Yoko Ono eksperymentuje z obrazem, dźwiękami i własnym głosem apelując jednocześnie o pokój i ekologię. W publicznej świadomości kojarzona jest przede wszystkim ze światem muzyki, choć już od lat 60-tych była związana z międzynarodowych ruchem artystycznym Fluxus. W takich akcjach i performance, jak "Cut Piece" czy "My Mummy is  Beautiful" badała relację między sztuką i feminizmem. Thurston Moore to były lider kultowej formacji Sonic Youth, która na trwałe odmieniła oblicze niezależnego rocka. Choć stwierdził w jednym z wywiadów, że wcale nie umie grać na gitarze, jest współodpowiedzialny za charakterystyczne brzmienie zespołu: brudne, jazgotliwe dźwięki sprzężonych gitar, które przechodzą w psychodeliczny trans i sąsiadują z niemal lirycznymi melodiami. Czego możemy się spodziewać? Ono i Moore to artyści, którzy wciąż szukają swoich środków wyrazu i nieobce są im flirty z popkulturą. Ich spotkanie jest absolutną zagadką, choć po przesłuchaniu nagranej w zeszłym roku z Kim Gordon płyty "Yokokimthurston" spodziewam się skrzyżowania "Voice Piece" Ono z eksperymentalnymi nagraniami Sonic Youth Records.

Wcześniej (od g. 10 do 15) w Teatrze Polskim odbędzie się finał muzycznego konkursu Film Music Competition, podczas którego 10 uczestników będzie ubiegać się o główne nagrody festiwalu Transatlantyk Young Composer Award w wysokości 20, 10 i 5 tys. USD. Finaliści będą musieli skomponować muzykę do fragmentu filmu Agnieszki Holland "Trzeci cud" i animacji "Pidgeon Impossible" Lucasa Martella. Jeden z finalistów będzie miał również szansę na podpisanie umowy publishingowej z Sony ATV.

Organizatorzy festiwalu nie dają jednak zapomnieć, że Transatlantyk to festiwal również (czy przede wszystkim) filmowy. W ramach sekcji Eko proponują dwa ciekawe dokumenty, które pobudzają refleksję nad tym, co jemy. Skąd pochodzi mięso, które dla wielu jest podstawą codziennej diety? Belgijski reżyser Manu Coeman w "LoveMEATender" (g. 14, Multikino 51) zagląda za niedostępne dla nas mury rzeźni, ujawnia kulisy procesu przemysłowej produkcji mięsa oraz jego wpływ na niszczenie środowiska naturalnego i powiązania z globalną ekonomią. Obrazy, którymi operuje czasem szokują, ale i przekonują, że przyszłość świata zależy od naszych indywidualnych decyzji. Young Chang w "Łowcach owoców" (g. 17, Multukino 51) z jednej strony w niezwykle wysmakowany sposób portretuje bogactwo gatunków owoców i ich pasjonatów, z drugiej - uświadamia jak powstają monokultury, które dostarczają owoce na eksport i trafiają do naszych supermarketów.

W ramach Konfrontacji warto wybrać się na "Ducha Valentino" (g. 14.30, kino Muza). Skąd się bierze nienawiść wobec Innego? Michael Singh analizując chętnie oglądane filmy i produkcje rozrywkowe powstające na Zachodzie przygląda się mechanizmowi tworzenia stereotypów kulturowych i poddaje dekonstrukcji mit nieokiełznanego, dzikiego Araba. Reżyser pokazuje, że popkulturowe obrazy nie są tak niewinne, jakby się mogło wydawać. Czy gdyby nie one, udałoby się uzyskać społeczne poparcie dla wielu kontrowersyjnych decyzji politycznych?

Widzowie, którym nieobojętne są ideały bezpośredniej demokracji z pewnością zaciekawi pokazywany premierowo w sekcji Sundance "99% The Occupy Wall Street Collaborative Film" (g. 17:30 Multikino 51). Tytułowe 99% to część społeczeństwa, kosztem której żyje 1% najbogatszych. Dokument jest próbą spojrzenia na ruch Occupy Wall Street nie oczami obiektywnych ekspertów z zewnątrz, ale z perspektywy różnych doświadczeń 99 "oburzonych" filmowców, którzy się w niego zaangażowali. W efekcie widz nie otrzymuje spójnej wizji, ale pluralizm głosów tworzący barwny portret pokolenia, dla którego prawdziwa demokracja to aktywność i działanie na rzecz wykluczonych ekonomicznie i społecznie. Czy pod wpływem działań ruchu coś się zmieniło? Po projekcji 8 sierpnia będzie okazja porozmawiać z twórcami Audrey Ewell i Aaronem Aitesem.

Jak co dzień, w programie festiwalu czeka na widza wiele propozycji warsztatów. Ciekawie zapowiada się spotkanie z Martą Cunningham i Chadem Hartiganem zatytułowane "Produkcja niezależnych filmów w USA z punktu widzenia reżysera" (g. 11, CK Zamek). Hollywoodzki przemysł filmowy niechętnie wspiera twórców, którzy stronią od superprodukcji i blockbusterów. Skąd pozyskać środki na dokończenie filmu, jeśli reżyser nie chce sprzedać swojej duszy? Aż cztery pokazywane w sekcji Sundance filmy ("Valentine Road", "Oto Martin Boner", "I used to be darker" oraz wspomniany wyżej "99% The Occupy Wall Street Collaborative Film") mogły zostać dokończone dzięki środkom zebranym przez Kickstarter. Jakie są inne sposoby radzenia sobie z brakiem stabilizacji?

Aleksandra Glinka