Za roztańczenie ethnoportowej publiczności odpowiedzialne są aż cztery grupy z całego świata, które sprawiły, że wśród zgromadzonych mało kto mógł spokojnie stać w miejscu, nie zrywając się do tańca.
W sobotę jako pierwsza wystąpiła Transkapela, grupa ze wschodniej Polski, która koncertuje już od przeszło dziesięć lat. Nazwa pochodzi od żydowskich, rumuńskich, węgierskich i polskich wpływów, jakie mieściły się w kulturowym tyglu Karpat, owocując niezwykłą mieszanką kulturową, wyrażaną właśnie w muzyce. Bogactwo instrumentów, w tym grające główną rolę skrzypce, to znak rozpoznawczy kapeli, która na swoim koncie ma już sporo nagród, a w tym roku planuje wydać siódmą płytę.