"W historię mężczyzny, który związał się z czarownicą i dał się jej podporządkować do tego stopnia, że fizycznie niemal zniknął, bardzo sprytnie wplecione zostały oskarżenia pod adresem współczesnych artystów" - napisał w recenzji spektaklu "Grop" w reżyserii Magdaleny Płanety jeden z krytyków "Głosu Pomorza". 23 stycznia spektakl pokazany zostanie w Tłustej Languście.