Jedzenie to coraz bardziej atrakcyjny temat produkcji filmowych. Widać to szczególnie po rozbudowywanych z każdym rokiem sekcjach kina kulinarnego na dużych festiwalach filmowych. Powstają też osobne minifestiwale filmów o jedzeniu, do których zalicza się rozpoczynający się w piątek, 26 października, Food Film Fest.
Filmy prezentowane podczas tych imprez można podzielić na trzy grupy. Do pierwszej zaliczają się wszystkie te, które - z grubsza rzecz biorąc - mają u sytego i raczej zamożnego mieszkańca północnej półkuli pobudzać apetyt. Do drugiej grupy zaliczają się filmy przedstawiające kulinarną elitę, a więc kucharzy znanych restauracji, zwykle z podaniem liczby gwiazdek Michelin. Całe szczęście jest jeszcze trzecia grupa - to filmy, które poruszają współczesne żywnościowe problemy, m.in. gospodarkę zasobami, choroby czy problemy z dostępem do żywności.
W ramach tej ostatniej grupy na Food Film Fest zobaczymy m.in. francuski dokument pt. "Spragniony świat" (27.10, g. 13, pokaz darmowy). Film prezentuje problem dostępu do czystej wody pitnej - brakuje jej dla około miliarda mieszkańców najuboższych rejonów Ziemi. Film pokazuje zresztą więcej statystyk. Okazuje się, że przeciętna europejska 4-osobowa rodzina zużywa 140 000 litrów wody na tydzień. To nie tylko woda, którą wypijamy, ale także woda potrzebna do wyprodukowania kawy, warzyw, ubrań czy mięsa. Z problemem dystrybucji i dostępu do wody pitnej walczą od lat ludzie i organizacje na całym świecie. Film skupia się na ich prezentacji. Wśród nich jest hinduska działaczka ekologiczna Vandana Shiva, która promuje zrównoważone rolnictwo oparte na pracy kobiet.
Podczas gdy jedni zmagają się z niedoborem, inni cierpią na nadmiar. W ramach festiwalu zostaną zaprezentowane aż dwa filmy poruszające problem otyłości. Problem nie dotyczy głównie USA ("Wojna o otyłość"), jak często uważamy. Jest już obecny w Polsce, co pokazuje na przykładzie grupy kolonistów film "Obóz". Etiuda Tomasza Jeziorskiego startowała w konkursie filmów krótkometrażowych podczas tegorocznych Nowych Horyzontów. Zobaczymy też dwa filmy odkrywające kulisy globalnych kulinarnych biznesów - "Cena sushi" i "Gorycz czekolady". Pierwszy doprowadził do spadku populacji atlantyckiego tuńczyka błękitnopłetwego o około 80%. Drugi czerpie zyski z niewolniczej pracy dzieci w Afryce Zachodniej (w tamtym rejonie wytwarza się 50% światowej produkcji kakao).
Food Film Fest odbędzie się równocześnie w trzech miastach: Warszawie, Gdańsku i Poznaniu. Filmom towarzyszyć będzie kiermasz kulinarny (26.10, kino Muza), kolacja filmowa (27.10 g. 21.45 w SPOT., 115 zł) i śniadanie w klimatach slow food (28.10, g. 11, dziedziniec Muzeum Archeologicznego, 30 zł). W kontekście powyższych filmów nie wypada mówić "smacznego". Zamiast tego życzę rozwagi.
Natalia Grudzień
- 4. Kuchnia+ Food Film Fest
- 26-28.10
- pokazy filmowe: kino Muza
- bilety: 15 zł