Kultura w Poznaniu

Kultura Poznań - Wydarzenia Kulturalne, Informacje i Aktualności

opublikowano:

PROSTO Z EKRANU. Wina i kara

Afera Dreyfusa to skandal, który wstrząsnął Francją pod koniec XIX wieku. Oto kapitan armii francuskiej zostaje niesłusznie oskarżony o zdradę stanu, następnie szybko skazany i zesłany do kolonii karnej na Wyspie Diabelskiej u wybrzeży Ameryki Południowej. W ten sposób chciano go pozbawić możliwości dalszej obrony, upokorzyć i na zawsze zamknąć mu usta. Czyżby reżyser Roman Polański chciał zbudować analogię do skandalu obyczajowego, którego jest głównym bohaterem?

fot. materiały dystrybutora - grafika artykułu
fot. materiały dystrybutora

W 1894 Alfred Dreyfus, francuski oficer żydowskiego pochodzenia, został skazany za szpiegostwo na rzecz Niemiec. Major Georges Picquart, który był sprawozdawcą w trakcie procesu, kilkanaście miesięcy później zostaje szefem wywiadu i odkrywa, że dowody przeciwko Dreyfusowi spreparowano. Postanawia zawalczyć o uniewinnienie skazańca, ale jego zwierzchnicy, generalska śmietanka, starają się za wszelką cenę zatuszować sprawę. Uparcie dążąc do ujawnienia prawdy, w końcu sam zasiada na ławie oskarżonych.

Polański znany jest z umiłowania do detalu, co widać także w jego najnowszym dziele. Razem z operatorem Pawłem Edelmanem przez długi czas analizowali materiały ikonograficzne z epoki - zdjęcia, obrazy - by jak najlepiej oddać wierność historyczną. Stąd też idące za ową skrupulatnością prostota i minimalizm. Edelman często wykorzystuje naturalne światło, nie stosuje żadnych niespodziewanych trików kamery, które emocjonalnie podkręcałyby opowieść - autorowi "Dziecka Rosemary" bardziej bowiem niż na emocjach widza zależy na przedstawieniu samej historii oraz wypływającej z niej refleksji. Stąd "Oficer i szpieg", zrealizowany na podstawie powieści Roberta Harrisa, jest filmem, przynajmniej technicznie, dość stonowanym, wyważonym, ale przy tym - i dzięki temu - zachwycającym realizmem. Doskonale dostosował się do tej formy odgrywający rolę Picquarta Jean Dujardin (Oscar za "Artystę"), który stawia na żołnierską beznamiętność, ale kiedy trzeba, choćby na sali sądowej, potrafi krzesać iskry. Chyba najmocniejszą scenę - otwierającą film - ma jednak Louis Garrel, który jako Dreyfus zostaje na oczach setek żołnierzy i cywilnych gapiów poniżony poprzez zerwanie mu z munduru insygniów oficerskich i połamanie szabli.

W filmie z całą mocą wybrzmiewają uprzedzenia francuskiego społeczeństwa - w kraju nad Loarą pod koniec XIX wieku antysemityzm miał się bowiem wyjątkowo dobrze. "Oficer i szpieg" to jednak przede wszystkim polityczny thriller o walce jednostki z systemem, o dążeniu do prawdy. Walce tym bardziej wartej uwagi, że odbytej w rzeczywistym świecie i dzięki niezłomności Picquarta zwycięskiej. A temat to przecież wiecznie aktualny - polityczne zagrywki, zamiatanie niewygodnych spraw pod dywan, stawianie doraźnych korzyści ponad prawdę i sprawiedliwość. Obleczony w klasyczną filmową formę i opowiedziany ze swadą, jest - po ostatniej wpadce z "Prawdziwą historią" (2017) - powrotem Polańskiego do satysfakcjonującego kina.

Adam Horowski

  • "Oficer i szpieg"
  • reż. Roman Polański

© Wydawnictwo Miejskie Posnania 2020