Jednak Demat eus Breizh! (Dzień dobry z Bretanii) poznaniacy mogli usłyszeć znacznie wcześniej. Przez wiele lat Bretończycy organizowali pomoc, która w polskich domach, nie tylko w latach stanu wojennego, była bardzo potrzebna.

Zaczęło się przed dwudziestu laty

Dom Bretanii został otwarty w naszym mieście 10 maja 1993 roku w zabytkowej kamienicy przy Starym Rynku 37. - Było to możliwe dzięki umowie, którą zawarły władze Poznania i stolicy Bretanii Rennes, Ambasada Francji w Polsce, wychodzący w Rennes dziennik "Ouest-France" oraz poznańska Fundacja Poznań Ille-et-Vilaine i bretońskie Stowarzyszenie Ille-et-Vilaine-Pologne. Pomysł narodził się w Poznaniu, którego prezydentem był wówczas Wojciech Szczęsny Kaczmarek.

Nie tylko lekcje francuskiego

Poznaniacy i Wielkopolanie bardzo szybko dostrzegli, że w nowej, odrodzonej Polsce pomoc Bretończyków może być równie cenna jak wówczas, gdy organizowali oni konwoje humanitarne. Rozpoczęła się trwająca do dziś współpraca. - Od Bretończyków uczyliśmy się samorządności, nawiązywane były kontakty gospodarcze i kulturalne - mówi Elżbieta Sokołowska z Domu Bretanii. - W Bretanii na letnich stażach dokształcali się nauczyciele języka francuskiego z Wielkopolski, a szkoły z naszego regionu organizowały wymiany ze szkołami bretońskimi. Przez dwadzieścia lat gościły w Domu Bretanii ważne osobistości życia politycznego i kulturalnego. Wśród nich był Jean-Yves Le Drian, były przewodniczący Regionu Bretania, a obecnie minister obrony Francji. Niezapomnianym przeżyciem były koncerty w ramach imprezy tanecznej Cyber Fest Noz, transmitowane przez Internet na cały świat. W ubiegłym roku odbył się jedyny w Polsce koncert Emel Mathlouthi, zwanej głosem Arabskiej Wiosny, która dzisiaj robi światową karierę.

Dialog i spotkanie kultur

Dziś Dom Bretanii to prawdziwe centrum międzykulturowego dialogu. Oprócz Bretanii przybliża też inne regiony Francji, kraje celtyckie i frankofońskie. Organizuje Dni Kultury Francuskiej i Frankofonii, Festiwal Kultur Regionów Europy, a także oczywiście Dni Bretanii. Dużą popularnością, zwłaszcza wśród młodzieży, cieszą się warsztaty tańca bretońskiego. A trzeba pamiętać, że Fest Noz, tradycyjna zabawa bretońska, została wpisana na listę niematerialnego Światowego Dziedzictwa UNESCO, obok portugalskiego fado i meksykańskich mariachi. To również ważne centrum nauczania języków romańskich. - Jesteśmy jednym z nielicznych ośrodków w kraju - podkreśla Elżbieta Sokołowska - które przeprowadzają egzaminy państwowe z języka francuskiego. Ich efektem są dyplomy francuskie.

Cezary Omieljańczyk