"Nosferatu - symfonia grozy" (Niemcy 1922) reż. Friedrich Wilhelm Murnau
wstęp: Ewa Kujawińska i Natalia Niemczynowicz
seans z muzyką na żywo w wykonaniu Krzysztofa Dysa.

Sala Wielka CK Zamek, karnety: 20 zł

Życie w Niemczech po I wojnie światowej, targanych kryzysem gospodarczym, dryfujących w kierunku faszyzmu, nie skłaniało do blagi. Niemiecki ekspresjonizm filmowy żył strachem i niepokojem wygrywanym na różny sposób, ale traktowanym zawsze bardzo serio. Silne związki z teatrem Reinhardta sprawiły, że po raz pierwszy kino tak silnie zdominowali scenarzyści, tworząc sztuczne światy z powykrzywianych dekoracji i zdeformowanego światła. Wypełniali je dziwaczni ludzie na/lub za granicą obłędu, grani przez znakomitych aktorów. Kamera i kadr nabrały szczególnego znaczenia przy opisach postaci i interpretacji zjawisk. Nierealność i sugestywność obrazu łączyły się w zadziwiający sposób, nie pozwalając na dystans chłodnego odbioru.
Murnau posłużył się opowieścią "Racula" Brama Strockera, ale nie mogąc zaakceptować warunków finansowych stawianych przez rodzinę pisarza, postanowił zmienić tytuł i nazwiska bohaterów, pozostawiając zarys fabuły."Nosferatu" uważany jest nie tylko za świadectwo czasów i nurtu filmowego, ale także za film wyznaczający początki horroru jako gatunku. Można zatem oglądać go jako źródło późniejszych konwencji i mechanizmów tworzenia atmosfery grozy za pomocą muzyki, inscenizacji oświetlenia i gry aktorskiej.

Zobacz www.zamek.poznan.pl