"Biedny panie redaktorze / co pan o tym wszystkim myśli / Ręce się tak panu trzęsą / siedzi pan w dziwnej pozycji" - głoszą słowa jednego z utworów pomieszczonych na wydanej niedawno płycie. I choć tekst ten, skierowany do przedstawicieli prasy, schlebiającej władzy, napisany został w epoce rządów Jaruzelskiego - w jej centralnym, środkowym okresie - również i dziś może budzić uwagę, pytania, a nawet i czyjeś wyrzuty sumienia. Niemniejsze wrażenie robi najbardziej znany utwór poznańskiego zespołu Dzieci umierają pierwsze - skrótowo rzecz ujmując: opowiadający o okrucieństwach wojny. Obie wspomniane piosenki znajdziemy na wydanej niedawno analogowej płycie o wszystko mówiącym tytule Jarocin '85.
Płyta zbiera bowiem wszystkie utwory nagrane na żywo podczas koncertu w konkursie na głównej scenie jarocińskiej imprezy. Koncert, uznawany przez wielu - również członków zespołu - za jeden z najlepszych w ich historii, nie przyniósł grupie prestiżowego sukcesu w postaci jakiegoś jarocińskiego lauru. Pozwolił za to zaistnieć w świadomości szerszych kręgów sympatyków muzyki punkowej i niezależnej, przyniósł też zaproszenie do udziału w, z pewnością niemniej prestiżowym, festiwalu Róbrege, organizowanym wówczas w Warszawie przez Roberta Brylewskiego. Nie bez znaczenia był tez fakt, że fragment występu poznańskiej grupy (oczywiście hit - Dzieci umierają pierwsze) pojawił się w głośnym wówczas i naprawdę znakomitym, do dziś robiącym bardo dobre wrażenie, słynnym filmie Fala Piotra Łazarkiewicza, niejako dokumentującym jarociński festiwal roku 1985.
Płytę, o której tu mowa, wydała oficyna Warsaw Pact Records, która w ostatnich latach opublikowała parę ekscytujących materiałów (w formie krążków analogowych, częściowo dostępnych jako pliki w internecie) dla wielbicieli rockowego, punkowego podziemia lat osiemdziesiątych - m.in. nagrania cenionych zespołów Tilt, Siekiera, Tzn Xenna, Deuter czy Moskwa. Jarocin '85 Zbombardowanej Laleczki to tzw. dwunastocalówka, a więc krążek w formacie płyty długogrającej, ale odtwarzany na 45 obrotów, a zatem nie bez przyczyny w niektórych rejonach internetu określany jako "epka", zawierający bowiem łącznie około dwadzieścia minut muzyki - za to muzyki bezcennej dla wielbicieli tego nurtu.
Jakkolwiek bowiem jakość ówczesnych koncertowych, plenerowych nagrań (mimo zapewne współczesnej studyjnej obróbki) ma - obiektywnie rzecz ujmując - charakter głównie archiwalny, to oczywista siła muzyki poznańskiej grupy też robi wrażenie. Słyszymy na płycie całość jarocińskiej prezentacji, a zatem sześć.., a właściwie pięć utworów. Występ zaczyna się bowiem wykonaniem utworu Żołnierz, przerwanym w pewnym momencie przez Waltera Chełstowskiego - organizatora i szefa Jarocina - z uwagi na "zadymy pod sceną", jak przyznawali obserwatorzy. Potem więc mamy drugą, właściwą, wersję Żołnierza i cztery dalsze utwory. Całość wydana została niezwykle starannie, z kilkunastostronicowym bookletem, w formacie płyty LP, zawierającym mnóstwo archiwalnych zdjęć, historię grupy, skany z ówczesnej prasy i współczesną rozmowę z liderką - wokalistką. Do tego dołączono inne materiały drukowane, m.in. w postaci fanzine'a. Pod tym względem całość robi naprawdę znakomite wrażenie. Pozwala stwierdzić, że warto było czekać te niemal cztery dekady...
Zbombardowana Laleczka powstała bowiem w Poznaniu na początku lat osiemdziesiątych, wywodząc się z kręgów dość licznej wówczas i bardzo kolorowej w naszym mieście punkowej "załogi". Pierwsze koncerty grupa dawała pod szyldem Stacja Laos - w klubie Słońce, gdzie wówczas miała salę prób - w 1983 roku i kilka miesięcy później na położonym nieopodal TKKF Winogrady jako... Mały Brzydal. Wszystkie późniejsze występy dawała już jako Zbombardowana Laleczka, m.in. w poznańskich klubach Nurt i Orbita, w tutejszym Domu Drukarza przy ówczesnej ul. Działyńskich (co osobiście pamiętam), we wspomnianym Jarocinie w 1985 r. i na Róbrege w tym samym roku. I to był właściwie koniec grupy. Kres istnienia pacyfistyczno-anarchistycznej formacji wyznaczyło zarówno powołanie do ludowego wojska polskiego jednego z jej członków, jak i niemożność funkcjonowania w pełni niezależnej formacji na ówczesnym rynku...
Członkowie zespołu rozjeżdżają się po świecie, zajmują swoimi sprawami, w XXI wieku dwóch spośród nich odchodzi z tego świata. Zaskakująco okazuje się jednak, że przetrwała muzyka. Jak czytamy w internecie "zespołowi zdarzało się grać niekiedy koncerty na trzech wokalistów i dwie perkusje, co było wówczas ewenementem". Skład grupy tworzyli: uznawana powszechnie za jego największy walor świetna wokalistka Gertruda, a także: Jacek - śpiew, gitara, Gutman - śpiew, Andrzej - gitara, Mirek - gitara, Waldek - bas, Rafał - perkusja i Adam - perkusja.
W najbliższy czwartek w klubie Kisielice przy ul. Taczaka odbędzie się wspólne publiczne odsłuchanie analogowej płyty Zbombardowanej Laleczki. Pomysłodawcą tego spotkania jest Szymon Mazur z redakcji poznańskiego miesięcznika "IKS". Taki wieczór może się nie powtórzyć...
Tomasz Janas
- Odsłuch po latach - prezentacja płyty Jarocin '85 zespołu Zbombardowana Laleczka
- 12.01, g. 19
- Klub Kisielice
- wstęp wolny
© Wydawnictwo Miejskie Posnania 2023