Festiwal Ale Kino! to ogromna różnorodność języków, stylów, form rozmowy z widzem. Kolejna edycja jednego z największych w Europie festiwali kina dla młodych widzów rozpocznie się w Poznaniu 2 grudnia.
Festiwal Ale Kino! to ogromna różnorodność języków, stylów, form rozmowy z widzem. Kolejna edycja jednego z największych w Europie festiwali kina dla młodych widzów rozpocznie się w Poznaniu 2 grudnia.
- Szczypta szaleństwa w architekturze się przydaje, ale jego nadmiar może zaszkodzić - mówił podczas poniedziałkowego spotkania w Teatrze Nowym Filip Springer.
Pełnometrażowy debiut młodej rumuńskiej reżyserki, Adiny Pintilie - "Touch Me Not" - zasłużenie wygrał ostatni festiwal w Berlinie. To zarazem śmiała i czuła opowieść o ludzkiej cielesności i seksualności. Eksperymentalna forma nie jest tu celem samym w sobie, lecz służy znalezieniu nowej drogi do pokazania najbardziej intymnych aspektów naszej egzystencji - zapowiada film Bartosz Żurawiecki.
Tragedia na norweskiej wyspie Utoya, gdzie prawicowy terrorysta zastrzelił 69, a ranił 33 uczestników obozu młodzieżówki norweskiej Partii Pracy, po dziś dzień budzi przerażenie na całym świecie... O filmie "Utoya, 22 lipca", który w piątek wchodzi do kin, pisze Przemysław Toboła.
Czy film, w którym kamera przez niemalże półtorej godziny przygląda się w zbliżeniu mężczyźnie rozmawiającemu przez telefon, może trzymać w napięciu? Odpowiedź twierdząca byłaby tu swego rodzaju niedopowiedzeniem. W "Winnych" atmosfera jest bowiem tak gęsta, że gdyby ów duński thriller trwał kilka minut dłużej, w obawie o zdrowie widzów należałoby ewakuować całą kinową salę.
Jedna z zaproszonych autorek proponuje swoim czytelnikom dogłębne anty-khatarsis, druga - zaprasza do zanurzenia się w pieczołowicie skonstruowanej mozaice okruchów rzeczywistości. W najbliższy czwartek w trakcie kolejnego wydarzenia z cyklu "Seryjni poeci", Urszula Honek i Natalia Malek opowiedzą o swoich najnowszych zbiorach poetyckich.
Z wiceprezydentem Jędrzejem Solarskim* o kulturze pozarządowej i jej miejscu w Poznaniu rozmawia Katarzyna Kamińska.
Poza radiem i skodyfikowanymi regułami, do jakiej przyzwyczajeni są słuchacze. Audiowizualne, performatywne, interaktywne. Słuchowiska, których posłuchamy podczas 3. poznańskiego Festiwalu Słuchowisk oddają przemiany, jakim uległ ten "teatr bez obrazka" gdy zdecydowało się go wskrzesić w Polsce nowe pokolenie twórców.
- Chciwość to Nowa Ewangelia. Przez tysiące lat odnosiliśmy się do duchowości, teraz tego odniesienia zaczyna brakować i skupiamy się na materializmie. Byłem tego częścią poprzez pracę dla magazynów modowych, dlatego w 2008 roku zakończyłem etap pracy jako zawodowy fotograf - mówił David LaChapelle, amerykański artysta fotograf podczas spotkania w Starym Browarze.
Po co słuchamy baroku? Trudno nie zadawać sobie tego pytania, zwłaszcza że twórczość XX i XXI wieku odeszła możliwie daleko od tradycji, estetyki i brzmień dawnych. A jednak, festiwale i koncerty tej muzyki gromadzą znaczną widownię. Po ostatniej edycji Poznań Baroque nie musieliśmy długo czekać na kolejne wydarzenie. Barok nie mija - o czym przekonują organizatorzy festiwalu Infinite Baroque.
