Kultura w Poznaniu

Muzyka

opublikowano:

Coraz głębiej w mrok

Holenderski zespół Dool konsekwentnie przesuwa granice tego, co można osiągnąć w ramach muzyki rockowej. Jego podejście do kompozycji i brzmienia jest zarówno innowacyjne, jak i pełne szacunku dla tradycji gatunku, szczególnie takich jego ikon jak Black Sabbath, Siouxsie And The Banshees, Fields of the Nephilim czy Joy Division. To muzyka, która potrafi być jednocześnie głęboka i introspektywna, ale też energetyczna i porywająca - co samo w sobie stanowi niemałe wyzwanie. O tym, jak Dool to osiąga, będzie można przekonać się w klubie 2progi, gdzie zespół zaprezentuje swoją nową płytę The Shape Of Fluidity (2024).

. - grafika artykułu
Dool, fot. materiały prasowe

Zespół powstał w Rotterdamie, a na jego czele stanęła charyzmatyczna wokalistka i gitarzystka Raven van Dorst, znana wcześniej jako Elle Bandita. Jej wcześniejsze muzyczne doświadczenia w różnych projektach miały kluczowy wpływ na kształtowanie unikalnego stylu, który cechuje jej twórczość. To styl, który łączy w sobie elementy gotyckiego i psychodelicznego rocka, a także brzmienia typowe dla klasycznego rocka progresywnego. W 2015 roku do Raven dołączyli byli członkowie zespołu The Devil's Blood - basista Job van de Zande i perkusista Micha Haring - którzy wnieśli do Dool mroczny, mistyczny i okultystyczny klimat, z którego ich poprzednia formacja była dobrze znana. Gitarzysta Nick Polak dopełnił skład, dodając do zespołu elementy jeszcze bardziej metalowego brzmienia.

Dwa lata później Dool wydał swój debiutancki album Here Now, There Then (2017) pod egidą wytwórni Prophecy Productions, specjalizującej się w muzyce eksperymentalnej i metalowej. Album ten okazał się syntezą muzycznych fascynacji członków zespołu - atmosferycznej mieszanki psychodelicznych, doom metalowych, post-punkowych oraz darkwave'owych brzmień. Kompozycje charakteryzują się rozbudowanymi strukturami, które często wychodzą poza tradycyjne ramy piosenek, a ciężkie, nisko strojone riffy przeplatają się z eterycznymi partiami, tworząc gęstą, hipnotyczną atmosferę. Wokal Raven, pełen emocji, doskonale balansuje między delikatnymi, szeptanymi frazami a potężnym krzykiem, co dodaje szczególnej sugestywności tekstom utworów, często eksplorujących mistyczne i duchowe tematy. Nic dziwnego, że Here Now, There Then spotkał się z tak entuzjastycznym przyjęciem.

W 2020 roku Dool wykonał kolejny znaczący krok, wydając album Summerland. Dzięki tej płycie o grupie zaczęto mówić jako o "jednej z najbardziej innowacyjnych zespołów na współczesnej scenie rockowej". To niezwykle dojrzały album, na którym Dool wyraźnie zmierza w stronę nowych, nieodkrytych terytoriów, włączając w to elementy post-rocka, shoegaze'u i ambientu. Utwory takie jak Wolf Moon, God Particle czy Sulphur & Starlight dobitnie pokazują, że zespół coraz bardziej zagłębia się w mroczne klimaty. Produkcją albumu zajął się Martin Ehrencrona, znany ze współpracy z takimi grupami jak Tribulation i In Solitude, co nadało płycie przestrzenny, wielowymiarowy charakter. Za mastering odpowiedzialny był Magnus Lindberg z zespołu Cult of Luna, który dodatkowo podkreślił bogactwo dźwięków obecnych na albumie.

Jeszcze większym odejściem od gotyckiego rocka jest najnowsza płyta zespołu The Shape Of Fluidity (2024), która z pewnością będzie głównym punktem nadchodzącego koncertu Dool w Poznaniu. To post-rockowa podróż, w której zespół balansuje pomiędzy retro a nowoczesnością, przechodząc płynnie od epickich, ciężkich riffów do intymnych, osobistych momentów. Album dotyka również bardziej osobistych kwestii, takich jak coming out Raven van Dorst, która publicznie zidentyfikowała się jako osoba niebinarna. The Shape Of Fluidity to z pewnością płyta, którą warto poznać, a koncert w Poznaniu będzie doskonałą okazją, by doświadczyć tej mrocznej opowieści na żywo.

Sebastian Gabryel

  • Dool
  • 17.10, g. 19
  • 2progi
  • bilety: 99-120 zł

© Wydawnictwo Miejskie Posnania 2024