Kultura w Poznaniu

Sztuka

opublikowano:

Niemiecka jakość? Prosto z Polski!

Bycie jego przyjaciółmi - to musiało być wspaniałe uczucie, bo do rodziny i znajomych wysyłał humorystyczne, kolażowe pocztówki. Zbliżały się urodziny, a może już za chwilę miała być Wielkanoc? Mogli liczyć na to, że o nich pamięta i właśnie szykuje im wyjątkową kartkę. Od 1 lipca w Galerii Jerzego Piotrowicza Pod Koroną można zwiedzać wystawę satyrycznych pocztówek zmarłego w ubiegłym roku Jakuba Malukowa Daneckiego.

. - grafika artykułu
Jakub Danecki Malukow, "Kubart - niemiecka jakość prosto z Polski", fot. materiały organizatorów

Swoje kolażowe kartki określał jako kubarty. Danecki wysyłał je z okazji urodzin, imienin, świąt, a także z licznych podróży. Jeden z jego przyjaciół naliczył aż 120 takich prac - ale prawdopodobnie artysta stworzył ich znacznie więcej. Wykorzystywał głównie typowe pocztówki fabrycznej produkcji, w tym świąteczne i turystyczne, ze zdjęciami Poznania czy popularnymi grafikami Ryszarda Kai z cyklu Polska. Tworzył na nich kolaże złożone ze zdjęć, wycinków z gazet i czasopism. Lektura kubartów wymaga skupienia, bo Danecki dekonstruował w nich formę pocztówki, bawiąc się pocztowymi konwencjami (intensywnie wykorzystywane znaczki z wizerunkiem papieża Polaka), reklamowymi sloganami, wyświechtanymi formułkami świątecznymi, tekstami życzeń.

Kolaże nie zawsze powstawały tak szybko, jak mogłaby podpowiadać ich żywiołowa, agresywna forma - czasem Danecki potrzebował więcej czasu, aby zebrać odpowiednie materiały. Bohaterami tych wyjątkowych kartek są zarówno postaci publiczne, jak i członkowie jego rodziny. Cytaty czasem pochodzą od najbliższych, a w innych przypadkach odnoszą się do pełnego paradoksów życia artysty na "obczyźnie". Danecki po wielokroć zastanawiał się, co oznacza bycie Polakiem-emigrantem, ale wszystkie te refleksje ujmował w szyderczej, prześmiewczej formie.

Polska wyjeżdża z Polski

Kubarty potrafią przykuć uwagę, szokować, bo taki właśnie był ich autor. Danecki nie oszczędzał Polaków i polskiej tożsamości narodowej, kpiąc ze sztampowego, pełnego hipokryzji i megalomanii patriotyzmu. Dobierał fascynujące wycinki z prasy, absurdalne hasła typu "Polska wyjeżdża z Polski", "17 na 100 dorosłych Polaków nie rozważa emigracji!" - a jednak mimo swej kuriozalności podpowiadające, jak dziwne i osobliwe miejsce jego rodacy zajmują w Europie i jak odpychającym, wręcz wypychającym miejscem potrafi być jego ojczyzna. Dziś ta komentująca naszą rzeczywistość, nieprzejednana i odważna twórczość zyskuje jakby drugą, odświeżającą aktualizację - na fali ksenofobicznej i homofobicznej, uprzedzeniowej polityki władz. Ma się wrażenie, że Daneckiego właśnie dziś trzeba "czytać" od nowa, może też trochę inaczej. Jedno ze swoich zdjęć (pocztówka z datą 23 kwietnia 2013 roku) artysta opatrzył takim cytatem z prasy: "Mam poczucie, że gdybym powiedział: mogę być Polakiem, to czułbym, że okłamuję samego siebie i całą historię mojej rodziny. Moi przodkowie przyznawali się do różnych narodowości, a czasem do żadnych".

