Grupa Klezmafour, która w czwartek wystąpi w klubie Blue Note, z prawdziwym zacięciem pokazuje co może wyjść z połączenia tradycyjnych instrumentów i elektroniki. Czerpią z tradycji muzyki żydowskiej, ale grają ją tak, jak gdyby byli zespołem punk rockowym. Bezsprzecznie akurat te dźwięki mają we krwi, bo wszystkie ich występy to porażająca dawka energii i uderzająca naturalność, która zjednuje im coraz większą liczbę fanów.