Wzorem poprzedniej edycji również i w tym roku w cyklu "Secret Place Cinema" wyświetlone zostaną w CK Zamek cztery filmy: dwa w lipcu i dwa w sierpniu. Tytuły znane są już dziś, jednak gdzie dokładnie zostaną one zaprezentowane (organizatorzy mają do dyspozycji ponad 600 pomieszczeń!), widzowie dowiedzą się dopiero krótko przed rozpoczęciem seansu. Zbiórka przed każdą projekcją odbędzie się przy czerwonej tubie w Holu Wielkim. - Przez "Secret Place Cinema" chcieliśmy, wraz z całą naszą "zamkową" ekipą, zaproponować naszym widzom coś nowego... inne doświadczenie odbioru filmu. A co mamy lepszego do zaoferowania niż nasz piękny, zabytkowy, pełen klimatu Zamek? - wyjaśniał przy okazji inauguracji cyklu w ubiegłym roku Jan Rajpolt z CK Zamek.

Dynamizm i poezja

W tym tygodniu, 15 lipca zaprezentowany zostanie słynny obraz Baza Luhrmanna. Jego "Romeo i  Julia" premierę miał dokładnie dziesięć lat temu i zachwycił zarówno krytyków, jak i publiczność. Australijczyk pozostał przy oryginalnym tekście i ckliwej historii kochanków z Werony, ale zabawił się formą. Film chwalono za wizjonerską stylizację, za przedstawioną w nim "feerię jaskrawych kolorów, ekstrawaganckich kostiumów i rzucającej się w oczy scenografii, wraz z dynamicznymi jazdami kamery i montażem rodem z wideoklipów puszczanych przez MTV".

Drugą lipcową propozycją jest "Młodość", najnowszy film Paola Sorrentina, twórcy nagrodzonego Oscarem "Wielkiego piękna". "Młodość" to jego kolejny "postaciocentryczny" obraz, gdzie akcja schodzi na dalszy plan. W tym przypadku jego bohaterami są goście luksusowego hotelu u podnóża Alp oraz ich najgłębsze tajemnice. "Młodość" jednych zachwyciła, przez innych natomiast została nazwana m.in. "fałszywym arcydziełem". Łukasz Adamski na portalu wPolityce.pl napisał, że Włoch "stworzył w nim swój własny kod językowy - polifoniczny, rytmiczny i bardzo poetycki", ale jednocześnie zaznaczył, że "żaden z filmów Sorrentino nie był jednak tak bardzo pozbawiony jakiejkolwiek nadziei jak »Młodość«".

Dwa światy

W sierpniu z kolei wyświetlone zostaną takie tytuły jak: "High-Rise" w reżyserii Bena Wheatley'a oraz wspomniane już "Wielkie piękno". Film Wheatley'a oficjalnie chce uchodzić za ekranizację "Wieżowca" J.G. Ballarda, powieści ukazującej skutki rebelii społecznej. Ale, jak zaznacza w swojej recenzji Janusz Wróblewski, nie należy jednak przywiązywać do tego szczególnej wagi. "W »High-Rise« nie czuje się żadnego autentyzmu. To raczej pastisz z elementami satyry, wymierzony w zmanierowane, puste społeczeństwo, staczające się w otchłań rozpusty, degeneracji i orgii konsumpcji. Mało wyszukany, pozbawiony głębszej psychologii, irytująco nieinteligentny" - czytamy na łamach "Polityki". Wśród opinii jednak możemy znaleźć i te, których obraz zachwycił, dla których "High-Rise" jest "przesmakowitą dziwacznością".

Mniej dyskusyjna natomiast okazała się ostatnia propozycja z cyklu. Bo "Wielkie piękno" od razu po premierze okrzyknięto "perłą współczesnej kinematografii" oraz "dziełem magicznym, o wielkiej sile oddziaływania". Obraz ten to filmowy esej na temat przewrotności ludzkiego losu i przemijania. Historia mężczyzny, intelektualisty i lekkoducha, który po swoich hucznie świętowanych 65. urodzinach budzi się w świecie, którego nie zna.

Monika Nawrocka-Leśnik

• Pokazy filmów w ramach cyklu "Secret Place Cinema":
• "Romeo i Julia", reż. Baz Luhrmann, 15.07, g 21.30
• "Młodość", reż. Paolo Sorrentino, 29.07, g. 21.30
• "High-Rise", reż. Ben Wheatley, 5.08, g. 21.30
• "Wielkie piękno", reż. Paolo Sorrentino, 26.08, g. 21.30
• bilety: 30 zł