Kultura w Poznaniu

Rozmowy

opublikowano:

Jarek niezapomniany

- Uważał, że świat nie ma granic, że wszyscy jesteśmy na jednym poziomie, a on po prostu ma większą wiedzę. To nam przekazywał - swoje doświadczenie, energię - mówi Piotr Tetlak* o Miłości i Morzu Śródziemnym, czyli wydarzeniach poświęconych pamięci prof. Jarosława Maszewskiego.

Mężczyzna w długich włosach i z brodą opiera się o metalową konstrukcję. W rękach trzyma książkę z portretem Jarosława Maszewskiego na okładce. - grafika artykułu
Piotr Tetlak, fot. Grzegorz Dembiński

Dla ludzi kultury, i nie tylko, profesor Jarosław Maszewski to legenda. Od jego śmierci mija właśnie 20 lat. Dlaczego tak Ci zależy, by tę postać przypominać?

Jarek miał niebywałą umiejętność wyławiania talentów, przyciągania i przywiązywania do siebie ludzi. Ja sam, przy okazji wystawy Salvadora Dalí w Zamku w 1998 roku, zaprojektowałem z jego inspiracji nieplanowany dyplom, czyli instalację rzeźbiarską Płonąca żyrafa, która dziś stoi na kampusie UAM na Szamarzewie. Projektowałem wtedy prospekt organowy do kościoła w Wągrowcu, a on zaproponował mi współpracę. Od niego zaczęła się moja przygoda ze scenografią. Podobnie dała się złapać Ewa Zakrzewska - dziś moja żona, Jakub Psuja i wielu innych.

Bez Jarosława Maszewskiego to miasto wyglądałoby inaczej. Które inicjatywy są według Ciebie kluczowe, o których nie wolno zapomnieć?

To są moim zdaniem trzy rzeczy. Pomijając fakt, że Jarek był charyzmatycznym pedagogiem i architektem wnętrz, miał niezwykłe wyczucie do projektowania wystaw. Jego aranżacje cechowała widowiskowa wrażliwość. Niezapomniane są jego realizacje dla Muzeum Narodowego czy wystawa Dalí na zamku. Po drugie zawdzięczamy mu w Poznaniu, wyjątkową w skali kraju, nawet Europy, tradycję teatralizowanych korowodów. U jego boku zaczęliśmy w latach 90. organizować parady i widowiska z okazji Imienin Miasta, Imienin ulicy Św. Marcin czy wydarzenia towarzyszące festiwalowi Malta. Brali w nich udział muzycy, tancerze, aktorzy, plastycy, choreografowie, scenografowie, bo Jarek łączył wszystkie środowiska. Był przy tym, już wtedy, prekursorem recyklingu. Zależało mu na tym, by konstrukcje, które powstawały, nie były jednorazowe. Do dziś wciąż je przerabiamy. A trzecia, nie mniej ważna rzecz, to fakt, że Maszewski był pomysłodawcą i inicjatorem zainstalowania na Cytadeli 112 rzeźb Magdaleny Abakanowicz Nierozpoznani. To on ją do tego namówił.

Ciebie nikt nie musi namawiać do dbania o pamięć profesora. Stąd wydarzenie Miłość i Morze Śródziemne - Jarkowi Maszewskiemu.

Tak. To inicjatywa profesora Lechosława Dworaka i moja. Dokładnie w 20. rocznicę śmierci Jarka - 5 czerwca - w Galerii Jerzego Piotrowicza pod Koroną odbędzie się spotkanie, na którym porozmawiamy o tym charyzmatycznym człowieku. Będą to impresje na jego temat. Miejsce jest nieprzypadkowe, bo Jarek wspierał i promował Jerzego Piotrowicza. Nie tylko jego zresztą, stąd tytuł Jarek - przyjaciel wielu.

To początek, bo 15 czerwca odbędzie się koncert poświęcony jego pamięci w Atrium UAP...

Koncert Cześć. Jestem Jarek nawiązuje do otwartości Maszewskiego. Wielu, w tym ja, wspomina, że tak właśnie przedstawiał się studentom, jako profesor, łamiąc przyjęte schematy i bariery. Uważał, że świat nie ma granic, że wszyscy jesteśmy na jednym poziomie, a on po prostu ma większą wiedzę. To nam przekazywał - swoje doświadczenie, energię. Mówił, że nie jest animatorem, a manipulatorem emocji. Wyciągał z ludzi to, co najlepsze. Na koncercie zagra trio Targanescu. Przed laty jego muzycy współpracowali ze studencką grupą Asocjacji Kółka Graniastego, którą kierował Jarek. To było pospolite ruszenie młodych artystów, przedstawienia były oparte na ich inwencji. Z Kółka wyłonił się zresztą Teatr Asocjacja 2006.

I właśnie ten teatr, pod Twoim przewodnictwem, razem z zaproszonymi gośćmi pokaże widowisko Siła patyny.

To będzie okazja do wspólnego rytuału radości życia i spotkania w energetycznej atmosferze miłości i Morza Śródziemnego - takiemu przekazowi hołdował Jarek. W widowisku wezmą udział między innymi jego przyjaciele i współpracownicy sprzed lat - my, czyli Asocjacja 2006, trio Targanescu, część wizualizacji zrobi Jakub Psuja. Zaprosiłem Hannę Banaszak i bębniarzy Zbyszka Łowżyła. Wspierać nas też będą oczywiście młodzi artyści. Co ważne - chciałbym  przypomnieć kilka scenograficznych form zaprojektowanych lub inspirowanych przez Jarka. Pojawią się m.in. słynne Pegazy, wielki koń - perszeron i kilka mniejszych obiektów. Zapłonie też moja żyrafa. Mam nadzieję, że dzięki temu odżyją pamięć i wspomnienia.

Rozmawiała Agnieszka Nawrocka

  • Miłość i Morze Śródziemne - Jarkowi Maszewskiemu:
  • spotkanie Jarek - przyjaciel wielu, Galeria Jerzego Piotrowicza Pod Koroną, 5.06, g. 19
  • koncert tria Targanescu, Cześć, jestem Jarek, Atrium UAP, 15.06, g. 19
  • widowisko plenerowe Teatru Asocjacja 2006 Siła patyny, Brama Poznania, 28.06, g. 20

*Piotr Tetlak - prof. nadzw. Uniwersytetu Artystycznego w Poznaniu. Architekt wnętrz, rzeźbiarz, scenograf, autor widowisk plenerowych i działań wizualnych. Założyciel Interdyscyplinarnej Grupy Teatralnej Asocjacja 2006.

© Wydawnictwo Miejskie Posnania 2023