Tytuł wystawy Kubart - niemiecka jakość prosto z Polski odnosi się bezpośrednio do jednego z kolaży. Artysta przedstawił się na niej właśnie jako "produkt" - opatrując swoje archiwalne zdjęcie z młodości szyderczym hasłem niemiecka jakość prosto z Polski. Wykorzystał fotografię, na której ma założone okulary przeciwsłoneczne, a w ich szkłach umieścił figurki przedstawiające młodą kobietę na plaży nudystów. Zdjęciem wymieniali się internauci twierdząc, że to Angela Merkel - a Danecki nie tyle skorzystał z tego fake newsa, co  zawartego w nim ładunku symbolicznego, zestawiając je z własnymi, emigranckimi doświadczeniami.

Duma miasta

Urodzony w 1957 roku Danecki chciał zostać tancerzem. Uczył się w Poznańskiej Szkole Baletowej u Conrada Drzewieckiego, ale z powodu kontuzji musiał porzucić te plany. Do Niemiec wyjechał w 1979 roku. W Kolonii brał udział w budowie centrum kultury Europäisches Kulturzentrum "IGNIS", skupiającym  artystów z Niemiec i Europy Wschodniej. W tym mieście organizował też imprezy Mama Ost, z którymi związani byli Jacek Andrzejewski, Arek Bleszynski, Kuba Danecki i Marek Szymczak. Było to coroczne wydarzenie kulturalne, prezentujące twórczość artystów (pochodzących głównie z Polski) działających w różnych dziedzinach sztuki. W latach 1993-98 był redaktorem wydawanego w Niemczech kwartalnika literacko - artystycznego "B-I". Poza Niemcami, artysta mieszkał również w Szwecji, USA i we Włoszech, a później osiadł w Lipsku.

Danecki był znany głównie jako poeta. Wydał kilka tomików wierszy: Skórę nocy (Londyn 1989), Zagony szeptu (Warszawa 1993), Wibryssy (Poznań 1998), Otwarte złamanie czasu (Poznań 2004). a także zbiór opowiadań Duma miasta (Poznań 2000). Jego twórczość była zamieszczana w "Czasie Kultury", "Kartkach", "B-I", "Pograniczach", "Tytule", czy "Pracowni". Pisał również utwory w języku niemieckim (publikacje w "Wir", "Ostragehege", antologiach Lubliner Lift i Geschrieben Deutschland). Był wielokrotnie nagradzany, a w 1998 otrzymał stypendium literackie Ministerstwa Nauki i Kultury Saksonii.

Charakterystyczna dla przewrotnej działalności i twórczości, a także skomplikowanej poznańsko-polsko-niemieckiej tożsamości Daneckiego wydaje się sytuacja fabularna z jego Ciuciubabki (2006). Oto Alex Posen, pełniący funkcję redaktor działu poezji w "Straganie Literackim", znajduje się w wyjątkowo trudnym położeniu. Do jego redakcji co roku z okazji Bożego Narodzenia napływały anonimowo zza granicy wiersze. Ze względu na ich nieprzeciętną wartość literacką, Posen zdecydował się je publikować i wymyślił w tym celu fikcyjną postać Freda Baro. Kłopot w tym, że prezydent ma nieistniejącemu poecie wręczyć nagrodę za książkę roku...

W ramach wystawy Daneckiego zaplanowano też wydarzenie towarzyszące. 4 lipca o godz. 17 odbędzie się promocja pośmiertnego tomiku poezji Cień Sekundy z grafikami poznańskiego malarza Tomasza Akusza, który ukaże się nakładem Czasu Kultury. Wiersze Daneckiego czytać będzie aktorka Maria Skowrońska.

Marek S. Bochniarz

  • wystawa Jakuba Malukowa Daneckiego Kubart - niemiecka jakość prosto z Polski
  • czynna 1-19.07
  • 4.07, g. 17 promocja tomiku poezji Jakuba Malukowa Daneckiego Cień Sekundy
  • Galeria Jerzego Piotrowicza Pod Koroną
  • wstęp wolny

© Wydawnictwo Miejskie Posnania 2020