Kultura w Poznaniu

Muzyka

opublikowano:

DrzewoStan

O nowej wystawie Prace leśne Michała Łuczaka i wydarzeniach jej towarzyszących z Anką Gregorczyk z galerii Centrala rozmawia Agnieszka Nawrocka.

Czarno-białe zdjęcie lasu z wyciętymi drzewami. Mężczyzna przytrzymuje pień drzewa. - grafika artykułu
"Prace Leśne", fot. Michał Łuczak

Prace leśne to długofalowy projekt Michała Łuczaka. Jaka jest jego idea i co zobaczymy na fotografiach?

Michał Łuczak to jeden z najciekawszych współczesnych polskich fotografów, który nie szuka daleko inspirujących go tematów, by opowiadać o otaczającym nas świecie w poruszający sposób. Prace leśne to osobista refleksja autora o poczuciu braku i tęsknocie na znikającymi drzewami. Poprzez budowę rachitycznych konstrukcji z pozostałych po wycinkach lasów gałęzi i konarów stara się odtworzyć i zachować obraz drzew w krajobrazie otaczającym okolice rodzinnego domu. Zobaczymy kilka wielkoformatowych fotografii w pięknych drewnianych ramach oraz obiekty, które pozwolą nam zatopić się w odczuwaniu lasu i towarzyszącej mu melancholii natury. 

Skąd u autora takie zainteresowania?

Michał Łuczak wychował się w sąsiedztwie lasu, jako dziecko spędzał z ojcem dużo czasu wśród drzew. W dorosłym życiu wspólnie podróżowali fotograficznie po Bieszczadach, gdzie na swojej drodze spotkali grupę leśników w trakcie prac w Puszczy Karpackiej. Michał jest pierwszym w rodzinie, który porzucił myślistwo, za to sentymentalny stosunek do lasu w konfrontacji z wycinkami, których był świadkiem, przerodził się w serię spektakularnych fotografii. Warto podkreślić, że część zdjęć była zrobiona tuż przed pandemią, kiedy to wstęp do lasów był w Polsce tymczasowo zakazany. Myślę, że lockdown zmienił stosunek wielu osób do obszarów leśnych, zwłaszcza tych blisko domów. Walczymy dziś o drzewa coraz aktywniej, nie tylko w miastach. Tak zwane plany urządzania lasów to temat rozmów wielu osób, które nie mogą pogodzić się z wycinkami. A Lasy Państwowe z jednej strony muszą dbać o drzewostan, który starzeje się i choruje, z drugiej zapewniają stały dopływ surowca, jakim jest drewno, którym coraz chętniej zastępujemy nieekologiczny plastik.  

Projekty oparte na długotrwałych działaniach fotograficznych są charakterystyczne dla wystaw w Galerii Centrala. Co w nich cennego?

Długoterminowe projekty, szczególnie w fotografii dokumentalnej, pozwalają zbudować wielowątkową narracyjną opowieść, zagłębić się w dany temat i zrozumieć go z różnych perspektyw. Coraz częściej dokumentaliści uważani są za artystów, właśnie dlatego, że w pokazywanych przez nich historiach pojawiają się wizualne interpretacje udokumentowanego przez nas świata. W Galerii Centrala opowiadanie fotografią o tym, co widzimy, co nas z jednej strony intryguje, a z drugiej czasem niepokoi, jest poniekąd naszą misją. Większość pokazywanych u nas wystaw fotograficznych to po prostu niejednoznacznie emocjonalne i często piękne fotografie krajobrazu czy otaczającej nas rzeczywistości, która zmienia się pod wpływem działalności człowieka.

Chcecie rozmawiać o trwale zrównoważonej gospodarce leśnej. Co to znaczy i z kim podejmiecie ten temat?

Szczerze mówiąc, nie wiem, czy chcemy rozmawiać o niej, ale na pewno chcemy móc ją nieco lepiej zrozumieć. Wycinki, czy to w formie trzebieży, czyli pielęgnacyjnych zabiegów, czy ścinki jako zaorania harwesterem, to wielka zmiana dla środowiska, zwierząt i ludzi. Trzeba pamiętać, że lasy są często po prostu sadzone, by zapewnić surowiec, którym jest drewno. Wykorzystujemy je przecież do budowy domów, chcemy mieć drewniane podłogi i designerskie dębowe meble, tarasy ze świerków, ramy okienne z modrzewia, a nawet jednorazowe sztućce. Drewno jest surowcem naturalnym, a do tego ekologicznym materiałem, który wykorzystujemy coraz szerzej. Zmiany klimatyczne, nowe inwazyjne gatunki roślin i zwierząt niestety osłabiają nasze, często monokulturowe lasy, a dominujące w Polsce drzewa chorują od lat. Niski stan wód gruntowych również osłabia drzewa, dlatego po większych wichurach coraz częściej widzimy obszary wiatrołomów nawet wśród wielowiekowych potężnych drzew w środku miasta. Wycinki bolą dlatego jeszcze bardziej, mimo że czasem są konieczne. Pytanie, jak znaleźć balans pomiędzy tym, co ważne dla ludzi, a tym, co opłacalne dla tzw. gospodarki leśnej. Dlatego poza wystawą i spotkaniem autorskim planujemy dyskusję, do której zaprosiłam zarówno architekta, socjologa, jak i technologa drewna oraz przedstawiciela Lasów Państwowych. To może być burzliwa, ale niezwykle wartościowa rozmowa, którą planujemy odbyć wśród fotografii Michała Łuczaka w drugiej połowie listopada.

Wystawie będą też towarzyszyć warsztaty fotograficzne. Na czym się skupicie?

Będą one formą autorskiego spotkania z warsztatem pracy Michała Łuczaka, połączoną z rozmową na temat fotografowania środowiska naturalnego i zmian w przestrzeni, które możemy zaobserwować w związku z działalnością człowieka. Chcemy, by osoby, które wezmą w nich udział, miały okazję skonfrontować swoje pomysły, wiedzę i pracę z jednym z najciekawszych polskich fotografów, który do tego jest znakomitym wykładowcą i edukatorem. Warsztaty odbędą się w weekend otwarcia wystawy. Planujemy również plener fotograficzny w nadwarciańskich lasach w okolicy Obornik i poligonu Biedrusko. Mamy nadzieję na ciekawe jesienne spotkanie fotograficzne w grupie świetnych fotografów Fotspot i zaproszonych gości.

rozmawiała Agnieszka Nawrocka

  • Michał Łuczak, Prace leśne
  • Galeria Centrala
  • wernisaż: 6.10, g. 19
  • spotkanie autorskie: 7.10, g. 18
  • warsztaty: 7-8.10, g. 10-15.30
  • czynna do 2.12

© Wydawnictwo Miejskie Posnania 2023