Przyroda drugi raz krzyżuje organizatorom plany. Rok temu przez cały dzień padało. W tym - w organizacji Nocy Kupały przeszkadza wysoki poziom Warty. Dlatego Fundacja Wspierania Twórczości Kultury i Sztuki ARS podjęła decyzję o przeniesieniu całej imprezy z okolic Mostu św. Rocha na Most Chrobrego.
Rok temu pojawiły się zarzuty, że bogate w obrządki święto sprowadzono tylko do puszczania lampionów i bicia rekordu Guinessa. Dlatego tegoroczne ma przebiegać inaczej. - Już od g. 17 będzie można uczestniczyć w warsztatach plastycznych prowadzonych przez studentów Uniwersytetu Artystycznego, pokazach artystycznych Koła Bałtologów oraz warsztatach plecenia wianków. Staramy się na każdym kroku podkreślać, że jesteśmy Słowianami i to nasza tradycja - zapewnia Zuzanna Markiewicz, współorganizatorka Nocy Kupały.
O g. 18 na scenie pojawi się Kapela z Orliczka, po nich wystąpi grupa dziecięca Koło Jana, a przed g. 20 najbardziej oczekiwany artysta wieczoru - Gooral.
Samo puszczanie lampionów, czyli najbardziej efektowny moment podczas najkrótszej nocy w roku, odbędzie się między g. 21 a 22. - Ze względów bezpieczeństwa oraz procedur przy biciu rekordu Guinessa prosimy, by nie wypuszczać lampionów wcześniej. Będziemy mogli to robić dopiero wtedy, gdy uzyskamy zgodę Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej - zaznacza Aleksandra Dmitrzak z zespołu organizacyjnego.
Aby podkreślić znaczenie tego święta w dawnej kulturze Zespół Pieśni i Tańca Łany zaprezentuje jak wyglądały obrządki Nocy Kupały dawniej, połączone z puszczaniem uplecionych wcześniej wianków. Na g. 22.45 planowany jest pokaz Fire Show.
To wszystko już w piątek, 21 czerwca, w okolicach Mostu Chrobrego. Ważne by lampion zakupić bezpośrednio u organizatora - wówczas będzie się liczył w biciu rekordu. Wstęp na wszystkie warsztaty i pokazy jest wolny.
Dorota Skomorokiewicz
- Noc Kupały
- 21.06, od godz. 17
- Most Chrobrego