Kultura w Poznaniu

Kultura Poznań - Wydarzenia Kulturalne, Informacje i Aktualności

opublikowano:

Kołysanki niepokorne

Bilety na koncert Skunk Anansie zostały wyprzedane kilka miesięcy temu. Czy akustyczne brzmienie gigantów brytyjskiego rocka spodoba się polskiej publiczności?

Skunk Anansie. Fot. materiały prasowe - grafika artykułu
Skunk Anansie. Fot. materiały prasowe

Na pierwszy akustyczny koncert Skunk Ananasie mogło wejść zaledwie 900 szczęśliwców. Nakład biletów wyczerpał się w ciągu kilku godzin. 15 kwietnia 2013 roku w samym sercu londyńskiej Chelsea, we wnętrzu zabytkowej Cardogan Hall, Deborah Dyer (Skin), Richard Lewis (Cass), Martin Kent (Ace) i Mark Richardson wprawili swoich fanów najpierw w osłupienie, a potem w zachwyt, grając 18 utworów pokazujących przekrój ich fascynującej kariery muzycznej w zupełnie nowych aranżacjach. Słynąca z ruchowej nadpobudliwości charyzmatyczna wokalistka, uznawana przez wielu krytyków za jeden z najważniejszych kobiecych głosów ostatnich dwóch dekad, tym razem pokazała zupełnie nowe oblicze.

Uczestniczka londyńskiego koncertu opisała swoje wrażenia słowami: "mocny, piękny, nadzwyczajny, wyjątkowy, cudowny. Jedno z najwspanialszych muzycznych przeżyć w moim życiu". Te słowa dobitnie świadczą o tym, że sobotniego występu Skunk Anansie w Poznaniu po prostu nie można przegapić. Choć nie da się ukryć, że zdobycie biletów graniczy z cudem, bo cała pula rozeszła się w mgnieniu oka. Aula Adama Mickiewicza (po warszawskiej Sali Kongresowej, zabrzańskim Domu Muzyki i Tańca oraz łódzkim Teatrze Wielkim) będzie ostatnim punktem na polskiej trasie zespołu, który już w latach 90-tych (istnieje od 1994 roku) zajął jedno z najważniejszych miejsc na brytyjskiej scenie muzycznej.

Skin pokornieje?

Fani tradycyjnego brzmienia Skunk Anansie mogą być zawiedzeni, bo przy tym repertuarze zamiast na pogowanie można liczyć tylko na... kołysanie. Nie będzie głośno i gęsto. Nie będzie rytmicznie i gitarowo. O ile muzycy nie wprowadzili zmian, koncert rozpocznie pieszcząca ucho wersja "Brazen (Weep)" z wydanej w 1996 roku "Stoosh", a dalej będzie już tylko jeszcze bardziej intymnie i refleksyjnie. W tym projekcie na prowadzenie zdecydowanie wysuwa się wokal Deborah Anne Dyer i prawdopodobnie, tak jak to było w przypadku ich akustycznego debiutu, show będzie należało właśnie do niej. Kto jednak na podstawie wcześniejszych informacji zdołał pomyśleć "Aha, Skin, pokornieje", może się zdziwić, bo pod skórą dziś wizualnie nieco wygładzonej wokalistki nadal pulsuje niesamowita energia i furia, która stała się jej symbolem rozpoznawczym. Ze względu na teksty piosenek i sceniczną charyzmę, niektórzy nazywają ją "wściekłą czarną feministką".

Nazwa zespołu to połączenie słowa "skunks" z imieniem zachodnioafrykańskiego bożka Anansi, przybierającego często postać pająka. Ich pierwszy album "Paranoid & Sunburnt" ukazał się w 1995 roku. Pochodzący z tej płyty "I Can Dream" znalazł się na brytyjskiej liście Top 40. Zespół ma swoim koncie pięć wydawnictw studyjnych sprzedanych w milionach egzemplarzy, w tym dwa nagrane już po ośmioletniej rozłące (zawiesili działalność w latach 2001-2009).

Zamiast szaleć, słuchali

Na poznańskim występie na pewno nie zabraknie największych hitów brytyjskiego kwartetu, takich jak "Hedonism", "Charity" czy przełomowo zagranego, wieńczącego londyński koncert, "Charlie Big Potato", ale w wersjach, jakich fani zespołu jeszcze nigdy nie słyszeli. - Pokazaliśmy zupełnie nowe oblicze zespołu. Gdy pracowaliśmy nad akustycznymi wersjami naszych piosenek, piękno i wrażliwość muzyki ukazywały się w zupełnie nowym świetle. Reakcja publiczności również była zupełnie inna, ludzie zamiast skakać i szaleć, jak to zwykle bywa na naszych koncertach, słuchali w skupieniu. Myślę, że wielu z nich widziało nas wcześniej na żywo, ale z pewnością tego wieczoru czuli się, jakby oglądali nasz koncert pierwszy raz w życiu - powiedziała Skin tuż po koncercie w Cardogan Hall.

Poznański koncert to doskonała okazja, aby zupełnie inaczej spojrzeć na jeden z najciekawszych zespołów rockowych przełomu XX i XXI wieku, prześledzić ich oszałamiającą karierę oraz proces muzycznego dojrzewania.

Karolina Gumienna

  • Skunk Anansie
  • Aula UAM
    8.03
  • bilety: 120 zł, 140 zł, 160 zł, 180 zł (wyprzedane)