Kultura w Poznaniu

Film

opublikowano:

Kino z niemiecką duszą

W najbliższy piątek w Kinie Muza rozpocznie się największy w Polsce przegląd kina niemieckiego. Poznań to jedno z szesnastu miast, w których wyświetlone zostaną najnowsze i najgłośniejsze produkcje filmowe zza zachodniej granicy. 

. - grafika artykułu
"Toni Edermann", fot. materiały organizatorów

Do dziś na niemieckie kino patrzymy przez pryzmat takich filmów jak "Student z Pragi" Paula Wegenera, "Gabinet doktora Cagliari" Roberta Wiene'a czy "Nosferatu" Friedricha Wilhelma Murnau. Twórcy Tygodnia kina niemieckiego chcą pokazać widzom, że niemiecka kinematografia ponownie odnosi sukcesy oraz że niemieccy twórcy rozliczyli się z powojenną traumą i redefiniują gatunki. - Współczesne niemieckie kino to zdecydowany i intrygujący gracz, który na międzynarodowej arenie śmiało konkuruje z francuską czy angielską kinematografią. Czasami film zdaje się być precyzyjniejszym sejsmografem współczesnej niemieckiej duszy niż opiniotwórcze media, a różnorodność społeczeństwa odbija się w ekranie niczym w zwierciadle - wyjaśniają organizatorzy.

Poznańską odsłonę Tygodnia kina niemieckiego otworzy pokaz przewrotnej komedii "Toni Erdmann" w reżyserii Maren Ade. To obraz, który zdaniem znanego krytyka filmowego Janusza Wróblewskiego jest przykładem kina, które zmieni świat. Maren Ade zdaje relację z kilku dni, jakie hippisowski ojciec spędza ze swoją dorosłą córką - menedżerką, dla której praca w korporacji jest całym życiem. "Z czego bierze się siła tego filmu? Chyba najbardziej z tego, że w emocjonalny sposób dotyka prawdy o współczesnej rodzinie, pokazuje, jak bardzo jest umowna. Kiedyś relacje były oplecione przez gęstą sieć zależności ekonomicznych i społecznych, dziś (...) muszą opierać się na czymś więcej" - pisał Łukasz Knap dla portalu Wp.pl. Film stał się wydarzeniem ostatniego festiwalu w Cannes. Podobno to o nim najczęściej rozmawiano w kuluarach.

Oprócz tego w programie przeglądu znalazły się również takie tytuły jak "Fritz Bauer kontra państwo", którego bohater doprowadził przed sąd nazistowskiego zbrodniarza, czy "24 tygodnie", w którym reżyserka (Anne Zohra Berrached) poddaje refleksji temat późnoterminowej aborcji. W filmie "4 królowie" widzowie poznają strapioną nastolatkę, a w obrazie "Fukushima moja miłość" z kolei przyjrzą się historii młodej Niemki, która zaprzyjaźniła się ze starszą japonką podczas charytatywnej pracy z mieszkańcami miasta dotkniętego skutkami trzęsienia ziemi i tsunami z 2011 roku.

Ostatnie dwa filmy tegorocznego przeglądu to "Kim jest Oda Jaune?", debiut dokumentalny Kamilli Pfeffer, w którym autorka w prosty sposób przybliża sylwetkę mało znanej, będącej u progu kariery młodej artystki, oraz film "Pewnego razu". Jego bohaterem jest młody pracownik banku, który po jednej z imprez znajduje u siebie w domu nieprzytomną Rosjankę. Reżyserka obrazu Asli Özge oraz Emre Erkmen, który jest autorem zdjęć, spotkają się z publicznością po seansie.

Monika Nawrocka-Leśnik

  • Tydzień kina niemieckiego
  • Kino Muza
  • 18-24.11