Kultura w Poznaniu

Opinie

opublikowano:

INWAZJA BARBARZYŃCÓW. Dźwięki zamiast przypraw i modelki 60+ na wybiegu

Inwazja Barbarzyńców trwa w najlepsze. Za nami między innymi muzyczno-kulinarny show "Dźwiękowa kuchnia" w wykonaniu grupy Alien Production oraz pokaz mody 60+, a tuż po nim sesja zdjęciowa.

Fot. Monika Nawrocka-Leśnik - grafika artykułu
Fot. Monika Nawrocka-Leśnik

Jednym z punktów programu na tegorocznej Inwazji Barbarzyńców był zorganizowany przez austriacką grupę artystów pokaz "The Well-Tempered Kitchen" ("Dźwiękowa kuchnia") w Pawilonie Nowa Gazownia. Performerzy podczas ponad godzinnego występu przygotowali dla widzów kolację pełną dźwięków.

Troje artystów, wykorzystując odgłosy, jakie wydają m.in. mikser, gotująca się woda, siekane warzywa czy sztućce, przetworzyło je na muzykę. Na oczach widzów dźwięki, wydostające się spod noża, z patelni, garnka czy czajnika, przesyłane na komputer, edytowane i zapętlane, przeobraziły się w niesamowity koncert. Co ciekawsze, ta kuchenna symfonia z minuty na minutę pachniała coraz intensywniej...

Szef kuchni miał dwoje pomocników, odpowiedzialnych za to, by każdy uczestnik spotkania usłyszał gwiżdżący czajnik i kipiący garnek. Ten muzyczny spektakl - bo odtwarzane przez artystów codzienne działania przybrały formę teatralnych gestów - odegrany został w scenerii polskich kuchni. W tle sceny wyświetlano fotografie rzeczywistych kuchennych wnętrz. Ich zdjęcia przed wtorkowym wydarzeniem przesłali sami właściciele. Prywatne kuchnie stały się częścią spektaklu, elementem scenografii. Zaangażowanie widzów artyści nagrodzili certyfikatami.

Monika Nawrocka-Leśnik

Piękno nie zwraca uwagi na wiek

Warsztaty stylizacji "60+ Fashion" były wspólną pracą ośmiu uczestniczek i specjalistów od wizerunku z Grupy Mixer. O ubiór i makijaż zadbała stylistka Paulina Kurowiak, zaś o fryzury modelek Adam Żolik z poznańskiego salonu fryzur Czesanka. Panie najpierw zostały poddane analizie kolorystycznej, a potem zmianie fryzury, by na koniec wspólnie ze specjalistami skomponować dwie propozycje strojów. Co ciekawe, ubrania w których wystąpiły, były wypadkową ich dotychczasowej garderoby, ubrań z kolekcji Grupy Mixer i tego, co udało im się wyszperać (a potem przerobić) w poznańskich second handach. - O warsztatach informowaliśmy wcześniej w kilku miejscach, ale i tak większość pań dowiedziała się o nich przez tak zwaną pocztę pantoflową, czyli od sąsiadek i koleżanek - śmieje się Elżbieta Pabich z Fundacji Barak Kultury, która jest organizatorem wydarzenia.

Efekty pracy zespół zaprezentował w środę wieczorem w Pawilonie Nowa Gazownia. Pokaz odbywał się na zaaranżowanym wybiegu, a towarzyszyły mu profesjonalne oświetlenie i oprawa muzyczna. Dzięki temu panie mogły poczuć się jak prawdziwe modelki. - Siedzenie w domu to nie dla mnie, w domu się umiera. Ja wolę wyjść do ludzi, coś zobaczyć, przeżyć - mówiła po pokazie jedna z jego uczestniczek, Aleksandra Nikodem. Jak mówi, praca ze stylistami potwierdziła jej upodobanie do kolorów, które uwielbia i chętnie nosi na co dzień. Ubiera się barwnie, bo jak twierdzi "czarny to nie kolor". W roli modelki występowała po raz pierwszy, ale ma już za sobą wybory Miss 50+ i udział w tegorocznym "Święcie wiosny", spektaklu w Centrum Kultury Zamek opartym na partyturze Igora Strawińskiego.

Po pokazie panie wzięły udział w sesji fotograficznej Piotra Bedlińskiego, który uwieczniał efekty metamorfoz. Wszystkiemu mogła przyglądać się publiczność, wśród której dało się słyszeć głosy, że inicjatywa jest doskonałym pomysłem. - Prosimy częściej - mówiły Ewa Twardowska i Agnieszka Lewandowska, które przyszły zobaczyć te modowe rewolucje.

Anna Solak

  • Festiwal Inwazja Barbarzyńców
  • 7-12.04