W poniedziałek pierwszego dnia festiwalu Inwazja Barbarzyńców, punktualnie o godz. 17.30 przed wejściem do Galerii Miejskiej Arsenał rozpoczęła się manifestacja. A właściwie happening "Wietrzenie", który przygotowała grupa Concrit. Zrzeszeni w niej miłośnicy kultury, protestowali przeciw wojnie i niesprawiedliwości.

Lawinę zdarzeń uruchomiła młoda dziewczyna, wykrzykująca antywojenne hasła przez megafon z okna nad Księgarnią Arsenał. Jak przystało na rewolucjonistkę, miała zasłoniętą twarz. Podobnie zresztą jak jej koledzy, którzy rozpoczęli już kolejną część akcji przed wejściem do Galerii Arsenał. Rozłożyli na ziemi długą, białą szarfę i czerwoną farbą w spray'u zaczęli na niej wypisywać rewolucyjne myśli. Towarzyszyła im aktywistka z okna, która wraz z koleżanką podczas malowania transparentu wygłaszały na zmianę poruszające tłum hasła: "Kijów, Warszawa - wspólna sprawa", "Chrońmy życie narodzone", "Mama to tata", "Miłość, nie wrogość" "Małżeństwo dla wszystkich, miłość nie wybiera", "Mam gender, nie zawaham się go użyć", "Wolność, godność i praca", "Każesz mi rodzić, a czy za mnie też umrzesz?".

Wydarzenie zgromadziło sporo osób. I nie trzeba było długo czekać, by widzowie chwycili za farby i napisali na płótnie swoje hasła. Transparent zawisł w sercu Starego Rynku.

Jakie atrakcje szykują nam jeszcze organizatorzy festiwalu Inwazja Barbarzyńców? We wtorek, drugiego dnia festiwalu, z Magdaleną Grzebałkowską, autorką książki "Beksińscy. Portret podwójny" będzie rozmawiał Maciej Kijko. Spotkanie rozpocznie się o g. 18 w Kluboksięgarni Głośna. Po nim, o g. 20 w Pawilonie Nowa Gazownia austriaccy artyści z Alien Productions zaprezentują performance "Dźwiękowa kuchnia". Wykorzystując odgłosy miksera, krojonych warzyw, sztućców, przetworzą je na muzykę. Akcję zakończy wspólne z widzami zjedzenie wytworzonych w ten sposób dań.

Monika Nawrocka-Leśnik

• Festiwal Inwazja barbarzyńców
• 7-12.04