Kultura w Poznaniu

Festiwale

opublikowano:

On ma gitarę we krwi

Podczas festiwalu Polska Akademia Gitary czeka nas w piątek spotkanie z legendą - jedną z najważniejszych postaci w historii gitary klasycznej.

Pepe Romero, fot. materiały PAG - grafika artykułu
Pepe Romero, fot. materiały PAG

Pepe Romero - bo to o nim mowa - jest symbolem wielkości, powagi i klasy gitarowej sceny. Również inni bohaterowie tegorocznego festiwalu - z jednej strony, np. Łukasz Kuropaczewski, z drugiej członkowie słynnego Los Angeles Guitar Quartet -  mówią o Romero jako o swoim mistrzu.

Pochodzi z Hiszpanii. Z równą swobodą i pasją grywa muzykę klasyczną co flamenco. Legendarna jest jego wirtuozeria i wielka muzyczna charyzma. Obłędne umiejętności techniczne Romero sprawiały, że kompozytorzy - m.in. wielki Joaquin Rodrigo - pisali utwory z myślą o jego wykonaniach. W przebogatej dyskografii artysty odnajdziemy kompozycje Albeniza, Granadosa, ale też Bacha czy Schumanna i - oczywiście - utwory flamenco. Od początku lat sześćdziesiątych gitarzysta prowadzi autorski, rodzinny Los Romeros, znany też jako The Romero Guitar Quartet.

Jak pisał jeden z dziennikarzy: wystarczy porozmawiać z Pepe Romero kilka minut, by zacząć rozumieć co to znaczy mieć gitarę "we krwi". Artysta, urodzony w hiszpańskiej Maladze w 1944 roku, pochodzi ze słynnej gitarowej rodziny, która wyemigrowała do Stanów Zjednoczonych, uciekając przed reżimem Franco. Debiutował na scenie u boku swego ojca - Caledonio Romero - gdy miał siedem lat. Osiem lat później nagrał swą pierwszą płytę. Jego dzisiejsza pozycja i ogromny muzyczny autorytet biorą się właśnie ze współistnienia tych kilku elementów: głębokiego osadzenia w tradycji rodzinnej, czerpania ze źródeł muzyki hiszpańskiej i otwartości, wynikającej z doświadczeń zdobywanych podczas obecności już od ponad pół wieku na muzycznych scenach.

W jednym z wywiadów mówił: - Urodziłem się w Maladze, w Andaluzji. Muzyka, którą reprezentuję, oznacza, ucieleśnia tutejszą tradycję, historię, temperament, duszę ludzi - to flamenco. Ono też inspirowało wszystkich wielkich narodowych kompozytorów hiszpańskich.

O tym, co to znaczy żyć muzyką, mówił tak: - Kiedy grasz muzykę i rzeczywiście poddasz jej swoje ego, czasem tracisz świadomość swego ciała, a twoje ciało staje się jednością z dźwiękiem.

Każdorazowo podkreśla też w wywiadach, jak ważna dla artysty jest obecność publiczności i czujne, "współodczuwające" słuchanie. Zapewne również tego ostatniego nie zabraknie podczas Polskiej Akademii Gitary.

Tomasz Janas

  • koncert Pepe Romero, Aula UAM, 24.08, g. 19
  • warsztaty gitarowe z Pepe Romero, Jarocin pałac Radolińskich, 25.08, g. 11