Kto interesuje się choć trochę sztuką współczesną, powinien dobrze się bawić, oglądając Obraz pożądania, przewrotną historię o nowoczesnym malarstwie, a raczej o krytykach tej sztuki i jej marszandach. Adaptacja powieści Charlesa Willeforda Herezja oranżu palonego w rękach reżysera zmienia się w wyrafinowany dyskurs o sztuce po paryskim maju 1968 roku. Ale bez obaw - nie jest rozrywką tylko dla absolwentów ASP. Giuseppe Capotondi ma za sobą tak udane seriale sensacyjne jak Suburra, Stacja Berlin czy mój ulubiony Endeavour - prequel legendarnego Inspektora Morse'a, który rozwiązuje zagadki kryminalne w uniwersyteckim Oxfordzie w takt arii operowych.

Z równym wdziękiem reżyser wodzi nas za nos i tym razem. Dramat rozpisano na czterech aktorów, ale za to jakich! Krytykiem sztuki nowoczesnej (James Figueras), którego wykład zawiązuje nić intrygi sensacyjnej, jest Claes Bang, fascynujący choćby w serialu Dracula. Ciekawską słuchaczką jego oratorskich popisów jest tajemnicza Berenice, którą gra Elizabeth Debicki, piękność, która czarowała seksapilem w Nocnym recepcjoniście, a teraz błyszczy w widowisku Christophera Nolana Tenet. Rolę malarza (Jerome Debney), który żyje na odludziu i od wielu lat nie pokazał nikomu żadnego nowego płótna, gra Donald Sutherland. Natomiast demonicznym milionerem i kolekcjonerem sztuki (Joseph Cassidy), który pragnie zdobyć jego obraz za wszelką cenę, jest nie kto inny, tylko sam Mick Jagger, żyjąca legenda popkultury. Czwórka bohaterów thrillera spotyka się w jego luksusowej posiadłości, gdzie rozegra się mroczny dramat pełen pożądania i złudy.

Przemysław Toboła

• Obraz pożądania 
• reż. Giuseppe Capotondi
• premiera 30.10

© Wydawnictwo Miejskie Posnania 2020