Można potraktować te krążki jako meskalinowe pamiątki, ale takie podejście byłoby błędem. Bo zarejestrowano na nich mnóstwo bardzo dobrej muzyki. Jeśli ktoś jest ciekaw, jak się gra w Poznaniu - niech pędzi do Meskaliny!

To jest tak, że wydawanie płyt, a osobliwie wydawanie płyt na polskim rynku, jest w 2012 r. zadaniem raczej samobójczym. Na wielką sprzedaż liczyć nie można. Prestiżu ta działalność nie przynosi, prędzej można się dopracować łatki oryginała i dziwaka. A już wydawanie płyt koncertowych w czasach, gdy nieprzebraną liczbę nagrań live z najmniejszego nawet występu w najbardziej zapomnianej miejscowości można zobaczyć na portalu YouTube... O, to już jest szaleństwo czystej wody.

No, ale Benek Ejgierd, właściciel klubokawiarni Meskalina, już tak ma, że lubi czasami odgrywać rolę kulturalnego kamikadze. Dzięki temu usłyszeliśmy w Poznaniu kilka wybitnych koncertów, zobaczyliśmy kilkudziesięciu (jeśli nie kilkuset) artystów, posłuchaliśmy mnóstwa ciekawej muzyki. Teraz Meskalina rozpoczyna serię wydawniczą, która będzie dokumentowała występy w klubie na Starym Rynku. Mają oddawać energię, specyfikę i klimat miejsca. Na pierwszy ogień idą płyty trzech poznańskich projektów: Tsigunz Fanfara Avantura, Breaking News i Qlheada w duecie z Wojtkiem Luchowskim. Stylistycznie krążki są rozstrzelone mniej więcej tak, jak gatunkowo różnorodna jest Meskalina. Mamy więc porywający folk, jazz z elementami funku i muzyki etno, eksperymentalną elektronikę. Do kompletu brakuje jeszcze rocka i któregoś z licznie występujących w klubie songwriterów.

Tsigunz Fanfara Avantura

Jeśli miałbym szczególnie wyróżnić któryś z tych trzech krążków, wskazałbym na Tsigunz Fanfara Avantura. Bo to muzyka chyba najbardziej przystępna dla przeciętnego słuchacza i jednocześnie od dawna koncertowa lektura obowiązkowa w naszym mieście. To kapela stworzona przez wybitnych i już doświadczonych muzyków. Niektórzy grali wcześniej jazz, inni udzielali się w orkiestrze dętej. Spotkali się razem podczas okolicznościowej imprezy w bałkańskim stylu w klubie Dragon. Razem zmienili się w zbiorowego, scenicznego papieża wschodnio-południowego klimatu. Pewnie jeśli spotkałby ich kiedyś na swej drodze Emir Kusturica, zakochałby się od pierwszego wejrzenia. Bo mnóstwo w ich muzyce bałkańskich klimatów i tamtejszej nostalgii, która zamiast kończyć się płaczem, wybucha energią. Jeśli ktoś jest stworzony do nagrania płyty live, to zdecydowanie właśnie oni.

Breaking News

Breaking News to także muzyka do potupania nóżką. Jazz, ale bez pretensji do awangardowych wygibasów, funky, ale przeplatane inspiracjami z wielu kultur, no i głos Gosi Witkowskiej, który bierze to wszystko w karby. Z Tsigunz łączy ich to, że najlepiej sprawdzają się podczas grania na żywo, dla nich również płyta "live" to jeden z najlepszych sposobów na zarejestrowanie swoich utworów.

Qlhead

Najbardziej eksperymentalny w meskalinowym zestawie jest Qlhead. Bo to po pierwsze elektronika, po drugie niestroniąca od podróży w stronę eksperymentu, po trzecie tego rodzaju granie najtrudniej przełożyć na koncertowe emocje. Qlhead, czyli Tomasz Kułdo, zawiaduje również wytwórnią 3Loop Records, specjalizującą się w ambitnej elektronice z naciskiem na ambient, down tempo i chill out.

Michał Danielewski

• Płyty można kupić w klubie Meskalina przy Starym Rynku (budynek Arsenału)