Kultura w Poznaniu

Historia

opublikowano:

Miasto widziane z drzewa

Zanim w kartografii zaczęto wykorzystywać zdjęcia lotnicze i satelitarne, geometra mógł spojrzeć na miasto z wysokiego drzewa lub kościelnej wieży, a do pomiarów służyły mu proste przyrządy optyczne i taśma miernicza. W ten sposób w dawnych wiekach powstawały plany miast, bez których ich historia byłaby dzisiaj niepełna.

. - grafika artykułu
"Plan der Stadt Posen", fot. ze zbiorów PTPN/cyryl.poznan.pl

W 1864 roku geometra rządowy Gotzhein sporządził i opublikował jeden z najważniejszych dziewiętnastowiecznych planów Poznania - Plan der Stadt Posen. Wielobarwną litografię wykonał zakład L. Neumeyera w Poznaniu. Plan został przygotowany na podstawie zredukowanego do skali 1:5000 pomiaru miasta wykonanego wewnątrz pruskich fortyfikacji i w ich najbliższym otoczeniu w latach 1860-1861. Gotzhein najpierw dokonał pomiarów kolejnych fragmentów Poznania, aby potem złożyć je w jeden duży plan. Plany częściowe powstały w skali 1:1250, a pomiary fortów i ich okolic Gotzhein naniósł na istniejące już wcześniej mapy pruskich umocnień w skali 1:2880. Fragmentarycznych planów było 21. Do naszych czasów zachowało się 16, ale nie są to oryginały lecz przerysy wykonane w 1946 roku w Oddziale Pomiarów Stołecznego Miasta Poznania. Wykonano je na grubym kartonie z opisami w języku polskim.

Wśród zachowanych map są dwie, których autorem nie jest Gotzhein. Pierwsza została rozrysowana przez królewskiego mierniczego Luera w 1860 roku i ukazuje umocnienia Ostrowa Tumskiego, prawdopodobnie Fort Steinäckera, czyli Lunetę Katedralną. Nie wiadomo, czy Luer dokonał pomiarów tej części miasta, wspomagając Gotzheina, czy też mierzył sam Gotzhein, a Luer jedynie wykonał szkic. Ostatecznie rysunek Luera nie został uwzględniony w planie Gotzheina i na północnym wschodzie miasto kończy się na granicy Zawad, a same Zawady zostały rozrysowane na małym planie wkomponowanym w plan ogólny. Twórcą drugiej mapy jest kartograf wojskowy Corvinus, który w 1856 roku najprawdopodobniej sam wymierzył i naszkicował Garbary i Łąki Dominikańskie, czyli teren dawnej rzeźni miejskiej. Wykonane przez Corvinusa pomiary znalazły się na planie Gotzheina, co jest ciekawe o tyle, że Corvinus jest autorem wcześniejszego o kilka lat planu Poznania Grundriss der Stadt Posen (1856), w którym tych pomiarów akurat nie uwzględnił. Być może zatem wykonał je już po publikacji swojego planu specjalnie dla Gotzheina.

Szkice fragmentów Poznania wymierzonych i opracowanych przez Gotzheina i Corvinusa zawierają starannie wykreśloną siatkę ulic i zaznaczone granice działek, natomiast jedynie w  niewielkim stopniu uwzględniają zabudowę, głównie sakralną i budynki użyteczności publicznej, np. ratusz, pocztę czy szpitale (wyjątkiem jest plan Śródki, na którym naniesiono istniejącą zabudowę i numerację domów). Dopiero po złożeniu pomiarów w plan ogólny miasta Gotzhein nadał swojemu dziełu ostateczny kształt, wpisując w obrysy działek zabudowę, różnymi kolorami oznaczając budynki murowane, szachulcowe i drewniane oraz oznaczając ogrody i łąki. Prawdopodobnie ze względu na ograniczenia związane z twierdzą na jego planie nie znalazły się, prócz bram miejskich, obrysy fortów i innych dzieł fortecznych, które istnieją na pomiarach fragmentarycznych. W miejscu fortyfikacji są jedynie białe plamy opisane jako tereny, na których trwa budowa fortyfikacji. Tymczasem w 1864 roku, kiedy opublikowano plan Gotzheina, budowę twierdzy oficjalnie zakończono i zakwalifikowano do twierdz I klasy.

Porównanie zachowanych w archiwum miejskiego konserwatora zabytków i opublikowanych w Cyrylu unikatowych szkiców z ostatecznym kształtem planu Gotzheina jest świetną zabawą, pokazującą rozwój kartografii i pozwalającą prześledzić zmiany urbanistyczne Poznania.

Danuta Książkiewicz-Bartkowiak

© Wydawnictwo Miejskie Posnania 2024