Kultura w Poznaniu

Muzyka

opublikowano:

Być tu i teraz sobą

Nneka - afrykańska księżniczka nowego soulu, porównywana do Lauryn Hill, a nawet Eryki Badu - wystąpi w Tamie, by zaprezentować swój najnowszy album Love Supreme. I choć to płyta o poszukiwaniu samego siebie, to jednocześnie jest chyba najbardziej polityczna ze wszystkich, jakie dotąd nagrała. Nie wspominając o ogromie egzystencjalistycznych prawd, jakie w sobie skrywa... Możecie wierzyć na słowo, że jeszcze żaden wykład filozoficzny nie brzmiał tak funkowo!

. - grafika artykułu
Nneka, fot. materiały prasowe

Urodziła się i wychowała w Nigerii. Z ojczystym krajem pożegnała się w wieku 19 lat, kiedy zdecydowała o przeprowadzce do Niemiec, by studiować antropologię na jednym z hamburskich uniwersytetów. Jednak Nnekę zajmowały wtedy już nie tylko kolokwia i egzaminy - doskonaliła się jako piosenkarka, ale i autorka tekstów, inspirując się ekspresją i wrażliwością Feli Kuti i Boba Marleya. Choć przede wszystkim czerpiąc z własnych doświadczeń.

W 2006 roku wydała swój pierwszy solowy album Victim Of Truth. Neo soul, contemporary R&B, hip hop, reggae, afrobeat - wszystko to zmieszała ze sobą, co w połączeniu z mocno politycznymi tekstami dało piorunujący efekt. W niedługim czasie stała się jedną z popularniejszych afrykańskich wokalistek w Europie, intrygując zwłaszcza fanów Ayo czy Imany. Wtedy już było jasne, że na swojej muzycznej drodze Nneka będzie starać się przekazać pozytywną energię każdemu, do którego uda jej się dotrzeć. "Jeśli podchodzisz do mnie z nienawiścią, ja podchodzę do ciebie z miłością. Im bardziej mnie nienawidzisz, tym bardziej ja będę cię kochać" - powiedziała w jednym ze starych wywiadów.

Tę drogę, jaką obrała na debiucie, z wrodzoną pewnością siebie kontynuowała na kolejnych albumach - jeszcze dojrzalszych i bardziej sugestywnych No Longer At Ease (2008) i Soul Is Heavy (2011). I choć nie ma żadnych wątpliwości, że w jej ożywczym i wysmakowanym miksie brzmień Czarnego Lądu najważniejszy jest przekaz, to zawsze dbała o jego melodyjność. Tym samym wiele jej piosenek - takich jak Heartbeat, Babylon czy Shining Star - zajmowało topowe miejsca na listach przebojów w wielu krajach. Chyba starczy dodać, że dziś Nneka ma na koncie trasy koncertowe z takimi gigantami jak The Roots, Gnarls Barkley, Nas czy Damian Marley.

W 2015 roku światło dzienne ujrzało jej My Fairy Tales. To album koncepcyjny, ukazujący liczne sceny z życia mieszkańców Afryki - z wszystkim jego blaskami i cieniami. Jednak w tej płycie tkwi jeszcze jeden, bardziej uniwersalny przekaz. Bo choć Nneka skupia się na niej głównie na cierpieniu Afrykanów, to ich wytrzymałość, wytrwałość i wdzięczność wyraźnie dostrzega w ludziach na całym świecie. Być może to właśnie ta jej wyjątkowa pokora sprawia, że choć jej twórczość ma wymiar polityczny, to jest on daleki od - choćby tak obecnej u nas - polaryzacji i stygmatyzacji.

Siedem lat po premierze tamtego albumu, artystka wydała Love Supreme (2022) - swój pierwszy, w pełni samodzielny materiał, zmęczona szeregiem konfliktów, jakie towarzyszyły jej w przeszłości podczas współpracy z dużymi wytwórniami. Podobnie jak inna popularna piosenkarka M.I.A., zawsze czuła się w nich hamowana - przede wszystkim w kontekście kreatywności. Jak przyznaje, dopiero ta zmiana pomogła jej odzyskać zdrowie i równowagę między życiem zawodowym a prywatnym. Love Supreme to zapis drogi do jej osiągania, a wypełnionej egzystencjalizmem. "Bycie obecnym tu i teraz, w tym momencie" to mantra leżąca u podstaw tego fantastycznego albumu, z którego warto uszczknąć coś dla siebie. Teraz mamy do tego świetną okazję.

Sebastian Gabryel

  • Nneka
  • 8.03, g. 19
  • Tama
  • bilety: 89 zł

© Wydawnictwo Miejskie Posnania 2023