Kultura w Poznaniu

Sztuka

opublikowano:

Rozszerzanie rzeczywistości

Dziś odbędzie się wernisaż Ukrytych Infrastruktur - trzeciej wystawy wirtualnej VIR Gallery. To końcoworoczna wystawa studentów Mediów Interaktywnych i Widowisk UAM.

. - grafika artykułu
Kadr z wystawy "F10", fot. materiały promocyjne

- Na zajęciach Patryk Lichota powiedział, abyśmy wykonali filmy montażowe z materiałów typu found footage, aby skomentować bieżącą sytuację. Było to na początku pandemii, gdy zostaliśmy zamknięci w domach, a uczelnia zaczęła funkcjonować zdalne. Bardzo ambitnie podeszliśmy do tego zadania i powstało sporo prac. Stwierdziliśmy, że chcielibyśmy je wystawić - a że w przestrzeni fizycznej niestety nie można było, to dlaczego nie zrobić tego w przestrzeni online? - mówi Aleksandra Cząstka, studentka zajmująca się w VIR Gallery stroną graficzną.

VIR Gallery jest stroną internetową zaprojektowaną i prowadzoną przez studentów pierwszego roku Mediów Interaktywnych i Widowisk, poprzez którą osoby ją odwiedzające mogą dostać się do przestrzeni wirtualnej. Znajdują się w niej już trzy przestrzenie - dwie związane z wystawami - KoroNacja i F10 - i jedna z premierą płyty Wyraj zespołu KakofoNIKT i Chóru Pogłosy. Dziś zostanie otwarta ekspozycja Ukryte Ifrastruktury, do której studenci samodzielnie zaprogramowali przestrzenie wirtualne. Wchodząc do VIR Gallery otrzymujemy awatara - i możemy się podpisać.

- Mamy miejsce, które nazwaliśmy przewrotnie Palarnią. Zwiedzający galerię mogą w niej ze sobą porozmawiać. To nietypowe dla projektów online, w których zwykle jesteśmy tylko pasywnym odbiorcą, oglądającym różne rzeczy na ekranie - zauważa Patryk Lichota.

Inna rzeczywistość

- Początkowo nasza galeria była spontanicznym pomysłem i nikt z nas nie pomyślał, że zajdziemy aż tak daleko. Włożyliśmy w to jednak wiele serca i poświęciliśmy sporo czasu, przez co każdy z nas zaczął myśleć o tym projekcie zdecydowanie dalej i szerzej. To nie jest koronawirusowy "wybryk", który po pewnym czasie umrze śmiercią naturalną. VIR nie kopiuje rzeczywistości, a ją poszerza, dając nam nowe możliwości. Bo gdybyśmy ją po prostu kopiowali, wracali do niej, to nasze działanie w ogóle nie miałoby sensu. Obecnie funkcjonujemy regularnie, planując co jakiś czas nowe wydarzenia. W ramach VIR Gallery organizujemy też koncerty. Mamy wiele pomysłów - stąd myśl, aby utworzyć stowarzyszenie, współpracować z różnymi ludźmi i poszerzać działalność. Dopiero eksplorujemy tę przestrzeń, a gdy skończy się pandemia, pójdziemy pewnie o krok dalej - przyznaje Gabriela Marciniak, studentka UAM i fotografii edytorskiej na UAP.

- Co prawda otwierają się powoli galerie, ale w tym roku na pewno nie uświadczymy festiwali, czy większych koncertów muzycznych. Dlatego my staramy się poszerzyć to, co jest nam dostępne i postawiliśmy też na muzykę i koncerty. Tworzę muzykę eksperymentalną, zbierałam materiały i już wcześniej planowałam zagrać własny koncert, ale fizycznie nie miałam gdzie tego zrobić. Pierwsza okazja nadarzyła się właśnie w formie występu w Internecie, w VIR Gallery. Nasza luźna forma, tolerancja artystyczna skłania nas również do planów współpracy z młodymi artystami i organizowania Open Calls. Młodzi, dotąd niewystawiani artyści nie mają zbyt wielu możliwości. My chcemy być dobrym pierwszym krokiem dla takich osób - mówi Karolina Kwiecień, która studiuje na UAM Media Interaktywne i Widowiska oraz Dziennikarstwo, a wcześniej w szkole muzycznej uczyła się gry na pianinie. Jej występ 13 czerwca, połączony z koncertem zespołu Pikes, był jednym z wydarzeń muzycznych, które w VIR Gallery odbywają się co dwa tygodnie.

