- To nagroda dla niej, dla pani Stefy. Ja jestem rzemieślniczką, która próbowała dobrze wykonać swoją pracę - mówiła Magdalena Kicińska, odbierając nagrodę. Bohaterką jej reportażu pt. "Pani Stefa" jest współpracowniczka Janusza Korczaka - Stefania Wilczyńska, która współtworzyła z nim sierociniec dla żydowskich dzieci w Warszawie i wspólnie z nim zginęła w Treblince. - Autorka tą książką potwierdza feministyczną tezę, że przy każdym wielkim mężczyźnie stała wielka kobieta - mówiła podczas uroczystości wręczenia nagrody prof. Inga Iwasiów.

Magdalena Kicińska urodziła sie w 1987 roku. Jest absolwentką nauk politycznych na Wydziale Dziennikarstwa i Nauk Politycznych UW, Warszawskiej Szkoły Filmowej i Polskiej Szkoły Reportażu, jest także stypendystką Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Publikuje m.in. w "Dużym Formacie", "Polityce" i "Wysokich Obcasach".

Oprócz Kicińskiej do Nagrody im. Stanisława Barańczaka nominowani byli Jakub Małecki, autor powieści "Dygot", i Marta Olesik, autorka książki "Mieszczanin na górze Moria. Søren Kierkegaard, nowoczesny podmiot i oswajanie absolutu".

Nazwisko drugiego z tegorocznych laureatów Poznańskiej Nagrody Literackiej - Erwina Kruka - poznaliśmy pod koniec kwietnia. W jego imieniu nagrodę odebrał prof. Zbigniew Chojnowski, przyjaciel i znawca twórczości poety. - Erwin Kruk nie pasuje do naszych krzykliwych czasów. Nie stara się o czytelników, a ich ma, nie zabiega o nagrodę, a ją otrzymuje. Jest doceniany za to, że nie zabiega o docenienie - powiedział Chojnowski podczas czwartkowej uroczystości w Collegium Minus UAM.

Poznańska Nagroda Literacka przyznawana jest od zeszłego roku w dwóch kategoriach: za wybitne zasługi dla polskiej literatury i kultury (Nagroda im. Adama Mickiewicza) i za znaczący, innowacyjny dorobek w dziedzinie literatury, humanistyki i popularyzacji kultury literackiej dla twórców do 35 roku życia (Nagroda-Stypendium im. Stanisława Barańczaka). W zeszłym roku otrzymali ją Zbigniew Kruszyński i Kira Pietrek.

ng