"Usenko ma własny, niepodrabialny styl. Pisze bezpretensjonalnie, swobodnie a jednocześnie barwnie i sugestywnie, ze swadą i erudycją", "Ta [...] fantastyczna książka jest dowodem na to, że nawet Rosja nie jest skazana na wieczny nihilizm" - pisano po lekturze nowego tytułu Konstantego Usenki. Autor - również znany muzyk i dziennikarz, o "Buszującym w barszczu" opowie 14 listopada w Galerii Miejskiej Arsenał. Rozmowie towarzyszyć będzie prezentacja teledysków.
- Pianista pozostaje w epoce baroku grając fugę, śpiewaczka operowa tkwi w najbardziej rozpoznawalnej dla siebie epoce klasycznej, natomiast gitarę elektryczną i perkusję śmiało wprowadzam w XXI wiek. Łącząc te epoki zaśpiewany i zagrany zostaje utwór Lady Gagi. Młodzież bawi się przednio, przy okazji dowiadując się wiele. A o to przecież chodzi - mówi Agnieszka Mazur* z Fundacji Fabryka Sztuki w Poznaniu.
Swą najnowszą płytę, wydaną niespełna miesiąc temu, Mirosław Czyżykiewicz nagrał podczas koncertu w poznańskiej muzycznej restauracji Pretekst w duecie z Witoldem Cisło. W najbliższy wtorek będą ją promowali w klubie Blue Note.
W "Mieście Archipelag" pisał: "Dagarama nie przestawał pracować. Arkusze pakowego papieru zapełniały się w wiejskiej chałupie nad Wątokiem kolejnymi wizjami. Powstawały miasta wzorowane na źdźbłach trawy, liściach, kwiatach, a nawet kroplach rosy. Miasta jak wiersze i miasta jak muzyka". Ale Jan Głuszak jest także bohaterem jedynej (!) sztuki Filipa Springera. Autor będzie gościem najbliższego spotkania z cyklu Czytnik w Teatrze Nowym.
Chyba nikogo nie trzeba przekonywać, że to będzie niezwykły weekend. Objemy się rogalami celebrując imieniny ulicy św. Marcin i 100-lecie niepodległości. Ponieważ już wiadomo, że dla wielu będzie to długi weekend to dobrze zaplanować też coś na poniedziałek.
Namaszczeni przez Muse, zestawiani z Oueens of The Stone Age, produkujący pod patronatem Mike'a Crossey'a Brytyjczycy z Nothing But Thieves, powielają chwyty muzyczne swoich idoli, jednocześnie stając się spadkobiercami ich rockowej spuścizny. Sprawne kopiowanie zabiegów stosowanych przez znane zespoły wabi zarówno młodą, żadną idoli swojego pokolenia młodzież, jak i nieco starszą publiczność, która odnajduje w młodym zespole przedłużenie swoich muzycznych upodobań sprzed dekady.
Już w tę niedzielę spotkamy się na wspólnym świętowaniu rocznicy odzyskania niepodległości, którą w Poznaniu obchodzimy wyjątkowo: tego dnia odbywają się również Imieniny Ulicy Św. Marcin! W tym roku będzie szczególnie uroczyście, ponieważ przypadają w stulecie odzyskania przez Polskę niepodległości.
- Zawsze uważałem, że prostota jest bardzo ważna - czy to w fotografii czy w muzyce. Nie potrzeba dodatkowych udziwnień, wodotrysków - mówi Łukasz Gdak*, poznański fotoreporter.
Marek Konarski & Folk (s) to projekt stworzony z okazji setnej rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości. Choć takich formacji pojawiło się w ostatnim czasie mnóstwo, to jednak zespół Konarskiego wyróżnia się tu świeżym spojrzeniem na zmiany, które dokonały się w ciągu tych stu lat. Świat się zglobalizował, to co amerykańskie, stało się i polskie. Na przykład jazz. Ten inspirowany polską muzyką ludową i klasyczną będzie można usłyszeć w najbliższą sobotę w klubie Blue Note podczas koncertu z cyklu Nowi Mistrzowie.
Po raz drugi z rzędu Dariusz Madziński, fotograf z Piły, zdobył nagrodę Grand Prix konkursu fotograficznego Wielkopolska Press Photo 2018, organizowanego przez Wojewódzką Bibliotekę Publiczną i Centrum Animacji Kultury w Poznaniu.