Prezentacja KakofoNIKT i Chóru Pogłosy została przeprowadzona w nietypowej formie show roomu. - W przestrzeni Collegium Maius nagrywaliśmy partie wokalne na płytę Wyraj. Potem tę przestrzeń wykorzystaliśmy w VIR Gallery - opowiada Patryk Lichota.

- Środowisko A-Frame, które wykorzystaliśmy w VIR Gallery jest przydatną i dość prostą technologią, a osoby bez wieloletniego doświadczenia programistycznego za jej pomocą mogą tworzyć przestrzenie wirtualne i udostępniać je w internecie dla innych. Zainteresowałem się tą technologią dlatego, że działa w przeglądarce. Mogą z niej korzystać osoby używające słabszych komputerów, urządzeń mobilnych, czy okularów 3D. To dla mnie ważne, bo VR kojarzy się z drogimi zabawkami, silnymi komputerami, okularami za kilka tysięcy. A my chcieliśmy zrobić coś dostępnego dla wszystkich. Gdy ktoś słyszy słowo "galeria" to myśli o przestrzeni fizycznej z pracami zawieszonymi na ścianach, po której trzeba się przemieszczać. W galerii wirtualnej możemy to wszystko odrzucić - prace rzutować na różne powierzchnie czy sprawić, że użytkownicy mogą latać po przestrzeni, wchodząc w interakcje z pracami. Wiadomo, że na początku chodziło o zastąpienie fizycznej przestrzeni. Jednak w przyszłości ciekawe będzie odrzucenie przywiązania do świata fizycznego, czy rezygnacja z przenoszenia z niego rzeczy do świata wirtualnego. Ciekawa będzie rezygnacja z takiego typowego myślenia, eksperymentowanie i to, gdzie ono nas zabierze - mówi Karol Firmanty, odpowiadający w VIR Gallery za stronę techniczną.

Ukryte Infrastruktury

"Ukryte Infrastruktury to wirtualna wystawa, na której twórcy przyglądają rzeczywistości przez pryzmat infrastruktur i sztucznych tkanek: układów wmontowanych w przestrzeń technonatury (można by mieć wrażenie, że od zawsze) zapewniających możliwość zachodzenia zjawisk i procesów, z którymi zazwyczaj, jako odbiorcy i konsumenci, obcujemy jedynie w ich finalnym etapie. Refleksja nad tym, co dokładnie znajduje się pod powierzchnią, pod spodem, za maską, towarzyszy nam już od kilku miesięcy. Szukaliśmy m.in. odpowiedzi na to, co jest ukryte, przed kim, po co, i gdzie. Zastanawialiśmy się, czy ukrytość ta nie jest pozorna - bo być może na co dzień mijamy ją w drodze do sklepu." - można przeczytać w tekście kuratorskim.

- Ukryte Infrastruktury były naszym rocznym zagadnieniem, wokół którego oscylowali różni wykładowcy. Mieliśmy w planach organizację wystawy fizycznej, prezentującej dzieła z naszych pracowni, a podsumowującej rok działań dwóch roczników studentów Mediów Interaktywnych i Widowisk. Na początku pracowaliśmy cały czas z myślą o takiej właśnie realizacji. Dlatego potem musieliśmy się zmierzyć z zaadaptowaniem powstałych prac do internetu. Stąd w niektórych przypadkach zobaczymy dokumentacje wideo fizycznych prac, a z kolei inne zostały dość wiernie przeniesione do rzeczywistości wirtualnej. Muszę przyznać, niektóre rzeczy można zrobić w A-Frame o wiele prościej i sprawniej, niż miałoby to miejsce przy fizycznej realizacji - to choćby wideomapping na przestrzeni sferycznej typu kula - tłumaczy Patryk Lichota. W zeszłym roku taka końcoworoczna wystawa prac studentów o tytule Overwrite:/underread odbyła się w gmachu głównym Biblioteki Raczyńskich przy ul. Św. Marcin.

Tegorocznej wystawie końcoworocznej kierunku Media Interaktywne i Widowiska UAM będą towarzyszyły trzy koncerty - Przemka Degórskiego, Buğra Kaykaç oraz Lunatyków Martwej Dyskoteki, które rozpoczną się około g. 19:30.

Marek S. Bochniarz

  • Ukryte Infrastruktury
  • wernisaż: 26.06, g. 19
  • VIR Gallery
  • online

© Wydawnictwo Miejskie Posnania 2020