- Film jest autorski, ale to nie moje dzieło, tylko całej ekipy - zastrzega się reżyser. - Nie ja jestem producentem, lecz mój brat Jakub - mnoży zastrzeżenia. Jednak bez jego uporu i licznych talentów (reżyseria, scenariusz, muzyka) nie byłoby tego przedsięwzięcia. Słychać więc w jego głosie niekłamaną radość i dumę, że udało się je z sukcesem zrealizować.
Nie studiował reżyserii ani pisania scenariuszy. Debiutował jako autor teledysków dla Justyny Steczkowskiej, Ireny Jarockiej, De Mono, Kasi Wilk... Dwukrotnie uznano jego prace za najlepszy teledysk w Europie. Pierwsza fabuła ("Królowa Śniegu") także została nagrodzona na Festiwalu Polskich Filmów w Los Angeles (najlepsza produkcja autorska oraz Nagroda im. Piotra Łazarkiewicza dla młodego talentu).