat spektaklu na stronie Teatru Polskiego
materiały Teatru Polskiego, fot. Beata Wencławek