Mówi się, że Matt Dusk jest genetycznym bliźniakiem Franka Sinatry. Krytykom muzycznym i fanom Kanadyjczyka chodzi oczywiście o pokrewieństwo muzyczne. Dusk porzucił studia ekonomiczne, by realizować swoją największą pasję - śpiew. Jazz i jego pochodna - swing - zawładnęły umysłem i temperamentem młodego chłopaka, który początkowo interesował się muzyką poważną i operą. Jednak po usłyszeniu pierwszych dźwięków jazzu, które wyłamują się ze sztywnych ram gatunkowych, rozstał się z wizją śpiewania operowych librett.  Za "winowajców", a jednocześnie ojców chrzestnych twórczości Kanadyjczyka można uznać Tonny'ego Benneta i Sarah Voughan.

Studiował w Toronto na wydziale muzycznym, miał zajęcia z Johnem Gittinsem, Bobem Fentonem oraz z samym Oscarem Petersonem. Szkołę opuszczał z doskonałym świadectwem i stypendium Oscara Petersona, po czym świeżo upieczonym absolwentem zajęła się wytwórnia Decca Records. Pomimo młodego wieku wydał już osiem albumów, wśród których warto wymienić Just the two of us w duecie z Polską wokalistką Margaret. "Efektem połączenia unikatowej barwy głosu i charyzmy Margaret oraz romantyzmu i ciepła płynącego z głosu Matta Duska jest fantastyczny album zawierający  subtelne, swingujące interpretacje jazzowych standardów" - czytamy w minirecenzji na Rmf.fm. Artyści planują wspólne tournee, głównie po Polsce, by przedstawić publiczności efekty swojej pracy nad albumem.

Artysta darzy Polskę sporym sentymentem, dlatego chętnie tu przyjeżdża. Przed Margaret występował z Edytą Górniak. Osią ich koncertu były piosenki Franka Sinatry w zupełnie nowych aranżacjach.

Wiosenny występ Duska w Sali Ziemi MTP ma być autorską wizją muzyki jazzowej. Oprócz standardów, poddanych muzycznym interpretacjom i przeobrażeniom publiczność może liczyć na zupełnie indywidualne projekty młodego twórcy.

Marta Maciejewska

• Koncert Matta Duska
• Sala Ziemi MTP
• 4.04, g. 19
• bilety: 90-180zł