Uczta dla teatrożerców

"Cyganeria" to opera Pucciniego z 1896 r., której kanwą była powieść w odcinkach francuskiego pisarza Henri Burgera. Jej tematem są młodość, bieda, ambicja, humor, odwaga, przyjaźń i miłość - tak samo uniwersalne wartości, jak i to dziewiętnastowieczne dzieło. Premierowa wersja jednej z najbardziej melodyjnych oper powstała we współpracy z Estońską Operą Narodową w Tallinie. To właśnie jej wykonanie spodobało się dyrektorowi Chmurze, który zdecydował, że pokaże ją poznaniakom. Będzie to nowoczesna wersja opery, ale zgodna z partyturą. - Nie jest to moja pierwsza przygoda z "Cyganerią", jednak inni artyści to inne relacje i inny efekt pracy. Spektakle grane w różnych miejscach i z innymi ludźmi, to nigdy nie to samo - mówi reżyser spektaklu, Ran Arthur Braun.
Danie serwowane przez artystów będzie technicznie zróżnicowane. Na scenie pojawią się oprócz śpiewaków (których nazwisk do tej pory nie znamy) różnego rodzaju video-tricki i animacje. - Będzie to bajka dla dorosłych, a nie rzeczywistość. Kiedy byliśmy młodzi, każdy z nas miał i wierzył w jakieś ideały. W "Cyganerii" one się pojawią jak we śnie... - wyjaśnia Braun. - Tańczące domy to mój ulubiony fragment. Kiedy byłem mały, myślałem, że domy są jak ludzie i że mogą chodzić - dodaje. Po premierze odbędzie się spotkanie ze znawcami oraz miłośnikami opery.
Ostre słowa z nutą goryczy
Monodram Doroty Abbe "Agłaja", który będzie można zobaczyć na scenie Teatru Nowego, jest oparty na tekstach pisarki rumuńskiego pochodzenia Agłaji Veteranyji, znanej w Polsce przede wszystkim dzięki powieści "Dlaczego dziecko gotuje się w mamałydze". Dorota Abbe - do niedawna aktorka wrocławskiego Teatru Współczesnego - zrealizowała wraz z Leną Frankiewicz spektakl o życiu i twórczości pisarki. To monodram pełen wspomnień, którego podstawą były miniatury, dialogi i obrazy z książki Agłaji "Kto znajduje, źle szukał". Warto dodać, że Abbe przedstawia, a nie ocenia. Stara się pokazać tropy i motywacje, ale nie wskazuje odpowiedzi. Aktorka wciela się w autorkę, dla której przemilczenie było świadomym ominięciem tego, co głębokie. Mówi w monodramie jej językiem i przez kilka chwil pragnie myśleć jak rumuńska artystka w ostatnich minutach swojego życia. Na ile aktorce udało się utożsamić z tekstem i z pisarką? Czy wejście na scenie w cudzą skórę jest wyłącznie gdybaniem? Z tymi pytaniami zostawią nas twórcy.
Nastrojowo i melodyjnie
A na deser - "Calineczka" na motywach znanej wszystkim baśni Hansa Christiana Andersena. To najnowsze musicalowe dzieło, które wyfrunęło spod skrzydeł Teatru Animacji. Jej autorem jest Artur Romański, który zabierze widzów w podróż do bajecznego świata, gdzie wszystko jest możliwe. Świata pełnego melodyjnych i nastrojowych piosenek. A wyobraźnię zmęczonych widzów wspomoże magiczną scenografią oraz baśniowymi strojami...
Artysta przeniósł na scenę opowieść o maleńkiej dziewczynce, która urodziła się z nasionka zasianego przez bezdzietną kobietę. Historia nie wydaje się radosna, a jednak po porwaniu przez ropuchę i chrabąszcza dziewczynka, która spała w łupinie od orzecha, znajduje swojego ukochanego księcia w Krainie Elfów...
Monika Nawrocka
- "Cyganeria" na podstawie powieści Henri Murgera "Sceny z życia cyganerii"
- Teatr Wielki
- premiera - 27.10, g. 19
- "Calineczka" na motywach baśni H.Ch. Andersena
- Teatr Animacji
- premiera - 28.10, g. 17
- "Agłaja"- spektakl gościnny
- Teatr Nowy
- 26-28.10, g. 20.30 (Trzecia Scena)