Kultura w Poznaniu

Sztuka

opublikowano:

Przestrzeń inspirująca do działania

Miejsc kulturalnych na mapie Poznania nigdy za wiele! Już w sobotę w samym sercu miasta, na placu Cyryla Ratajskiego otwiera się przestrzeń pracy twórczej Centrala. Otwiera się z przytupem, premierową wystawą algierskich zdjęć Tytusa Grodzickiego "Deglet Nour".

fot. materiały organizatorów - grafika artykułu
fot. materiały organizatorów

Spiritus movens całego przedsięwzięcia jest Anka Gregorczyk. Wraz z Łukaszem Szamałkiem i członkami inicjatywy fotograficznej Fotspot planują stworzyć miejsce, jakiego w Poznaniu brakuje. Nie tylko będziemy mogli przyjść tam na wystawę (rocznie organizatorzy planują trzy duże ekspozycje oraz szereg mniejszych prezentacji związanych z obroną dyplomów przez studentów pobliskiego UAP). Centrala ma być miejscem, które żyje fotografią. Dla artystów powstanie przestrzeń inspirująca do działania, gdzie będą mogli skupić się na procesie twórczym, albo po prostu porozmawiać z innymi fotografami o swojej pracy. Ciekawie zapowiada się plan, by starannie wyselekcjonowaną, dobrą fotografię (nie tylko polską, ale także amerykańską, niemiecką, czy czeską) można było po prostu... kupić. Takiego miejsca w Poznaniu (może poza autorską galerią Szymona Brodziaka) brakowało.

Od jesieni to właśnie w Centrali kontynuowane będą Fotspotkania, których gośćmi byli już między innymi Tomasz Lazar, Ewa Bielańczyk-Obst i Karolina Jonderko. Nowa przestrzeń będzie też okazją, by z fotografią zaproszonych twórców móc zapoznać się w klasyczny sposób - poprzez pięknie oprawione zdjęcia wyeksponowane na ścianie. Gregorczyk zapowiada, że Centrala, choć wyrosła z pomysłu fotografów, nie będzie zamykała się na inne sztuki wizualne, czego wyrazem ma być planowana jeszcze w 2019 roku wystawa prac ilustratorów.

Sobotnie otwarcie Centrali uświetni wystawa algierskich zdjęć Tytusa Grodzickiego z jego pierwszej książki "Deglet Nour", która stanowi fotograficzny powrót, po blisko trzydziestu latach, do miejsc dzieciństwa autora. Wystawa, którą Grodzicki zaplanował wraz z kuratorami Moniką Szewczyk-Wittek i Filipem Ćwikiem nie jest jednak ilustrowanym przewodnikiem po tym ogromnym północnoafrykańskim kraju, a raczej zapisem przeżyć, chwil, zapachów, wspomnień. Autor nie epatuje kolorem i soczystością barw, o co w afrykańskich warunkach i świetle łatwo, a za pomocą czarnobiałych obrazów skupia się na tym, co interesuje go w fotografii. Z nastawioną zawczasu ostrością, nie wykonując zbędnych ruchów i wtapiając się w otoczenie, w fenomenalny sposób podpatruje codzienność algierskich ulic. Podziwiając prace Grodzickiego, będziemy mogli odpowiedzieć sobie na pytanie, czy ta afrykańska codzienność, poza oczywistą zewnętrzną warstwą majaczących w tle palm i wielbłądów, różni się od tej, którą znamy choćby z ulic Poznania. I czy ludzie na całym świecie, w tym podstawowym zakresie, nie są do siebie podobni?

Adam Jastrzębowski

  • Otwarcie galerii i przestrzeni pracy twórczej Centrala
  • Wernisaż wystawy "Deglet Nour" Tytusa Grodzickiego
  • 02.03, g. 17
  • Pl. Cyryla Ratajskiego 6a
  • wstęp wolny

© Wydawnictwo Miejskie Posnania 2019