Spektakl "Ewelina płacze" jest skutkiem ubocznym udziału Anny Karasińskiej w programie Teren TR. Debiutująca reżyserka podczas jego trwania poświęciła mnóstwo uwagi temu, jak ona sama reaguje na spotkanie z teatrem i aktorami. W "Ewelina płacze" aktorzy próbują zagrać samych siebie, ale wyobrażonych przez kogoś innego. Konfrontują własną prawdę z opiniami na swój temat. Przeglądają się w krzywym zwierciadle popularności.

Na scenie zobaczymy troje aktorów wcielających się w wolontariuszy, którzy mają grać aktorów: Marię Maj wcielającą się w postać Marii Maj (która narzeka, że mogłaby jej się trafić młodsza i szczuplejsza aktorka), Adama Woronowicza (grającego słynnego m.in. z roli Popiełuszki Adama Woronowicza) oraz Rafała Maćkowiaka (który na scenie ma być Rafałem Maćkowiakiem, choć wolałby zagrać Dawida Ogrodnika). Oprócz w nich w obsadzie spektaklu pojawia się jeszcze Ewelina Pankowska, grająca siebie - Ewelinę Pankowską, debiutantkę, która na scenie ma zastąpić Magdalenę Cielecką. - Rozmontowujemy sytuację teatralną, aby wejść w bliskość z widzami i samymi sobą. Absurd sytuacji, którą stworzyliśmy, jest sposobem na wymknięcie się poza obręb oczekiwań i schematów. W naszej pracy wielokrotne wywracaliśmy wszystko do góry nogami i doświadczaliśmy płynącej z tego wolności, która, jak mamy nadzieję, udziela się naszym widzom - tłumaczy Anna Karasińska.

"Ewelina płacze" to opowieść o kondycji aktora, ale też gra z miejscem, w którym spektakl ten powstał. Ironiczna historia o możliwości bycia sobą w świecie, gdzie człowieka definiują liczne, ale też jednocześnie sprzeczne narracje, gdzie w mediach artysta żyje swoim - innym życiem. To próba naszkicowania problemów, z jakimi muszą się zmierzyć aktorzy, oraz pułapek w jakie wpaść może teatr-instytucja.

Monika Nawrocka-Leśnik

• "Ewelina płacze"- spektakl gościnny TR Warszawa
• Malarnia Teatru Polskiego
• 20.04, g. 17.30
• bilety: 70 i 50 zł