Kultura w Poznaniu

Książki

opublikowano:

Powrót do węgierskości

To oni odkryli Excela i kolorowy telewizor, a nawet włoskie espresso. Wbrew temu, co myśli na ten temat reszta świata, uważają swój język za najpiękniejszy. Kinga Piotrowiak-Junkiert pisze o Węgrach i Węgrzech z pasją, językową dociekliwością i świadomością, że kraj ten po raz kolejny powinien zawalczyć o swoją niezależność. Autorka książki "Węgry. W objęciach Dunaju"  już w poniedziałek 17 marca będzie gościnią Biblioteki Raczyńskich.

Brunetka w okularach i krótkiej fryzurze siedzi na tle regału pełnego książek. Dyskretnie się uśmiecha. - grafika artykułu
Kinga Piotrowiak-Junkiert , fot. materiały Wydawnictwa Poznańskiego

Kinga Piotrowiak-Junkiert - doktor nauk humanistycznych, filolożka polska i węgierska. Adiunkt w Instytucie Językoznawstwa na Wydziale Neofilologii UAM. Członkini Stowarzyszenia Tłumaczy Literatury. Autorka książek "Od idylli do ironii. Literatura węgierska wobec Zagłady w latach 1944-1948" oraz "Świadomość zwrócona przeciwko sobie samej. Imre Kertész wobec zagłady". Naukowczyni, redaktorka i popularyzatorka kultury węgierskiej,  w 2019 roku zadebiutowała również jako poetka "Pieśniami Myrmidonu". Jak sama wspominała, gdyby nie zajmowała się literaturą, byłaby muzykolożką od baroku.

Gdy miała 23 lata, nagle w jej sercu odezwał się Budapeszt, w którym spędziła dzieciństwo. Choć akurat szykowała się do doktoratu z polonistyki, zaczęła szukać w Poznaniu lektoratu węgierskiego i odświeżać język, który przez kilkanaście lat zdążył w niej - jak sama pisze - uschnąć, a potem się wykruszyć. Zaczęła słuchać węgierskiego radia i czytać węgierskich autorów. W końcu pojechała na Węgry. Stolicę zjeździła wzdłuż i wszerz z notatnikiem pod pachą, zapisując wszystko: nazwy ulic, uliczne gryzmoły i strzępy rozmów. Wkrótce węgierski w niej odżył. I tak narodziła się fascynacja krajem, którego historię, literaturę i sztukę przybliża nam od wielu lat.

W książce "Węgry. W objęciach Dunaju" Kinga Piotrowiak-Junkiert ukazuje swój obiekt fascynacji tak, by każdy czytelnik poczuł moc przyciągania Dunaju. To właśnie od rzeki, która przepływa przez Wiedeń, Bratysławę, Belgrad, no i oczywiście przez Budapeszt, autorka zaczyna swoją opowieść. Nad wodną arterią w samej stolicy wzniesiono aż 18 mostów, z których wiele, jak Łańcuchowy, Wolności czy Świętej Małgorzaty, stanowi wizytówki architektoniczne miasta i  łączniki z historią Budy i Pesztu. Dunaj powiódł autorkę do refleksji na temat rzeki jako inspiracji dla węgierskich twórców, takich jak Attila József, który zrewolucjonizował język węgierski. Spacer wzdłuż jego brzegów pozwala pisarce (i czytelnikom) zapoznać się z monumentalną w wielu przypadkach architekturą Budapesztu, która związana jest z burzliwą historią kraju. W tym II wojną światową, podczas której do 1944 roku Węgrzy wspierali Hitlera na froncie wschodnim, a później ponieśli tragiczne konsekwencje klęski.

Wytchnienie od kwestii najcięższych daje wgląd w tradycje kulinarne Węgrów (króluje w niej papryka) i kawiarnianą kulturę (tu z kolei króluje kawa, papierosy i literatura). Ale znowu robi się ciężej, gdy Piotrowiak-Junkiert zaczyna skupiać się na języku... chociaż nie jest aż tak źle, jak mogłoby się wydawać. Autorka jednocześnie demitologizuje węgierski jako demoniczny, najtrudniejszy język w naszej części świata, jak i straszy 34 przypadkami. Oddaje też hołd Węgrom jako ludziom zakochanym w swoim języku i wyrosłym na jego kanwie dziedzictwie intelektualnym. Ukazuje węgierską herstorię, pisząc o najwybitniejszych mieszkankach tego kraju, od Ilony Zrínyi, bohaterskiej obrończyni twierdzy Mukaczewo, po Zsuzsannę Kossuth, bojowniczkę Wiosny Ludów, czy literatki takie jak Margit Kaffka, Anna Lesznai i Erzsébet Kádárl. Ci, którzy interesują się Węgrami raczej ze względów wypoczynkowych niż historycznych, znajdą w publikacji Balaton, słynne regiony winiarskie (m.in. Tokaj), gorące źródła i prowincję. Być może brzmi to jak opis przewodnika turystycznego, tego typu określenie byłoby jednak krzywdzącym uproszczeniem. Piotrowiak-Junkiert z eseistycznym zacięciem wpisuje kolejne węgierskie atrakcje w bogaty kontekst literacki i językowy, kładzie też silny nacisk na kulturę ludową. Rozmaitym jej aspektom - od rękodzielnictwa po muzykę i zwyczaje - poświęca sporą część książki.

Jacek Adamiec

  • Spotkanie z Kingą Piotrowiak-Junkiert wokół książki "Węgry. W objęciach Dunaju"
  • 17.03, g. 17
  • Biblioteka Raczyńskich, Filia 4, ul. Lodowa 4
  • wstęp wolny

© Wydawnictwo Miejskie Posnania 2025