Kultura w Poznaniu

Opinie

opublikowano:

FESTIWAL FABUŁY. Ciąg dalszy nastąpi?

Spotkanie "Czy dobrze się myśli fabułą?" z udziałem prof. Przemysława Czaplińskiego, prof. Ryszarda Koziołka i Jana Gondowicza zakończyło pierwszy dzień na Festiwalu Fabuły. Choć dyskusja trwała bez mała dwie godziny, temat pozostał niewyczerpany.

. - grafika artykułu
fot. M. Kaczyński/materiały CK Zamek

Spotkanie prowadziła Katarzyna Kuczyńska-Koschany, profesor filologii polskiej UAM. Wśród gości znaleźli się znani literaturoznawcy: prof. Przemysław Czapliński z UAM, Ryszard Koziołek, profesor Uniwersytetu Śląskiego, a także eseista i tłumacz Jan Gondowicz. Każdy z nich opublikował w ostatnich latach istotną książkę o polskiej literaturze. To właśnie tytuł najnowszej publikacji Ryszarda Koziołka "Dobrze się myśli literaturą" został sparafrazowany w tytule festiwalowego spotkania.

Dyskusja rozpoczęła się od wzajemnych deklaracji gości, że czytają siebie nawzajem - co z racji ich rangi w polskim świecie czytelniczym, nie dziwi. Jednak ten grzecznościowy wstęp pozwolił na poruszenie istotnej kwestii: co to znaczy być dobrym czytelnikiem, jak być dobrym czytelnikiem? - Prawdziwe czytanie zachodzi wtedy, kiedy czyta się tak, jak się słucha - stwierdził Jan Gondowicz.

Zapytany o potrzebę czytania profesor Koziołek, odpowiedział: - Po co nam zdolność do fabularyzacji? Za tym stoi przesłanka egzystencjalna: potrzeba zarządzania czasem i organizacji czasu - mówił. Czy skoro poziom czytelnictwa w kraju spada, to znaczy, że straciliśmy potrzebę organizacji czasu? - Literatura przestała być najważniejszą technologią zarządzania czasem w rozumieniu reprezentacji przedstawienia, szeregowania ciągów fabularnych. Literatura dzieli się z innymi mediami opowiadającymi - stąd nasze poczucie, że nie pełni ona funkcji priorytetowej - tłumaczył.

Przemysław Czapliński podkreślał, że niski poziom czytelnictwa nie wynika ze społecznego lęku wobec literatury i słowa: - To jest obojętność. Nie ma czegoś takiego jak lęk, raczej jest to lekceważenie i kompletne poczucie obcości. Ludzie po prostu rezygnują z czytania bez jakiegokolwiek poczucia straty - mówił.

Zarówno Ryszard Koziołek, jak i Przemysław Czapliński podkreślali, że jesteśmy obecnie w ważnym historycznie momencie. Kategorie nowoczesności już się wyczerpały, a tutaj może pomóc literatura. Przemysław Czapliński: - Etap oświecenia i nowoczesności w Polsce dobiegł końca. Trzeba wymyślić tę nowoczesność od nowa i do tego potrzebny jest duch opowieści - kiedy nie będzie tego ducha, nie będzie dalszego ciągu.

Jolanta Kikiewicz

  • Festiwal Fabuły: "Czy dobrze się myśli fabułą?" z udziałem Przemysława Czaplińskiego, Jana Gondowicza i Ryszarda Koziołka
  • CK Zamek
  • 11.10