opublikowano:
"Reisefieber, czyli podróż w nieznane" w Teatrze Polskim [recenzja]

Reżyser Piotr Ratajczak tydzień przed premierą sam osiągnął wiek inżyniera Karwowskiego. Nie mogło się zatem obyć bez "Sto lat" od ekipy i tortu w dniu premiery, którym Piotr Kaźmierczak - jeden z aktorów, grających w "Reisefieber..." - na oczach widzów przyłożył reżyserowi w twarz. Gestem tym nieopatrznie i zapewne całkiem nieświadomie, dopisał spektaklowi Ratajczaka całkiem trafioną puentę. Bo mam wrażenie, że nie udało się twórcom wyjść poza konwencję urodzinowej imprezy (z tortem w tle), na której bawią się przednio i gospodarz, i goście. Choć może jednak nie wszyscy?