Kultura w Poznaniu

Varia

opublikowano:

Relacje-integracje

To nie dożynki. To międzynarodowe spotkanie. To historia zamknięta w pieśniach, tańcu, języku, stroju... i sporcie. To propozycja dla ciekawych świata. "Folklor łączy pokolenia" - tak tegorocznym hasłem organizatorzy przekonują do udziału w XXI Światowym Przeglądzie Folkloru "Integracje".

Tancerki w białych falbaniastych sukniach z kolorowymi, neonowymi haftami i bardzo wyrazistych makijażach, obok nich tancerze w białych strojach. - grafika artykułu
fot. Beata Wiśniewska

Folklor to muzyka, taniec, kolory, coś pięknie innego, ale też rodzimego i swojskiego, co niekiedy - jak przyznaje Aleksandra Kuś, dyrektor Biura Organizacyjnego wydarzenia - odrzucamy. Na szczęście  wielowiekowa tradycja wciąż jest kultywowana przez wielbicieli wyjątkowych elementów dziedzictwa. Co z tymi, którzy nadal mają opory, by zobaczyć w niej interesującą spuściznę? Czy po latach organizowania festiwalu można czymś jeszcze zaskoczyć? I czy w ogóle trzeba do tego dążyć? Na te pytania będzie można odpowiedzieć sobie między 11 a 19 sierpnia, biorąc udział w "Integracjach".

Wydarzenia odbędą się w Poznaniu, gdzie nastąpi inauguracja obejmująca m.in. spotkanie z władzami w Akademii Wychowania Fizycznego, przemarsz ul. Półwiejską oraz koncert w parku Wilsona. W programie znajdziemy także warsztaty i spotkania oraz oczywiście występ finałowy. Miłośnicy folkloru pojawią się też w innych miejscowościach. Chcąc wziąć udział w przygotowanych wydarzeniach, można się udać do Swarzędza, Wągrowca, Wronek, Grodziska Wielkopolskiego, Nowego Tomyśla i Obornik Wielkopolskich.

Organizatorzy przyznają, że przygotowanie programu tegorocznej edycji przeglądu było pod pewnymi względami łatwiejsze niż w roku poprzednim - wszystko dzięki całkowitemu zniesieniu obostrzeń i powrotowi do normalnych, przedpandemicznych aktywności. Światowy Przegląd Folkloru "Integracje" jest imprezą przygotowywaną wespół z tymi, którzy już od lat ją wspierają. Nie oznacza to jednak, że organizatorzy podchodzą do programu bezrefleksyjnie. Aleksandra Kuś stawia sprawę jasno - mimo upływu lat i możliwości spoczęcia na laurach nieustannie trwają dyskusje nie tylko nad tym, w jaki sposób zaskoczyć stałych bywalców, ale również jak namówić do udziału w wydarzeniu potencjalnych gości, którzy wcześniej się na to nie zdecydowali.

Twórcy festiwalu podjęli więc współpracę zarówno z tymi, którzy już niejednokrotnie dokładali swoją cegiełkę do programu imprezy, jak i tymi, którzy są nowym punktem na mapie "Integracji". W tym roku ponownie zawitać można chociażby do Wągrowca, w którego amfiteatrze podziwiać będziemy folkowe widowisko. To tutaj odbędą się także warsztaty ludowe dla dzieci. Do drugiej wspomnianej grupy należą Oborniki Wielkopolskie, gdzie wcześniej przegląd nie dotarł. Jest to oczywisty sygnał, że organizatorzy usiłują poszerzać zakres swojej działalności. Mimo trudności finansowych, które spędzają sen z powiek twórców rozmaitych imprez, inicjatywa nie tylko trwa, ale się rozwija.

Dużym wyzwaniem jest jednak zachęcenie do udziału w imprezie ludzi młodych, którzy w folklorze nierzadko widzą coś nie tylko staromodnego i niepotrzebnego, ale nawet "wiejskiego" - w najbardziej pejoratywnym i prześmiewczym znaczeniu tego słowa. Grupę młodych, którzy decydują się na udział w folkowych wydarzeniach, stanowią przede wszystkim ci, którzy dzięki swoim bliskim są związani z kulturą ludową i którzy zamiłowanie do niej mają we krwi. Aby przyciągnąć grono nieprzekonanych, do programu wraca Turniej Sportów Tradycyjnych "Pierścieniówka", który odbędzie się na Plaży Wilda. Nazwa turnieju nawiązuje do pochodzącej z lat 30. ubiegłego wieku gry wymyślonej przez Władysława Robakowskiego. Nauczyciel gimnastyki obserwował rybaków przerzucających boje przez dziurawe sieci, co zainspirowało go do stworzenia gry łączącej siatkówkę i koszykówkę.

Ogromną zaletą tegorocznej edycji jest też fakt włączenia się w tworzenie widowiska osób związanych z Zespołem Tańca Ludowego "Poznań" AWF, który obchodzi swoje 40-lecie. W kontekście nawiązywania międzypokoleniowych relacji różnych uczestników artystycznego spotkania hasło tegorocznej edycji wydaje się adekwatne.

Nie można jednak zapomnieć o innej kwestii - tej, z której zresztą wywodzi się sama idea festiwalu - czyli integracji kolejnych reprezentantów kultur z całego świata. Również w tym roku spodziewać się możemy nie tylko pięknych, ale też profesjonalnie przygotowanych występów zespołów zagranicznych. Do udziału w tegorocznym przedsięwzięciu zostały zaproszone grupy m.in. z Meksyku, Słowacji, Francji i Rumunii. Wszystko po to, by uczynić festiwal kolorowym i ciekawym wydarzeniem. O tym, że to właściwy kierunek, świadczy fakt, że to ten element imprezy przyciąga najliczniejszą publiczność. W tym roku nie może być inaczej. To właśnie pokazy są najjaśniejszym punktem programu. Choć warto też zwrócić uwagę na wspomniane wcześniej warsztaty. W programie przewidziano zyskujące coraz większą popularność zajęcia z haftu koralikowego.

Z całą pewnością XXI Światowy Przegląd Folkloru "Integracje", który od lat stawia sobie za cel łączenie nie tylko kultur, ale i pokoleń, nie zawiedzie. Możemy mieć nadzieję, że ponownie odczaruje też mit o przestarzałym folklorze.

Justyna Żarczyńska

  • XXI Światowy Przegląd Folkloru "Integracje"
  • 11-19.08
  • Poznań, Swarzędz, Oborniki Wielkopolskie i inne lokalizacje

© Wydawnictwo Miejskie Posnania 2023