- Myślę, że pokolenie naszych rodziców miało zupełnie inne spojrzenie - mimo wszystko zmiany, jakie dokonały się w latach 80. i 90., zmierzały "ku lepszemu", świat się otwierał. A teraz mam wrażenie, że on się ponownie zamyka. Plus natłok informacji i bodźców, które powodują, że tracimy zdolność do odczuwania radości z prostych rzeczy. Dlatego całkowicie rozumiem osoby, które choćby z tych powodów nie decydują się np. na posiadanie dzieci - mówi Iza Rekowska*, liderka poznańskiego zespołu Izzy and the Black Trees, który kilka miesięcy temu wydał nowy album Revolution Comes in Waves.